[opona] 29er semi-slick z duzym balonem

[gof]

Czesc,

szukam opony do 29era na ktorej moglbym wygodnie jezdzic po drogach gruntowych i lesnych. Juz prawie bylem zdecydowany na Big Apple 2.35, ale z tego co wyczytalem to na mokro w terenie radza sobie slabo, a jak w niedziele jezdzilem po lesie to jednak troche blotka bylo. Nie planuje pakowac sie w bagno po osie, ale nie chcialbym zeby kazda zmiana kierunku jazdy konczyla sie fikolkiem w kaluze.

Wiem ze kilku forumowiczow jezdzilo na Jablkach, probowaliscie ich poza asfaltem? Jak wrazenia?

Ewentualnie czy znacie jakies semi-slicki 2.25+, ktore beda dobrze amortyzowac, nie zamulac na rownym i miec jakis chociaz symboliczny bieznik na brzegach? Wszystkie ktore znalazlem koncza sie na 2.1. Schwalbe Hurricane wyglada perfekcyjnie do moich zastosowan, niestety najszersza wersja to 2.0.

 

Zdjecie pogladowe z googla, ale dobrze obrazuje teren w jakim sie poruszam.

 

[andybike]

Pewnego lata wybrałem się z wielkimi jabolami nad morze. Dobrze że miałem jakieś terenowe panaracery ze sobą bo opona bardzo słabo radziła sobie na piaszczystych ścieżkach. Opony te nie tyle że nie radzą sobie na mokrym (leśną mokrą ścieżką można śmiało śmigać o ile podłoże jest zwarte) co na luźnym podłożu (piach, luźne błoto, zalegające liście)

[GhOsTwrc]

geax saguaro 2.2 szybki i komfortowe wolno sie zcieraja tocza sie podobnie do mezcali lecz z balonem u mezcala slabo

[Swider23]

Jak chcesz mieć naprawdę duży balon to spróbuj Continental X-King 29x2.4