Skocz do zawartości

[Żylaki czy żyły] Czy to są żylaki ?


Gość Goral96

Rekomendowane odpowiedzi

Może bez żartów ? 

 

Bez obrazy, ale żartem to jest Twój post. Jak złamiesz sobie nogę, to też siadasz przed kompem i szukasz w necie, czy to jest złamanie czy tylko opuchnięcie? Ludzie ogarnijcie się w końcu! Lekarze są od tego żeby pomagać. Sport nikogo jeszcze nie zabił ale głupota ludzka tak. Głupotą będzie jeśli nie pójdziesz do lekarza a wtedy to już Ci Dr House nawet nie pomoże ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Lat temu 12 miałem wypadek na rowerze. Wtedy net nie był tak popularny a fora to praktycznie nie istniały.

Wyobrażam sobie jednak jaki ja bym temat założył;

"Miałem dziś wypadek na rowerze, uderzyłem czołowo o ziemię głową, strzeliło mi coś w kręgosłupie szyjnym. Boli jak cholera. Czy to może być złamany krąg? Czy mogę być sparaliżowany? Jak myslicie?" :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Goral96

Koleś, ja mam zaplanowaną wizytę u lekarza, nie w tym kierunku, ale i tak przy okazji przebadam te żyły. Chciałem się dowiedzieć, czego mogę się spodziewać..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Spodziewać, to się możesz nawet gwiazdki z nieba :D 

 

Nie bierz zbytnio do siebie naszych kąśliwych uwag, ale próbujemy Ci uświadomić, że jedyną osobą która może Ci odpowiedzieć na Twoje pytanie to lekarz. To nie jest forum medyczne i nie jesteśmy w stanie postawić diagnozy na podstawie napiętej łydki ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Koleś, ja mam zaplanowaną wizytę u lekarza, nie w tym kierunku, ale i tak przy okazji przebadam te żyły. Chciałem się dowiedzieć, czego mogę się spodziewać..

Koleś, spodzewać się możesz operacji.

Mogą wypełniać, zalewać, ucinać albo wyrywać. Zależnie od dostępnych środków.

Jak chcesz wiedzieć czego się spodziewać to mogę Ci załatwić pogaduchę z moją żoną. Ona jest po trzech operacjach/zabiegach.

Jak dobrze pójdzie to potrzymają Cię w szpitalu nawet, potem dostaniesz ze dwa miechy luzu od pracy. Potem się wszystko wygoi i ziu, do roboty.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dobrze ? Powiedzcie, czy to jest spowodowane sportem ?

Raczej nie.

Tego rodzaju dolegliwość jest spowodowana w dużej mierze statyczną pracą kończyny(długie,monotonne stanie ,siedzenie np. w pracy),nadwagą ,cukrzycą i wrodzoną wadą genetyczną w skrajnych warunkach.

Ruch w sporcie amatorskim wspomaga pracę zastawek żylnych i wspomaga krążenie.Ale wyciskanie nogami na siłowni już takim dobrym pomysłem przy niewydolności żylnej * nie jest.

 

Pływanie ,lekko rower,nordic walking - to z pewnością nie pogorszy sytuacji

 

*- o ile o niej mowa.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nawet jeśli to żylak to i tak nic z tym nie zrobisz, bo niby co? Nie licz na to, że zrobisz tym wrażenie przed lekarzem. Na 100% machnie ręką i rzuci tekst w stylu ''taka twoja uroda'', chyba, że prywatnie. Wtedy zapłacisz za to machnięcie.

Na pocieszenie mogę ci powiedzieć, że też mam żylako podobne coś na prawej łydzie od wielu lat i nic z tego nie wynika.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Goral96

Nie wiem, czy ja muszę coś dwa razy powtarzać Panie Tobo ? Mówiłem, że mam wizytę u lekarza, ale nie w tym kierunku już umówioną. Lecz żadnym problemem będzie sprawdzenie również tego u jednego z tamtych specjalistów. Ta wizyta jest UMÓWIONA, mam już termin ustalony, a to, że się spytałem nie jest niczym złym, z resztą po co jest coś takiego jak " Trening rowerowy i zdrowie " ?? 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U mnie sie od takiej gulki zaczelo dlatego sugeruje Ci isc do lekarza.

 

Zdrowe żyły są równe,proste bez zgrubień wydolnościowych. [..] Mam to od lat,wiem jak to się zaczynało,jak wygląda teraz,wiem ile razy się kłułem heparyną w brzuch i ile razy byłem u lekarza.

 

Smiem twierdzic, ze niekoniecznie. Ja od dziecka mam pod jednym kolanem na oko 2cm odcinek zyly, ktory kazdy lekarz z brzegu na slepo kwalifikuje na zylaka. U paru specjalistow, w tym u chirurga specjalizujacego sie w naczyniach, i w kilku niezaleznych klinikach, robilam dopplera i proby valsalvy na cale konczyny dolne. Nic, zupelnie nic. Jesli nie ten typ - czyli ja, to po prostu ta zyla widocznie tak ma. Jest zwyczajnie plycej polozona, skora w zgieciu jest cienka, ot i caly pic.

