wiater Napisano 16 Kwietnia 2014 Napisano 16 Kwietnia 2014 Witam, Na samym początku proszę o brak komentarzy potępiających moją głupote - wystarczająco h*jowo się czuje... Nie wiem jakim sposobem, nie wiem o czym myślałem, ale przycinając rure sterową zapomniałem o jednej 20 mm podkładce - zaraz po rozpoczęciu cięcia się zorientowałem. Rura jest nadcięta na szerokości 17mm (https://lh5.googleusercontent.com/-FF9F_fyQLKI/U07WFPCWBgI/AAAAAAAAAnE/Ov7b7h_8ivo/w351-h422-no/Bez%25C2%25A0tytu%25C5%2582u.jpg). W najbardziej nadciętym miejscu nie jest przecięta na wylot, ale dużo nie brakuje... Pytanie co dalej? Czy rura została na tyle naruszona, że nie ma mowy o dalszej jeździe? Jakieś pomysły? Na zdjęciach widać wspomniane nadcięcie - jest minimalnie mniejsze niż wycięcie w mostku. https://plus.google.com/photos/112161441042193069926/albums/6002963366854155553
klon Napisano 16 Kwietnia 2014 Napisano 16 Kwietnia 2014 Powiedz po co Ci tak wysoka podkładka, skoro mostek masz skierowany do dołu? Może lepiej obciąć tak jak ciąłeś i odwrócić mostek, ewentualnie mała podkładka ~5mm może się zmieści
jahoo84 Napisano 16 Kwietnia 2014 Napisano 16 Kwietnia 2014 Szczerze? Nie przejmowalbym się tym najważniejsze że poniżej śruba dobrze trzyma na rurze. Moim zdaniem nic się z tym nie stanie. Ale rozumiem ze psychika może płakać figle i będziesz się źle czuł z tym faktem, także ja bym poszedł do spawacza aluminium żeby żygnoł deczko spałem potem to zeszlifowac i voala.
Centek Napisano 16 Kwietnia 2014 Napisano 16 Kwietnia 2014 Też bym się tym nie przejmował ale jeśli chcesz uzupełnić ten ubytek a nie chcesz spawać to polecam pastę aluminiową: http://technicoll.pl/index.php?lang=pl&page=product.php?id=52 - jak zwiąże można obrabiać pilnikiem ale trzeba dobrze odtłuścić szczelinę przed nakładaniem rozrobionego kleju.
Mod Team michuuu Napisano 16 Kwietnia 2014 Mod Team Napisano 16 Kwietnia 2014 Nic nie powinno się wydarzyć ale dla spokoju sumienia wypełnił bym ten ubytek np. auto-weldem od cx-a.
wiater Napisano 16 Kwietnia 2014 Autor Napisano 16 Kwietnia 2014 Nic nie powinno się wydarzyć ale dla spokoju sumienia wypełnił bym ten ubytek np. auto-weldem od cx-a. Tak też zrobie jakieś zamienniki tego auto weld? U mnie w mieście na pewno mam takie coś http://www.etir.pl/product/137/permatex-płynny-metal-wypełniacz-99g.html
lyndowss Napisano 17 Kwietnia 2014 Napisano 17 Kwietnia 2014 Nadzieja matką głupich. Nie może tak zostać i ryzyko jest bardzo duże, że to się uszkodzi w czasie jazdy. To jest tykająca bomba zegarowa. Gorszego miejsca na takie coś nie ma. Chyba, że jeszcze równo pod mostkiem, albo jeszcze niżej. poszedł do spawacza aluminium żeby żygnoł deczko spałem potem to zeszlifowac i voala Nie wiesz o czym mówisz. Spawanie aluminium jest trudne i wymaga odpowiednich kwalifikacji. To nie jest stal, że byle pan Kazik pospawa. Trzeba mieć specjalną spawarkę TIG, a tych jest bardzo mało i zazwyczaj w zakładach, a tam sobie nie przyjdziesz od tak po prostu i nie powiesz, że chciałbyś, żeby Ci pospawali. Ponadto są przygotowani do spawania grubszych blach niże jakieś 2mm, czy ile tam jest w sterówce. Jeżeli już są tacy co spawają aluminium to raczej nie za grosze. Parędziesiąt złotych to najmniej. Najlepsze jednak byłoby spawanie. Potem to klejenie wydaje się być sensowne, ale klejem dwuskładnikowym jaki podał Centek. Ten co podałeś wydaje mi się, że jest