[Mavic CrossMax] cykające nyple

[Artwro]

Wiem że juz gdzieś czytałem na ten temat,ale tutaj nie mogę nic znaleźć jak temu zaradzić,to już nie cykanie tylko dźwięk jak katarynka(kto zna zasadę działania instrumentu wie o co biega) do tej pory było wszystko ok a teraz szlag mnie trafi,no to juz jest koncert po prostu.Tylko tył....naciągać,lepić,czyscić czy cholera wie co????,jak gdzieś już o tym było to proszę o skierowanie na właściwe tory..

[BikerLight]

Zasada działania katarynki nie jest mi znana, ale na granie nypli zalecana jest kropla oleju od góry i od dołu nypla. Czasami trzeba powtórzyć ten proces. Jeśli to rzeczywiście nyple rzecz jasna...

A minusem tego rozwiązania jest to że po takim nawilżeniu nyple mają większą tendencję do samowykręcania.

Rozwiązanie wzięte z tej strony, walczyłem z problemami niechcianych odgłosów, były też "grające" nyple:

http://jimlangley.net/wrench/keepitquiet.html

 

[Artwro]

Myślałem o smarowaniu,tylko przyklejony do smaru bród wygląda niezbyt estetycznie.Ale pewnie machnę na to ręką i tak zrobię(zapytam jeszcze w Harfie,tak z ciekawości).Przy okazji pozdrawiam Puławy przez które przejezdżam kilka razy w roku przez ostatnie 30 lat.

[BikerLight]

No nyple warto później przetrzeć delikatnie odtłuszczaczem by rzeczonego syfku nie łapały z  wierzchu. Wypada się też zrewanżować i pozdrowić Wrocław, co niniejszym czynię

[Artwro]

Oczywiście padłem w Harfie stówkę za centrowanie i ogólny przegląd,o ja głupi.a cykanie jak było tak było i co? to nie nyple tylko szprychy krzyżujące się przy piaście tył (bo tylko tam był problem)wydawały taki odgłos.Smar do łańcucha i przyjemna cisza,kolejny raz się przekonałem że jak nie zrobisz sam to nie będziesz zadowolony.