Na lydce tez moze byc typowo wysilkowe, choc fakt - nie musi. Ale to juz niejeden tutaj stwierdzil, ze nie od tego jest forum, tylko face2face ze specjalista.

 

No bo się boję, że to coś poważnego jest :(

Powiedzcie, tylko bez obrazy bo naprawde nie mam nic zlego na mysli - dlaczego tylu facetow umiera na sama juz mysl o wizycie u lekarza ;)  a co sie strachu naje, ile razy z nerwow samych umrze, co to tam bedzie :rolleyes:

 

Przy problemach z krążeniem ruch jest jak najbardziej wskazany ale też za bardzo nóg katować nie można.

 

Ruch w sporcie amatorskim wspomaga pracę zastawek żylnych i wspomaga krążenie.Ale wyciskanie nogami na siłowni już takim dobrym pomysłem przy niewydolności żylnej * nie jest.

 

Pływanie, lekko rower, nordic walking - to z pewnością nie pogorszy sytuacji

*- o ile o niej mowa.

 

Goral96, w razie faktycznie potwierdzonej  niewydolnosci, jesli na podsumowanie Cie to jakos uspokoi, sa specjalne cos jak legginsy czy obcisle kalesony - tzw. rajtuzy uciskowe (wlasnie w kwestiach zylno-krazeniowych) dla sportowcow. Ale polecam nie z netu, tylko w certyfikowanej firmie medycznej. Wiec nawet w najgorszym scenariuszu twierdze, ze przy zachowaniu rozsadku nie musisz z niczego rezygnowac. Przynajmniej jesli chodzi o rower :P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Głupie jest to, że autor pyta na forum rowerowym o kwestie medyczne- nie pyta CZY iść do lekarza, ale pyta o diagnozę. A w Twoich postach ronina głupie są rady co do wykonywania badań przed wizytą u lekarza, zasadność proponowanych badań oraz znajomość ich istoty. A wadą genetyczną INR mnie powaliłeś. Również tym, że wada genetyczna to w żylakach skrajny przypadek. Wiele głupot napisałeś i nawet nie zdajesz sobie z tego sprawy. Nie powinieneś tego robić, bo jak widać ciągle zdarzają się osoby pytające o diagnozę na forum i mogą wziąć Twoje posty i rady za w jakikolwiek sposób wartościowe. Nie uważam, że Twoja choroba jest głupia. Nie jestem weterynarzem. W Stanach wprowadzono coś takiego jak Health Literacy Test. U nas niestety jeszcze to potrwa.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie, czytam Wasze wypowiedzi i śmiać mi się chcę. Niektórzy są dorośli a piszą jak małe dzieci które chcą nabić sobie postów. Nie róbmy z forum rowerowego forum o tematyce zdrowotnej. Jeśli mnie boli noga to nie pytam na forum: "Hej chłopaki mam problem przejechałem xx kilometrów i noga mnie boli czy kostka. Co w takim wypadku zrobić" Mogę napisać o każej części ciała nawet o 4 literach. Ja rozumiem że forum jest od tego żeby zadawać pytania, radzić się w pewnych sprawach, pokazywać rowery, itp. Ale bez przesady...  

 

Do autora tematu @Goral96, chłopie ja też mam takie zgrubienie na łydce, kiedy ją napnę, po jeżdzie też i jak chodzę a to poprostu dlatego że jestem chudy i przy wzroście 175 czy tam 176 waże 60 kg. Jeśli chcesz zrobie ci zdjęcie tylko nie wiem czy to jest potrzebne. Założę się że dużo forumowiczów ma tak, poprostu.taka Twoja Moja Natura. Popatrz na kolarzy jeżdząc dużo spalasz kalorie i automatycznie tłuszcz więc mięśnie i żyły są odsłaniane i w efekcie masz je widoczne. Jeśli Cię to nie pokoi skonsultuj się z lekarzem. A jeśli masz umówioną wizytę to czekaj na nią cierpliwie i nie zadawaj pytań po raz kolejny " co może mi być "

Moderatorzy tegoż forum  mają rację, to tylko dyskusja, my możemy mówić to czy tamto. Nie jesteśmy lekarzami byśmy takie rzeczy wiedzieli. Dla mnie po prostu to żyła która jest w takim miejscu że ją widać, na mięśniu i przy większej aktywności fizycznej ukazuje się :)

 

Kontakt z lekarzem nie zaszkodzi, skonsultuj się z nim, a ode mnie wszystkiego najlepszego, dużo zdrowia i mocy w nogach :) Do zobaczenia na trasie :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Goral96

Ja wniosłem o zamknięcie, a jeśli ktoś zabiera głos w tym wątku to niech przeanalizuje całość... Da wam to do myślenia, mam nadzieję. Proszę zamknąć :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...