Skocz do zawartości

[bezpieczeństwo] jak to z tym jest?


Rekomendowane odpowiedzi

Cześć,
znalazłem coś takiego jak baza rowerów. Warto tam zarejestrować swoje cacko? Jak to działa, jak z bezpieczeństwem? Ktoś ma jakieś doświadczenia? W ogóle przydatne to?
 Znalazłem dwie takie stronki:

http://bazarowerow.org/#
http://bazarowerow.com/

 

I jeszcze chciałem się zapytać o rejestrację (oznakowanie) roweru na policji. Warte zachodu? Coś się za to płaci? Wy swoje pojazdy oznakowaliście? :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To wszystko to nic innego jak pic na wodę, jak sam nie przypilnujesz swojego roweru to nawet wpisywanie go w jakieś "no namowe" strony nic ci nie pomoże.

Co do rejestrowania roweru na policji , to też się trochę nad tym zagłębiłem, i też wydaję mi się że to mało skuteczne. Jak ktoś będzie chciał ci zap..... rower to w naszych polskich realiach i tak ci go ukradną .

Musisz sam o to zadbać by rower był dalej w twoim posiadaniu. Kup dobre zabezpieczenie xD. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dlatego powinni wprowadzić obowiązek wprowadzenia rejestracji roweru , i powinny być przypisane tablice rejestracyjne. " oczywiście nie tak wielkie jak w samochodach". :D. Tylko to musiało by być przemyślane bo wiadomo rower można poskładać samemu. Ale zapewne każdy produkt ma jakiś kod kreskowy xD. wtedy gdy zobaczysz rower na bazarku za smieszne pieniądze bez tablicy od razu wiadome że kradzione. Jest tyle sposobów by zabezpieczyć przed kradzieżą, ale nasze głowy państwa nie myślą xD. 

 

Karta roweru;

Numer ramy, 

wszystkie części gdzie nabyte według paragonu , wpisane przykładowo do książeczki rowerowej. 

do tego tablica rejestracyjna , na posiadacza roweru i po kłopocie. xD

Poniosła mnie fantazja xD

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A samochodów nie kradną mimo rejestracji?

A wiesz z czym się wiąże rejestracja?

Wiesz ile kosztuje wdrożenie takiego systemu i późniejsze utrzymanie?

To woda na młyn tych co chcą wprowadzić obowiązkowe badania techniczne dla rowerów - też jesteś za tym?

 

Więcej nawet mi się nie chce pisać - poszukaj na forum i iw internecie takich tematów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na policję się zgłoszę, bo to chyba nic nie kosztuje, a jak ewentualnie złapią kogoś z rowerami to przynajmniej będę mógł powiedzieć, że ten to mój (albo mi go oddadzą albo będę wiedział, kogo pozwać do sądu).

Chodziło mi o to, czy ktoś w ogóle korzysta z tych baz, czy to ma jakikolwiek sens i czy dane są bezpieczne :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To ja napiszę o mi się nie podoba. Czy rejestrowanie samochodów zlikwidowało plagę kradzieży aut? Raczej nie. Poza tym z czym miałaby być ta rejestracja związana? Z ramą? Z przerzutką? Siodełkiem? Kierownicą? Piszesz o jakiejś "karcie roweru". Wszystkie części wpisywane do tej karty? A kto wpisywałby te części? Jakiś urzędnik czy Ty sam? Bo jak sam to złodziej również mógłby sam je tam wpisać. A jeśli urzędnik to rozumiem, że mając dwa rowery i zamieniając siodełko musiałbym się pofatygować do urzędu żeby zmianę zarejestrować. No chyba, że wprowadzić zakaz używania tej samej części w więcej niż jednym rowerze. A co z ludźmi którzy kupują rower w sklepie i dostają paragon na rower? Jeśli okaże się po 100km, że nie pasuje im siodełko to jak je sprzedać? Bez paragonu? Chyba, że paragon w sklepie nie na rower a na każdą część osobno. A widziałeś jak wygląda paragon po 2 latach? A po 4 latach? A ja mam rower który mam ponad 20 lat. To takie wątpliwości które mi się 'na szybko' nasunęły.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A widziałeś jak wygląda paragon po 2 latach?

