szajsung Napisano 2 Czerwca 2014 Napisano 2 Czerwca 2014 A ja radze sie zastanowic czy faktycznie potrzebujesz nowego roweru. Jesli chodzi o wzgledy estetyczne i potrzebe posiadania czegos ladnego to ok. Ale jesli w rowerze MTB nie pasuje ci jedynie pochylona pozycja, to zdecydowanie taniej od zakupu nowego roweru bedzie wymienic mostek na regulowany (cos takiego: http://allegro.pl/regulowany-wspornik-kierownicy-xlc-a-head-31-8-90-i4287786005.html), co pozwoli wyprostowac pozycje na dojazdy do pracy i ew. obnizyc ja kiedy najdzie Cie ochota na bardziej terenowa jazde. Do tego mozesz sobie dokupic bagaznik, i sakwy oraz blotniki (jesli zamierzasz jezdzic nie tylko w sloneczna pogode), moze jeszcze jakies wygodniejsze siodelko. Zostanie ci w kieszeni ok 1000 PLN z ktorymi na pewno bedziesz wiedziala co zrobic
cienkun Napisano 2 Czerwca 2014 Napisano 2 Czerwca 2014 Rower MTB nigdy nie będzie rowerem miejskim, chyba że ktoś lubi jeździć po mieście na MTB... Ucywilizowywanie MTB to naprawdę kiepski pomysł. Za długa rama, inne kąty, krótki tylny trójkąt. Sam mostek niewiele tu zmienia.
shopenka Napisano 2 Czerwca 2014 Autor Napisano 2 Czerwca 2014 Jak najbardziej potrzebuję roweru miejskiego, z innym komfortem jazdy niż rower mtb - większe koła, duże szerokie siodło, bagażnik, koszyk, osłona łańcucha etc więc zdecydowanie mieszczuch. Starego pozbywać się oczywiście nie będę, zresztą nie opłacałoby mi się go nawet sprzedawać Dzięki Wam za pomoc, chyba więc kupię tego Limbera
szajsung Napisano 2 Czerwca 2014 Napisano 2 Czerwca 2014 Rower MTB nigdy nie będzie rowerem miejskim - zgoda. Co do reszty sie nie zgadzam. Jezdze do pracy od 12 do 22 km w jedna strone i zdecydowanie wole swoje pokraczne MTB z regulowanym mostkiem, niz rower miejski.
cienkun Napisano 2 Czerwca 2014 Napisano 2 Czerwca 2014 Bo lubisz jeździć po mieście na MTB, ale dla większości osób wygodniejszy jest mieszczuch.
szajsung Napisano 3 Czerwca 2014 Napisano 3 Czerwca 2014 Nie chcialem tutaj wywolac burzy Rozumiem, ze mozna miec inne preferencje, dlatego nic nie narzucam autorce tematu. Sadze, ze mi osobiscie ciezko byloby sie przekonac do roweru miejskiego. Wczoraj zrobilem po miescie 56 km. Do tego staram sie unikac jazdy wzdluz ulic i wybieram wszystkie mozliwe lasy, parki i skwery po drodze. Stad mam sporo kraweznikow, plyt chodnikowych, podjazdow, piachu a czasem i kamieni tam, gdzie jezdze nie zdarzyli wylac asfaltu na nowa sciezke rowerowa. Sadze ze rower miejski by mnie spowalnial a nie moge sobie na to pozwolic bo juz i tak zajmuje to sporo czasu. Co do serwisowania roweru, 4000 to mi maksymalnie wytrzymuje lancuch wiec nie ma co porownywac Z ciekawosci spytam jaki rower miejski kosztuje 8 kPLN?
shopenka Napisano 3 Czerwca 2014 Autor Napisano 3 Czerwca 2014 Gazelle, Batavus można bardzo fajne modele dostać za 4k, nie wiem czy odbiegają znacząco od tych za 8k...
shopenka Napisano 3 Czerwca 2014 Autor Napisano 3 Czerwca 2014 Słuchajcie, a co sądzicie o beach cruiserach? Czy to rowery które tylko ładnie wyglądają czy osprzęt też daje radę? Przeglądałam już inne fora i wiem że dużo osób szczególnie fanów crossów, mtb etc strasznie po nich jedzie, ale chyba większość nawet nie widziała ich na żywo. Dlatego prosiłabym o opinię kogoś kto miał z nimi styczność, jeździ lub jeździł i może napisać coś więcej o komforcie. Podobają mi się np: http://www.roweryembassy.pl/brownie-biegi,id442.html (musi mieć bagażnik i możliwość założenia kosza). czy są jakieś tego typu rowery z 7 biegami a nie tylko z trzema?
cienkun Napisano 4 Czerwca 2014 Napisano 4 Czerwca 2014 czy są jakieś tego typu rowery z 7 biegami a nie tylko z trzema? Są. Np. ta electra , tylko ceny to one mają ekhem... Co do cruiserów, to na tę kategorię rowerów składają się najrozmaitsze konstrukcje. Od rowerowych choperów których zadaniem jest wyglądać, przez rowery miejskie z nieco udziwniona ramą, po rowery które całkiem nieźle dają sobie radę w piaszczystym terenie. Rowerek znaleziony przez Ciebie, to taki udziwniony mieszczuch i będzie Ci się na nim jeździło podobnie, co na holenderce.
shopenka Napisano 4 Czerwca 2014 Autor Napisano 4 Czerwca 2014 A czy opony są w nich dużo grubsze niż w typowych mieszczuchach? Nie mogę niestety znaleźć informacji o grubości opony przy tym Limberze ani przy Cossacku, może źle szukam... I może podrzucilibyście jakiegoś linka do modelu który wg Was będzie nie tylko wyglądał ale też poradzi sobie na warszawskich drogach?
cienkun Napisano 4 Czerwca 2014 Napisano 4 Czerwca 2014 W zalinkowanym przez Ciebie rowerze, sa opony 2", większość mieszczuchów ma opony pomiędzy 1,5" a 1,75", więc te są zauważalnie szersze. może podrzucilibyście jakiegoś linka do modelu który wg Was będzie nie tylko wyglądał ale też poradzi sobie na warszawskich drogach? Ten który Ci się podoba da radę spokojnie, ale musisz pamiętać, że o dynamicznej jeździe na takim rowerze możesz zapomnieć. One służą do dostojnego toczenia się.
shopenka Napisano 4 Czerwca 2014 Autor Napisano 4 Czerwca 2014 Mistrzem prędkości to ja nie jestem, nawet na dotychczasowym "góralu" raczej się toczę więc to akurat nie jest przeszkoda. A czy ta trochę szersza opona nie jest w pewien sposób przewagą cruisera nad mieszczuchem? mam na myśli to że z szerszą oponą łatwiej chyba poradzi sobie na jakiejś np leśnej ścieżce? jaka jest przeważnie szerokość opon w "góralach"?
cienkun Napisano 4 Czerwca 2014 Napisano 4 Czerwca 2014 W góralach są na ogół montowane opony o balonie pomiędzy 1,9" a 2,2". Tak, grubsza opona to przewaga przy pokonywaniu nierówności i piaszczystej nawierzchni.
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.