[amortyzator] rock shox - problem przy skladaniu - pomocyy! :)

[tobo]

Na wstepie prosze moderacje o poprawe nawiasow - mam klawiature bez kwadratowych i nie moge ich wstawic..

 

A teraz problem:

- przy skladaniu widelca rock shox boxxer (wlasciwie nie jest istotny model) popychacze powinny byc dokrecone i docisniete w dolnych goleniach za pomoca srub na dole dolnych goleni (te z gniazdem na imbus 5 mm). Problem w tym ze popychacz wchodzi do gniazda lecz jego obracanie sie w gniezdzie nie moze byc zablokowane - gniazdo w dolnej goleni jest wyrobione i popychacz obraca sie wraz ze sruba.

 

Sprawdzalem w innych rezerwowych goleniach dolnych czy jest to wina goleni czy popychacza - na pewno jest to wina gniazda w goleniach ktore ma za duza srednice...

 

Czy ktos mial taki problem? Jak go rozwiazal??

 

Pilnie potrzebuje takich informacji - widelec jest do odebrania jutro i przydaloby sie sprobowac jednak naprawic go dzis lub jutro rano - jesli jest to mozliwe (poza zakupem dolnych goleni...)

[Puklus]

Proponowałbym czymś okleić trzpień sprężyny. Czymś na tyle cienkim by nie było problemów przy wkładaniu. Problem pojawi sie w miejscu szczelności, bo taka podkładka mimo iż spowoduje że trzpień sie zaklinuje to olej będzie ciekł i możliwe ze będzie trzeba jeszcze uszczelnić śrubę.

 

Może spróbuj taśmą teflonową ? uszczelnia sie nią połączenia gwintowane. jest bardzo cienka i chyba by sie sprawdziła.

[Gość]

Ja u siebie nie musialem miec wyrobionego gniazda i od nowosci trzpienie sie krecily. Po prostu silno obciazalem amora /sciskalem/ i skrecalem. Jesli sruba jest dokrecona do popychaczy i mimo to sie caly set kreci, to w sumie w czym problem? Teflon momentalnie schodzi , lepiej jest obkleic cienko tasma izolacyjna - klej trzyma, tasma nie schodzi latwo. 

[tobo]

To popychacz tlumika, nie strony ze sprezyna - widelec nie posiada blokady ktora mozna zamknac i wytworzyc "napor".

[Puklus]

Można by wlać oleju do oporu pożniej odlać ile trzeba

[Gość]

To faktycznie problem, bo zawsze blokada byla.....Mozna czyms tlumik przyblokowac, albo glupawy bit do wkretarki i wkrecic "na zryw", tylko jak odkrecisz, tez na zerwanie....

[tobo]

Rozwiązanie okazało się całkiem proste - oczywiście pod warunkiem że się na nie wpadnie

Naciąłem pilką do metalu czołową powierzchnię tłoczyska - czyli tą którą tłoczysko dotyka dna gnazda w dolnej goleni. Zadziory spowodowały wzrost oporu i śruba zablokowała popychacz w gnieździe.

 

Widelec w środku - tragedia: oleju tyle co nic, do tego jakieś śmieci (które musiały powstać w środku bo uszczelki były dobre - tak jakby łuszczyły się w środku gołe części goleni. Gate nie działa, kompresja bardzo dziwnie - zakres regulacji to jakieś 1/4 obrotu z czego widelec prawie sztywnieje na ostatnim kliku.

[Puklus]

A nie porysowany choć ? jak tak to bedą z niego ludzie jeszcze.

[tobo]

Golenie górne podziobane - w końcu to widelec zjazdowy. O dziwo deformacje goleni nie wpływają na pocenie się.

[Maniak]

Wrzucisz jakąś fotkę tego patentu? Może jeszcze się nie obudziłem ale jakoś nie bardzo wiem które miejsce naciąłeś dokładnie.

[Puklus]

 

 

Naciąłem pilką do metalu czołową powierzchnię tłoczyska

Ja bym to np punktakiem lekko napunktował, przez co zwiększy lekko swoją średnicę.

 

 

Może jeszcze się nie obudziłem ale jakoś nie bardzo wiem które miejsce naciąłeś dokładnie.

Chodzi o tą część tłoczyska co wciska sie w golenie dolne zaraz przy gwincie na śrubę.

[tobo]

Zsunięcie się punktaka groziło uszkodzeniem np gniazda regulatora tłumienia powrotu/gwintu. 

 

Naciąłem krawędź czołową na samym przodzie popychacza. Tarcie wzrosło. Zdjęcia nie mogę zrobić bo to był serwis robiony w pracy i widelec jest już poskładany.

[Maniak]

Ok, ok, już załapałem w sumie pomysłowe rozwiązanie problemu

[tobo]

Klepnąłem młotkiem w to samo miejce żeby je lekko rozklepac, ale krawędź zaczęła się kruszyć. Nacięcia zrobiłem na jakieś 0.5 mm.

Śmieszne było to że ten sam popychacz zainstalowałem w goleniach reby i udało się go zablokować. Popychacz z tejże reby udało mi się zablokować w uszkodzonym gnieździe boxxera Ale popychacza i goleni boxxera nie udawało się pomyślnie sparować