to coś pokroju POXILINY. Do jakiś tam drobnych rzeczy się nadaje, ale nie do czegoś takiego. Już nawet sama cena to sugeruje. Z tym klejem to przyłóż się do tego. Dobrze odtłuść i najlepiej, żeby powierzchnia tego była jak najbardziej chropowata. Potraktuj to jakimś papierem ściernym. Swoją drogą to nie jestem do końca przekonany jak ten klej zadziała z aluminium. Dobry byłby kontakt z producentem. Najpewniejszym ruchem będzie wymiana mostka na taki z ostrzejszym kątem w górę, albo pogodzenie zmiany pozycji i darowanie sobie tej podkładki. Jeżeli chcesz to ratować z myślą o późniejszej sprzedaży to i tak nikt tego nie kupi z powodu metody jaką wybierzesz i będzie długość sterówki będzie traktowany do tego przecięcia. na pewno nie możesz tego zostawić jak jest i jeździć tak, bo jest do bomba zegarowa. Pojeździsz może z dwa tygodnie, a może długo. Nawet z rok i nic się nie stanie. Nabierzesz pewności, zapomnisz już o tym. Potem stracisz zęby i się będziesz zastanawiać, czy było to tego warte. Jest tam karb, który będzie się pogłębiać, zacznie tam pękać, aż w końcu kiedyś się zerwie.
Mod Team michuuu Napisano 17 Kwietnia 2014 Mod Team Napisano 17 Kwietnia 2014 U mnie w mieście na pewno mam takie coś http://www.etir.pl/p...łniacz-99g.html Poszukaj: http://www.cx80.pl/nasze-produkty/auto-weld-spawanie-na-zimno/cx-80-auto-weld-spawanie-na-zimno sprawdzony.
realkrzysiek Napisano 17 Kwietnia 2014 Napisano 17 Kwietnia 2014 Mój kolega po tym jak urwała mu się kierownica przeleżał w szpitalu kilka miesięcy z bardzo poważnie uszkodzoną nogą. Jakby nie nowoczesna technologia i najlepsi lekarze (po znajomości) to dziś byłby kulejącą kaleką. Jechał z górki w Warszawie na prostej i gładkiej drodze, więc potraktuj to jako ostrzeżenie. Zrób eksperyment. Weź jakąś aluminiową rurkę natnij w podobny sposób, spróbuj zabezpieczyć klejem epoksydowym, a takim jest cx80 auto weld i postaraj się ją zgiąć w miejscu gdzie jest nacięcie, a następnie weź następną rurkę i natnij ją podobnie, ale tym razem przetestuj bez kleju. Jak dojdziesz do wniosku, że klej w tym miejscu ma wartość estetyczną i jeszcze założysz, że ten metal jest kruchy i będzie pracował właśnie w tym miejscu, a testowana rurka pęka jak nacięte szkło to mam nadzieję, iż zmienisz zdanie. Idź do jakiegoś spawacza, który się na tym zna, może do kogoś kto naprawia aluminiowe felgi samochodowe i niech Ci to zaspawa i wyszlifuje. Przy tym, co stało się mojemu koledze to będą jakieś nieistotne grosze, stracona flaszka alkoholu, a jak nie masz pieniędzy to jak ktoś tu wspomniał odwróć mostek i nie przejmuj się estetyką, bo chyba jednak Twoje zdrowie jest ważniejsze. Jak Cię nie przekonałem to trudno. Miejsce teoretycznie jest wzmocnione skręconym mostem, ale w praktyce może się to okazać za słabe i mam nadzieję, że jednak nie zignorujesz mojego ostrzeżenia. Jakby nie patrzeć trzymam kciuki, żeby nic Ci się nie stało i życzę szerokiej drogi.
tobo Napisano 17 Kwietnia 2014 Napisano 17 Kwietnia 2014 Ja obróciłbym mostek. Nie bardzo rozumiem dlaczego musiałby być obrócony w dół skoro można zrobić odwrotnie i pozbyć się naciętego kawałka.
lyndowss Napisano 17 Kwietnia 2014 Napisano 17 Kwietnia 2014 Odwrócenie mostka chyba nie zrekompensuje tego naciętego materiału, bo jednak mostek ma mały kąt. Z drugiej strony to mostek wróciłby do założonej pozycji, bo z tego co widać na zdjęciu teraz jest odwrócony.
