Skocz do zawartości

[widelec] Dziwna modyfikacja? Proszę o pomoc


owiecs

Rekomendowane odpowiedzi

Witajcie,

 

Kupiłem używanego Kelly's Sapphix z 2006 lub 2007 roku - w bardzo fajnym stanie za jakieś 600 zł. Zaciekawił mnie sposób w jaki zamontowany jest widelec - na zdjęciach nie było tego specjalnie widać, dopiero teraz mam do tego wgląd.

 

Wygląda to tak: jest widelec sztywny na gwint, przykręcony. Ale mostek przykręcony jak w a-head.. Co się okazało - do rury sterowej włożona jest przedłużka składająca się z kilku części - nie jest ona niestety stabilna - blokując koło dało się kręcić kierownicą w lewo i prawo.

 

Mam następujące pytanie: czy ktoś rozumie jaki jest sens całej modyfikacji? Jak to było zamontowane oryginalnie? Mam Kellysa (scarpe) z 2006 i jest ahead. Skąd ten gwint? Widelec ma oryginalne malowanie. 

 

Pytanie drugie: co z tym fantem zrobić? najchętniej kupiłbym nowy widelec (tym razem amortyzowany), ale z drugiej strony chciałbym zachować kolorystyke starego. Tyko szkoda mi wywalać pieniądze do roweru za 600 - jeśli już to szukałbym jakiejś używki - rower i tak jest używany sporadycznie.

 

bardzo proszę o pomoc

 

[zaraz skoczę zrobić fotkę i dołączyć do tematu]

 

di-93GPI41F.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

mierzyłem byle jakim metrem, ale na pewno nie jest to 2.54 czyli calówka - średnica elementu, o który pytasz to jakieś 2.8 cm. Ta średnica jest taka sama jak na rurze sterowej, z tym, że nakrętki nie dało się ściągnąć po odkręceniu - musiałem całe to ustrojstwo wyciągnąć

 

 

(edit)

źle chyba zrozumiałem - ten mały pordzewiały element, trzeci od prawego dolnego rogu, był spasowany z elementem obok - (tymi skosami) i to z kolei wchodziło do kolejnego (tego z nacięciami), który to z kolei wchodził do rury sterowej (na rozpórkę)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Najpierw zamontuj widelec "na gwint" i ustaw kontrę aby wszystko lekko chodziło a nie było luzów.

Następnie te ścięte powierzchnie przesmaruj czymś a potem skręć od góry śrubą. Na koniec montujesz mostek i w razie czego dokręcasz mocniej górną śrubę no chyba, że to na mostku się kręci wtedy mostek mocniej i aż do skutku ale z czuciem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli firmowo tak było złożone to niezłe jajka ;) widelec masz gwintowany w standardzie 1 i 1/8 cala, a reszta to przejściówka na aheada, z tym, że z dodatkową przejściówką 1 cal - 1 i 1/8, bo pewnie nie mieli odpowiednich.

 

Jeśli chcesz amortyzator, potrzebujesz takiego z niegwintowaną rurą sterową 1 i 1/8 i do tego stery ahead. Przy kupnie zwróć uwagę na długość rury sterowej, potrzebujesz co najmniej 3-4 cm dłuższej, niż masz w tym widelcu. Ewentualnie możesz zostać przy sterach gwintowanych, ale to bez sensu, bo nie wyeliminujesz braku sztywności.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

właśnie w tym rzecz, że po skręceniu tego były te luzy, a dla mnie to niedopuszczalne (niebezpieczne) :/

 

widełki są z saphixa, mostek i kierownica również chyba z niego (kalloy)

 

cały sęk w tym, że nie kumam po co ktoś tak zabajerzył.. rura sterowa bez tej dokładki jest krótka strasznie .. czy została skrócona?

 

może był ahead, tylko ktoś skrócił i nagwintował rure sterową i założył to przejście? :D to byłyby normalne jaja

 

gdybym kupił jakiekolwiek widelec na 1 1/8 z odpowiednią długością rury (używkę) to pozostałe części będą ok? mam na myśli łożyska. 

 

Czy nowe widelce sprzedaje się już z nabitymi gwiazdkami, czy tego będę potrzebował osobno?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nowe widelce nie mają gwiazdki, trzeba nabić samemu, w używanych widelcach często jest już nabita przez poprzedniego właściciela. Jeśli kupisz widelec z dłuższą rurą, łożyska które masz nie będą dobre. Teraz masz gwint, a w łożyskach ahead go tam nie ma, więc stery musisz dokupić.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...