Zelltar Napisano 21 Kwietnia 2014 Napisano 21 Kwietnia 2014 Hej! Mam zamiar kupna roweru, jako iż dawno nie jeździłem będzie to pierwszy lepszy rower. Cena nie gra roli, ale przez to, że będzie to "pierwszy" rower oraz nie wymagam specjalnie dużo od niego, sądzę, że więcej niż 1500 zł nie ma sensu wydawać. Rower będzie mi służył do dojazdów do szkoły, trochę po mieście, lekki teren oraz od czasu do czasu góry. Mam 176cm wzrostu i ważę 70 kg. Bardzo podoba mi się czarny kands energy 1300 na 2014 rok. Proszę o pomoc w doborze roweru i z góry za nią dziękuję
R4ttle Napisano 21 Kwietnia 2014 Napisano 21 Kwietnia 2014 Bierz Kandsa lub http://allegro.pl/profejsonal-mtb-lazaro-ev-3-alivio-suntour-2014-m-i4137066602.html .
PjeseczeQ Napisano 21 Kwietnia 2014 Napisano 21 Kwietnia 2014 Kup Maestro - lepszy na utwardzone drogi będzie. W góry to ty się takim sprzętem nie wybieraj, szkoda zdrowia. V-brake w górach to jest udręka i spore dość ryzyko.
Zelltar Napisano 21 Kwietnia 2014 Autor Napisano 21 Kwietnia 2014 Te góry to Gorce i są (jak dla mnie) dosyć łagodne. Kilka lat temu na starym rowerze nie było dużych problemów (fakt, byłem mniejszy i młodszy ), kilkanaście razy też się wywracałem. Czy nawet na takie lekkie góry nie można wyjechać którymś z tych rowerów? Strasznie podoba mi się ten energy 1300, ale chyba mimo wszystko zamówię Maestro lub lazaro v3
PjeseczeQ Napisano 21 Kwietnia 2014 Napisano 21 Kwietnia 2014 Skoro takie łagodne utwardzone ścieżki w tych górach, to się nada i Maestro. Ale przy zjazdach dwa palce na klamce i tak.
Zelltar Napisano 22 Kwietnia 2014 Autor Napisano 22 Kwietnia 2014 Z pobliskiego sklepu dostałem jeszcze takie propozycje: za kands 1300 - kellys viper 60 -1600zł za kands maestro kellys clif 50 za 1350 lub northtec caledon za 1280zł. Któryś z powyższych godny uwagi? Czy będzie dużo większy dyskomfort w jeździe po drogach, drogach utwardzonych i w górach, odpowiednio na kandsie 1300 i maestrze?
PjeseczeQ Napisano 22 Kwietnia 2014 Napisano 22 Kwietnia 2014 Cliff 50 możesz rozważyć. Dobry model, słabiej wyposażony od Kands'a, ale lepszej marki, z lepszym serwisem w całej Polsce, w teorii lepsze ramy z dłuższą gwarancją (5 lat). Co do ostatniego pytania : tak. MTB jest bardzo zmulony na asfalcie. Zresztą ja uważam, że jak MTB, to tylko na Deore i hydraulice pod teren w co najmniej 75% (osoby zdecydowane na jazdę w terenie) - w innym przypadku MTB wcale nie polecam, bo cross jest bardziej uniwersalny i małym kosztem można z niego zrobić fitness'o-szosę albo upośledzonego 29er'a, a potem się przesiąść na bardziej wykwalifikowany sprzęt.
