Skocz do zawartości

[przerzutka tylna] duży opór kółek


tomekp24

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

Jakiś czas temu przesiadłem sie na SLX RD-M662? Shadow i tak przy wiosennym serwisie roweru kręciłem sobie korbą regulując heble, przerzutki itp (rower stał do góry kołami). 

Zauważyłem że na kółkach przerzutki są ogromne opory gdy przerzutka jest napięta, gdy ręką poluźnie wózek przerzutki oporów nie czuć. Dodam że opór jest na tyle duży że po szybkim zakręceniu korbą i puszczeniu jej nie zakręci się nawet o centymetr  :icon_confused:

 

SLX Shadow to przerzutka z bardzo mocną sprężyną (słyszałem opinie że mocniejszą od ZEE, Sainta itp) tak sobie myśle że przez tą supermocną sprężyne z której sie tak cieszyłem na początku jest mi dużo ciężej jeździć. Dolne kółko przerzutki generuje w końcu najwięcej oporu ze wszystkich łożysk w rowerze bo pracuje pod obciążeniem. Z drugiej strony Shimano nie zorbiło by przecież zmieniarki do XC która "nie chce sie kręcić"

 

Nie wiem co z tym zrobić. Wymieniać kółka na jakieś z łożyskami maszynowymi czy co? Pomóżcie forumowicze :)

 

PS: łańcuch ma odpowiednią długość

Napisano

Rozkręć, wyczyść, przesmaruj, skręć. Kółeczka od przerzutki z luzem nigdy nie będą się kręcić jak koło od roweru. Mają za małą masę i nie są obciążone jak rower nie ma zamontowanego łańcucha co też może wpływać negatywnie na opory ruchu. Ogólnie przesadzasz i wymyślasz. Nie ma się czym martwić. Kręcenie w tył to jest co innego gdy pedałujesz i kręcisz w przód. Nic nie wymieniać, a łożyska ślizgowe są bardzo fajne do zastosowań w przerzutce. Tutaj można napisać z cztery prace magisterskie na temat smarowania, zalet łożysk tocznych nad kulkowymi, wpływu obciążenia na opory ruchu itd. Panikujesz, bo zapewne to jest pierwszy rower na który zwracasz uwagę i starasz się go utrzymasz w przyzwoitym stanie.

  • Mod Team
Napisano

 

 

Dolne kółko przerzutki generuje w końcu najwięcej oporu ze wszystkich łożysk w rowerze bo pracuje pod obciążeniem.

WAT?? Co ty pleciesz ... tam jest tyle obciążenia co sprężyny na wózku czyli tyle co nic. Prędzej masz problem z tulejkami, bo w slxie chyba maszyn niema.

Napisano

tzn kółka  w przerzutce normalnie kręcą sie lekko, dopiero pod naporem przerzutki jakoś ciężko wszystko chodzi

Może macie racje że przesadzam. Wieczorem bede miał czas je rozebrać i wyczyścić. Wydaje mi sie po prostu że gdyby sprężyna była miększa czy coś to dużo lżej by wszystko chodziło

 

 

 

WAT?? Co ty pleciesz ... tam jest tyle obciążenia co sprężyny na wózku czyli tyle co nic. Prędzej masz problem z tulejkami, bo w slxie chyba maszyn niema.

Kilka razy o tym słyszałem w jakiś testach. Tak mam tuleje

Napisano

 

 

Ale czekaj, kreci sie aż tak ciężko zę przy kręceniu do tyłu łańcuch zaczyna zwisać ?
 

Nie aż tak to nie. Po prostu chciałem zwrócić uwage że dobra przerzutka generuje więcej oporu niż ta z biedronki za 25 zł

 

 

 

i łańcuch wisiał jak flak.

I to jest ogromna zaleta SLX Shadow, na dołach muldach nie słychać stukania o tylne widełki, skaczącego radośnie łańcucha, żadnych dźwięków z napędu :)

Napisano

 

 

Nie aż tak to nie. Po prostu chciałem zwrócić uwage że dobra przerzutka generuje więcej oporu niż ta z biedronki za 25 zł

 

To jest bzdura! Bez takich "mądrości" z piaskownicy proszę. Wcale tak nie jest. Jeżeli masz takie wrażenie to masz uszkodzony mechanizm. Jestem tez ciekaw jakim sposobem pomiaru stwierdzasz, że ma większe opory. Przypuszczam, ze metodą "na oko".

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...