Mod Team mrmorty Napisano 17 Kwietnia 2014 Mod Team Napisano 17 Kwietnia 2014 może nic się nie stanie, a może się stanie - loteria. Wywal podkładkę od dołu, obróć mostek na plus i nie kombinuj z aluminiową rurą tylko ją dotnij do końca. Wszem i wobec powtarzam - aluminium to wredny i niewdzięczny materiał. Ty o niego dbasz a on odwdzięcza Ci się wybitymi zębami. Wspinam się oraz też uczę dzieciaków(dorosłych też) wspinaczki. Po każdym sezonie wysyłam sprzęt do asekuracji na sprawdzenie (m.in. sprawdzanie czy nie ma mikropęknięć za pomocą jakichś tam fal czy innego cuda - po to by mieć certyfikat w razie "W"). Ponad rok temu(może dwa lata) wysłałem też kokpit z mojej zjazdówki razem ze szpejem wspinaczkowym. Nic nie zakwestionowano, a tej firmie ufam bo zajmował się tym mój kumpel.Zimą chciałem poszaleć na stokach na rowerze. Coś mnie tknęło by przeczyścić klamkę. Przeczyściłem i nacisnąłem przy okazji na kierownicę - nie za mocno. Kiera złamała się... Wcale nie na wygięciu czy w miejscu mocowania klamki. Najgrubsza aluminiowa kierownica Amoeba Borla na rynku o grubości ścianki 4,2 mmPytania są? Lubisz loterię?
mklos1 Napisano 17 Kwietnia 2014 Napisano 17 Kwietnia 2014 Podkładka pod mostkiem ma z 10-15mm i bardzo wyraźnie zmieni to pozycję za kierownicą. Jest to jednak jedyna możliwość "naprawy" poza wymianą rury sterowej (czyli de facto wymianą amora). Nie kombinował bym z żadnym spawaniem (co może nawet pogorszyć sprawę), ani żądną chemią spawającą. Mleko się rozlało i nic już nie da się zrobić. EDIT: poprawka merytoryczna.
Mod Team Puklus Napisano 17 Kwietnia 2014 Mod Team Napisano 17 Kwietnia 2014 Ja bym się nie przejmował tym nic a nic. Zdejmij Jeszcze mostek i pokaż ja kto wygląda.
ugupu Napisano 17 Kwietnia 2014 Napisano 17 Kwietnia 2014 Czego geometrię zmieni podkładka pod mostkiem? Ramy?
mklos1 Napisano 17 Kwietnia 2014 Napisano 17 Kwietnia 2014 Rura jest ściśnięta przez mostek, więc teoretycznie nie powinno być problemu. Ale jakby co, to ja się pod tym nie podpisuję i odradzam. @@ugupu, Pozycję nie geometrię...
ugupu Napisano 17 Kwietnia 2014 Napisano 17 Kwietnia 2014 Podkładka pod mostkiem ma z 10-15mm i bardzo wyraźnie zmieni to geometrię. Ślepy jestem albo nie umiem czytać ze zrozumieniem...
mklos1 Napisano 17 Kwietnia 2014 Napisano 17 Kwietnia 2014 @@ugupu, O co ci chodzi? Przecież się poprawiłem?!? Nie wyedytuję już tego posta przecież (a jednak się dało jeszcze).