Zelltar Napisano 24 Kwietnia 2014 Autor Napisano 24 Kwietnia 2014 Czy ta różnica w wyposażeniu, ramie itd będzie na tyle odczuwalna, że przeważa na którąś ze stron? Ten kellys jest zdecydowanie ładniejszy, ale rower ma jeździć, nie wyglądać
PjeseczeQ Napisano 24 Kwietnia 2014 Napisano 24 Kwietnia 2014 Nie wiem czy dobrze zrozumiałem, ale skoro wybierasz między Cliff 50 i Maestro to wygląda to następująco : Maestro - lepszy osprzęt (głównie przerzutki, w reszcie nie ma wielkiej różnicy).Cliff 50 - jak już zauważyłeś - jest fizycznie u dealerów w całym kraju, ma w tych punktach sprzedaży zaplecze serwisowe, w teorii ramy powinny być nieco lepsze, w praktyce jest 5 lat gwarancji (trzeba zajrzeć w jej warunki, u Author'a wygląda to całkiem ok, nie ma żadnej ściemy spośród punktów zapisanych w karcie gw. - u Kellys'a nie wiem), osprzęt jest trochę gorszy (na pewno przerzutki, kaseta, niektórzy mówią, że manetki - nie za bardzo się zgadzam. Mam te same ST-EF65 u siebie i jest to model poza grupowy między Acerą a Altusem właśnie do crossów/fitnessów/trekkingów z uwagi na inne wskaźniki, dźwignie zmiany biegów niż w Acerze/Altusie - w Stefanach są bardziej czytelne monitorki, dźwignie z większym skokiem, do rekreacji IMO przyjemniejsze w użyciu. Acera/Altus to już monitorki mniej czytelne, skok dźwigienek krótszy - modele widocznie przeznaczone do lekkiej, ale bądź co bądź, jazdy terenowej). Ja stałem w lipcu przed podobnym wyborem (Classic vs. Maestro) - wybrałem to pierwsze. Jeżdżę rekreacyjnie, więc nie ubolewam nad nieco gorszym osprzętem, a cenię sobie tą przedłużoną gwarancję na ramę, dealer'a z odpowiednim zapleczem "na miejscu" i w standardzie dobrej jakości "drobiazgi" typu chwyty/siodło/linki - u Author'a te elementy są bdb IMO, w kandsie 2013 musiałbym te trzy elementy (chociażby dla własnego komfortu) wymieniać, bo były złej jakości. Musiałbym zakupić pewnie jakieś siodło Selle Royal, piankowe chwyty, linki niekoniecznie ale wolałbym mieć coś lepszego niż te no-name czy Promax'y(?) które do w Kandsie siedzą. To też są koszta, IMO strata czasu i niepotrzebne zamieszanie, ale co kto lubi.
Zelltar Napisano 6 Maja 2014 Autor Napisano 6 Maja 2014 Kellys będzie do kupienia za ok 2 tygodnie, może troszkę szybciej (ktoś kupił wcześniej), więc jest trochę więcej czasu na małe rozważania . Znajomy polecił mi, żeby kupić górala i ewentualnie dokupić cieńsze opony. I przez niego powrócił znowu motyw kandsa energy (on oczywiście proponował coś innego). Czy takie rozwiązanie ma sens? Z tego co widzę, to na allegro są już kandsy energy z tarczami, więc ewentualnie w góry też by się pojechało
Zelltar Napisano 8 Maja 2014 Autor Napisano 8 Maja 2014 To może troszkę inaczej: czy na tych oponach co są w kandsie 1300, będzie się komfortowo jeździło i po górach i po asfalcie/utwardzonych ścieżkach, względnie jednym z tych dwóch? Jeśli nie, to polecicie opony w góry/na miasto, zalżnie od tego, które trzeba będzie zmienić? I czy lepiej wziąć kandsa z tarczami (link) czy v brakeami?
Tadeus Napisano 8 Maja 2014 Napisano 8 Maja 2014 Te opony standardowe są takie pomiędzy. Lekko terenowe, lekko miejskie. Jak będziesz chciał bardziej wyspecjalizowane, to będziesz musiał wymienić. Ale póki co lepiej nie snuć i nie kombinować dopóki się nie dosiadło tego, co jest w standardzie i nie wypróbowało samemu. Co do tarczówek. Jeśli bierzesz pod uwagę, że kiedyś będziesz chciał rozbudować rower i kupić mu hydrauliki (wydatek minimum koło 300zł), to wtedy zdecydowanie tarcze. Inaczej ciężko powiedzieć co
Zelltar Napisano 8 Maja 2014 Autor Napisano 8 Maja 2014 Raczej nie będę rozbudowywał, lub jeśli już, to dopiero za kilka lat, kiedy części się zużyją. Nie jestem jakoś specjalnie wymagającym użytkownikiem
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.