Skocz do zawartości

[Konserwacja] Reanimacja starego roweru - Kross G300 - ile $ żeby jeździł?


Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

Witam szanownych kolegów i szanowne koleżanki.

 

(tu zaczyna się rys historyczny tego przedsięwzięcia - część nieobowiązkowa, można pominąć :)  )

 

Co prawda nowy kellys stoi sobie w pokoju...ale jakoś nie mogę patrzeć na mój pierwszy, trochę już sfatygowany, komunijny rower. Kupiony w okolicach '96-97 za pieniądze z Pierwszej Komunii :) Ehh.. pamiętam to jak dziś - najdroższy i najbardziej wybarejowany rower w całym sklepie. Nic z tego, że ojciec doradzał "Kup Meridę, dobra marka, będziesz jeździł lata", niestety gówniarz uparł się na amortyzowanego Krossa i już. Pojeździłem na nim pierwszy rok, drugi, i tak coraz rzadziej i rzadziej. Czasem służył jako DownHill w środku lasu (do dziś się dziwie, że nic sobie nie połamałem, a o kasku i ochraniaczach nikt nie słyszał), czasem jako szosówka a czasem jako turystyk do wycieczek do odległych miast. (odległych o 10 km :) ) Człowiek dorastał, rower coraz bardziej się kurzył. Potem pojawiło się prawo jazdy i nie było mowy o rowerze, bo po co! W końcu było auto. Pierwsze, drugie, trzecie.. lata leciały a rower stał. Fakt, że po jakimś tam czasie zacząłem rozważać zakup nowego MTB, ale ciągle nie było albo kasy albo czasu.. Aż w końcu zobaczyłem w jakimś markecie "górala, co wygląda jak kolarzówka". Doczytałem, dokształciłem się... i kupiłem fajnego crossa od kellysa :) Ale jakoś mi tak po ludzku szkoda tamtego roweru i postanowiłem przywrócić go do używalności - najwyżej zawiozę go mojej mamie, która od dawna wspominała od kupnie roweru dla zdrowia - ale nie wie ile będzie jeździć i szkoda wyrzucić jej X zł w błoto. 

 

(koniec rysu historycznego)

 

Rower waży 16,5kg, rama stalowa, ale nigdzie niepopękana, 

Amortyzator - wykonany w technologii stosowanej w lotnictwie przez firmę TOP GUN :)
Przerzutka tylna i przednia shimano, tak samo jak rączki hamulców i dźwignie zmiany biegów (działają, ale coś nie pokazują przełożenia - po rozłożeniu i przesmarowaniu)

Koła: oba po centrowaniu, tylna obręcz wymieniona na stożkową, ale chciałem odkręcić takie nakrętki po obu końcach tej ośki, którą przykręca się koło do ramy i jakoś tak..grzechotać zaczęło (coś się uszkodziło?) TO koło od zakupu w sumie zrobiło 0 km :) 

Do wymiany pewnie:

-linki i pancerze, bo stare popękały i poprzecierały się

-hamulce - to nie są v-brake tylko takie jakieś..podciągane. Ciężko klocki dostać pod to. Da tam radę założyć jakieś tanie Vki?

-wentyle - ucieka mi powietrze tylnym

-opony - te to są jeszcze fabryczne Dębice - pełnoletnie :)

 

Całość do regulacji.

 

Pytanie zatem podsumowujące: Ile musiałbym włożyć $, żeby toto ponownie nadawało się do jazdy? Komponenty adekwatnej jakości do tych obecnych- mooocno low budget :)

 

Poniżej poglądowe zdjęcia tego wynalazku:

http://fotoo.pl/show.php?img=782653_1.jpg.html

 

http://fotoo.pl/show.php?img=782657_2.jpg.html

 

http://fotoo.pl/show.php?img=782658_3.jpg.html

 

http://fotoo.pl/show.php?img=782659_4.jpg.html

 

 

EDIT:

1) Mimo usilnych prób nie umiem tu wstawić zdjęć..  jakby ktoś pomógł byłbym wdzięczny.

2) Dziwne forum.. ile razy puszczane jest tu bezkarnie przeklinanie i totalny offtopic, a ja dostaję minutę po zamieszczeniu tematu warna. Mimo, że podczas edycji chciałem napisać, że celowo zamieściłem teamt w Forum Rowerowym na Max a nie w Konserwacji - bo chciałem dowiedzieć sie nie stricte o sposób konserwacji, a o cenę i zasadność ekonomiczną ratowania tego roweru.. Cóż - Wasz kram, trzeba się dostosować, ale warnowowanie na prawo i lewo to widocznie sposób na poprawę samopoczucia modów..

Napisano

nie opłaca się tego reanimować i wkładać w to kasę, to jest bujak po bułki, co najwyżej doprowadź go do stanu jeżdżącego, czyli wymień linki, pancerze, podreguluj wszystko, żeby w miarę chodziło, hamulce masz cantilever - istnieją jeszcze do tego klocki, ewentualnie wymień może na jakieś tanie (ale nie plastikowe) v-brake, tą detkę co puszcza powietrze i opony - o ile widać, że są ewidentnie sparciałe.

Napisano

O! Szybka i konkretna odpowiedź. Taki też jest zamysł - doprowadzić go do stanu jeżdżącego i nic więcej. Interesowałby nie też wstępny koszt takiej operacji, bo z tego, że wyczynówki z niego nie będzie to ja sobie doskonale zadaję sprawę :)

  • 4 tygodnie później...
Napisano

Minął miesiąc. Rower dziś świetnie służy za bułkowóz. Nie sądzę, żeby ktokolwiek miał ochotę ryzykować kradzież roweru przypiętego linką do stojaka, żeby gwizdnąć sprzęt wart 300zł (hoho...a co! ładny jest:D ).

Suma wydatków na odratowanie trupa:

-linka przednich  i tylnych hamulców..2x 2,99 zł

-linka tylnej przerzutki z pancerzem - 4,99 zł

-przednia opona od znajomego - 10zł

-tylna opona funkiel nówka nieśmigana prosto z Auchan - 19,99

 

Radość z samodzielnego rozkręcenia, przesmarowania, wyregulowania i podokręcania roweru - bezcenna :)

Jeszcze tylko same wentylki muszę kupić, bo w starych popękały uszczelki i musiałem podocinać z zestawu naprawczego i niestety odrobinę schodzi powietrze :) 
Byłem ostatnio tym rowerkiem pojeździć po parku i piachach, ale nie po uliczkach a bardziej "na dziko"...i zaczynam się zastanawiać, czy nie dokupić sobie do niego jakieś normalnej ramy, bo ten pseudo full o rozmiarze 18" jest odrobinkę za mały dla osoby o wzroście 190cm.

 

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...