lyndowss Napisano 17 Kwietnia 2014 Napisano 17 Kwietnia 2014 Nie kombinował bym z żadnym spawaniem (co może nawet pogorszyć sprawę), ani żądną chemią spawającą. Co do Chemii to sam nie wiem, bo nigdy nie stosowałem. Na papierze to wygląda bardzo fajnie, ale jak w praktyce to nie wiem. Czasami naprawia się klejem epoksydowym wyrobione gniazda pod łożyska, więc musi to być wytrzymałe jednak. Dobry spaw nie będzie wcale gorszy od jednolitej rury. Wręcz przeciwnie może puścić wszędzie, ale nie na spawie. Ramy aluminiowe są pospawane i czy kiedykolwiek komuś spaw pękł? W innych miejscach ramy pękają, ale na spawach to baaaaaaardzo rzadko. Spawane miejsce jest najmocniejszym elementem konstrukcji. Nie ma się co bać. Wystarczy tylko, żeby ktoś dobrze to zrobił posiadała kwalifikacje i spawarkę TIG. To jest najtrudniejsze. Aluminium się spawa. To nie jest np. magnez!
mklos1 Napisano 17 Kwietnia 2014 Napisano 17 Kwietnia 2014 Ramy aluminiowe są pospawane i czy kiedykolwiek komuś spaw pękł? Nie można porównywać spawania w warunkach przemysłowych ze spawaniem ręcznym. A z tymi specjalistami od spawania alu jest naprawdę różnie. Osobiście nie brałbym pod uwagę takiej opcji - ale to moje zdanie.
jahoo84 Napisano 17 Kwietnia 2014 Napisano 17 Kwietnia 2014 Mam spawacz który spawal kiedyś ramy dla karpiela a Mi raz ramę ratował i zrobił to za.... Jak coś to na priw.
lyndowss Napisano 17 Kwietnia 2014 Napisano 17 Kwietnia 2014 Nie można porównywać spawania w warunkach przemysłowych ze spawaniem ręcznym. W warunkach przemysłowych spawa się ręcznie. Tylko trzeba odróżnić fachowca, który ma papier i spawa dla przemysłu od pana Kazia co robi to za piwko i nie patrzy na konsekwencje. W przemyśle spawa się dużo bardziej odpowiedzialne konstrukcje, które nie zagrażają jednemu człowiekowi w razie błędu, a tysiącom. Nie ma się co bać spawania aluminium. Jedyna przeszkoda jest taka, że trudno o kogoś kto dałby radę pospawać nam takie coś jednostkowego. Trzeba dobrać odpowiednio wydatek gazu. Spawarki TIG są w zakładach, a szef na pewno na takie coś nie pozwoli. Problemem jest dostępność fachowców i spawarek. Mało kto się tym zajmuje, a jak już to nie robi się tego na podwórku, a w pracy w hali.
fw66 Napisano 17 Kwietnia 2014 Napisano 17 Kwietnia 2014 Panowie, czasy się zmieniły, technika spawania poszła do przodu. Teraz TIGi sa wszędzie i takie, że można nimi puszki po piwie spawać. Każdy kto się zajmuje spawaniem aluminium, zrobi takie coś za pare złotych. Nie potrzeba do tego ani fabryki ani mistrza spawacza. Ostatnio spawałem rurki 1,5mm w pierwszym lepszym warsztacie i pięknie wyszło.
Mod Team Puklus Napisano 17 Kwietnia 2014 Mod Team Napisano 17 Kwietnia 2014 Wy zawsze musicie szukać problemu tak gdzie go nie ma?
baton168 Napisano 17 Kwietnia 2014 Napisano 17 Kwietnia 2014 Może i to nie jest problem, ale osobiście, gdybym miał taką sterówkę, to miałbym "uraz" psychiczny. Widzę, że mostek masz odwrócony, więc pewnie chciałeś obniżyć pozycję kierownicy. Zrób sobie test i daj najpierw mostek, a nad nim daj tę podkładkę i przejedź się. Jeśli stwierdzisz, że jeździ się tak samo dobrze (a może i lepiej ?), to śmiało możesz obciąć do końca tę rurę i wywalić podkładkę. Taki test nic Cię nie kosztuje, a może rozwiązać Twój problem. Sam w swoim rowerze obniżyłem mostek a wszystkie podkładki dałem nad nim. Jeśli jednak będzie Ci się źle jeździło, to (osobiście) szukałbym kogoś, kto spawa aluminium i dał to do zespawania. Jakoś nie mam zaufania do klei, past itp.
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.