 

 

To też dobre, bo niedawno przyglądałem się jakimś paragonom sprzed roku i co zauważyłem na nich? Nic poza papierkiem nie było widać, a paragony były trzymane w ciemności. Ludzie kupują całe nowe rowery i sprzedają na części, bo tak jest się opłaca i  wtedy?

Najbardziej idiotyczny problem jest taki, że u nas w Polsce nie można ubezpieczyć roweru! Ubezpieczony samochód to jest wygoda, bo nie trzeba się w ogóle przejmować, czy go ktoś ukradnie i nie potrzebny żaden autoalarm na który nikt nie reaguje itd.

 

Jedynym wyjściem jest kupowanie najtańszego roweru, który się jakoś toczy i liczenie na to, że złodziej się nie połasi na sprzęt za 300 złoty, albo trzymać rower w salonie i nigdy nie zostawiać go poza zasięgiem wzroku.

 

 

Ps. Poza zasięgiem wzroku, bo jak osprzęt będzie tego warty to złodziej nie będzie się zastanawiał nad jakimś u-lockiem i przerżnie ramę, żeby resztę sprzedać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

zgadza się panowie, dziękuje za szybkie sprowadzenie na ziemię. Jak już mówiłem poniosła mnie fantazja nie zastanawiając się nad resztą. Ale całe szczęście są ludzie którzy myślą inaczej :D:D. 

 

I to rozumiem, bo nie jest błędem błądzić, ale nadal uparcie trwać w błędzie.

Każdy może się pomylić lub nie wiedzieć o okolicznościach i całym aspekcie i to złożonym danej sprawy ale najważniejsze to mieć odwagę się do tego przyznać :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

I jeszcze chciałem się zapytać o rejestrację (oznakowanie) roweru na policji. Warte zachodu? Coś się za to płaci?

 

Według mnie warte zachodu. Znakowanie roweru jest darmowe (u mnie w mieście rowery są znakowane 3 dni w miesiącu, rozpiska kiedy dostępna na stronie policji).

Do rejestracji roweru wymagany jest dowód osobisty, karta gwarancyjna oraz dowód zakupu.

Oznakowanie roweru to nic innego jak wygrawerowanie ciągu liter i liczb, oraz naklejenie naklejki informującej o oznakowaniu pojazdu.

Samo oznakowanie oczywiście nic ci nie da, ale zawsze jest to jakiś straszak na potencjalnego złodzieja.

Znakując rower dajesz wyraźny sygnał że w przypadku kradzieży, twoje dwa koła będą poszukiwane.

Zniszczenie grawera pociąga za sobą uszkodzenie ramy co może dać do myślenia potencjalnemu kupcowi skradzionego roweru.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

(...)

Oznakowanie roweru to nic innego jak wygrawerowanie ciągu liter i liczb, oraz naklejenie naklejki informującej o oznakowaniu pojazdu.

(...)

 

 

Jesli u Was graweruja to faktycznie jest to solidne. U nas mazakiem takim widocznym w UV pisza i jak ublocisz rower i go umyjesz to znakowania nie ma.

A swoja droga to przydalaby sie ogolnopolska baza w ktorej te oznakowane rowery bylyby wpisywane.

 

Wysyłane z mojego GT-I5510 za pomocą Tapatalk 2

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mojemu kuzynowi, którego często policja kontroluje, chyba z powodu dredów zabrali rower podejrzewając, że jest kradziony. Nie wiem, jakie mieli podstawy, jak dokładnie tam było, może mi wszystkiego nie mówi, ale rower odzyskał. Nie miał później kłopotów, rower był czysty. Piszę to dlatego, że gdyby był kradziony i oznakowany, pewnie właściciel by go odzyskał. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...