barbapapa11 Napisano 10 Kwietnia 2014 Napisano 10 Kwietnia 2014 Mam zamiar zrobic rower na chinskiej carbonowej ramie. Teraz pytanie ile rower moglby ważyc i co zmienic w projekcie. Czesc czesci bedzie ze starego roweru. Tak naprawde caly naped hamulceitd.Rama carbon jakis chinski (mam jednego na oku 1200g 480$ ze sztyca i shippingiem)Amor reba??? (Musze sie w 1300 zl zmiescic)Kola novateci 711/712 cresty i chyba cx raye z bikestacji (chyba ze cos w podobnej wadze mozna znalezc w lepszej cenie)Opony nie mam pojecia co mozna na mazowsze z 29 rocket rony???*Korba tu niestety deore musi byc *Kaseta tez deore 9 *Przezutki f/r oba xt*hample jakies m505 shimano*manetki slx 3x9*kiera bopligt jakis ale w miare lekki ~200gmostek co mozna w rozsadnej cenie znalezc w miare lekkiego kolo 100zl*Linki i pancerze jagwire*Siodlo selle itallia ~300gZapomnialem o czyms?Zmieszcze sie w 4k zl (czesci z gwiazdka mam)?Bedzie ponizej 10,5 kg?Wysłane z mojego LG-F180L przy użyciu Tapatalka
cynamon Napisano 10 Kwietnia 2014 Napisano 10 Kwietnia 2014 Masz gwarancję na tą ramę? Jakieś opinie o jej sztywności i trwałości? Nie zejdziesz poniżej 10,5 kg. Wg mnie, mając do dyspozycji 4k i chcąc je wydać sensownie, to lepiej kupić gotowy na ramie alu. Szpeje, które posiadasz możesz wystawić na Alledrogo. Zbyt wiele ryzykujesz kupując ramę z Chin. W sklepach w Niemczech jest duży wybór około 1000 Euro. Osprzęt SLX/XT, Reba lub Fox 32 CTD, firmowe koła.
Lumperator Napisano 10 Kwietnia 2014 Napisano 10 Kwietnia 2014 Zaraz będzie walka coś tak czuję Chiński karbon vs chinski karbon + nalepki
barbapapa11 Napisano 10 Kwietnia 2014 Autor Napisano 10 Kwietnia 2014 Luzik ja sie kupowania z chin nie boje. Planuje kupic ktoras z polecanych na mtbr, wiec w miare sprawdzona. Niby jakas tam gwarancja jest, ale tak jak by jej nie bylo. Nie chce roweru ze sklepu, zawsze wkladaja tam cos zlego. W tym roku kupie rame, amor , kola. W przyszlym reszte. I bede mial wszystko bardzo dobre. A jak kupie w sklepie tp wszysrko bedzie srednie. Wysłane z mojego LG-F180L przy użyciu Tapatalka
cynamon Napisano 11 Kwietnia 2014 Napisano 11 Kwietnia 2014 Widzę, że jesteś już zdecydowany na składanie. Prawdopodobnie posiadasz jakieś doświadczenie. Fabrycznym rowerem nie musisz jeździć w fabrycznej konfiguracji. Szpeje, które z niego zdemontujesz sprzedajesz jako "nowe z demontażu" bez problemu. Z mojego doświadczenia mogę podpowiedzieć, że składanie od zera jest super, ale opłaca się najmniej. Zawsze coś nie będzie pasować, kupisz 3 mostki, dwie sztyce, dwie przerzutki przednie i jeszcze kilka innych szpejów. Po drodze zmienisz koncepcję kilka razy, albo znajdziesz np super koła, gdy już jedne masz, itd. Zamiast jeździć, będziesz użerał się z rowerem. Bawię się w to już prawie 20 lat. Najlepiej wychodziło gdy kupowałem nowy (lub używany) kompletny rower w konfiguracji zbliżonej do moich planów (szczególnie rama, koła, amortyzator). Albo jeszcze lepiej - kupowałem 2, wtedy najczęściej używane. Wtedy masz pewność, że najważniejsze szpeje będą dopasowane i nie będzie problemów z geometrią. Nawet najlepszy składacz nie jest w stanie wszystkiego przewidzieć, gdy konfiguruje coś od zera. Może Ci się uda i tego Ci życzę, ale może okazać się że władujesz kasę i będziesz zawiedziony. Obecnie jestem na etapie wymiany roweru enduro. Miałem zamiar wymieniać amortyzator i sztycę regulowaną w mojej Reginie, ale skończyło się na nowym rowerze, w którym wymienię manetki, przerzutkę tylną i hamulce. Mam sprawdzone geo, korbę z dopasowaną przerzutką DLM, rolkę napinacza, dopracowane prowadzenie kabli, sztycę w wersji z linką wewnątrz ramy, świetny kokpit. Dodatkowo wpada rama karbonowa i niezłe koła 27,5". Gdybym chciał składać rower na takim osprzęcie, to kosztowało by mnie to co najmniej 50% więcej kasy i kilkakrotnie więcej czasu i nerwów, a efekt końcowy byłby niepewny. Reginę już prawie sprzedałem na części i dostałem dużo więcej niż gdybym sprzedał w całości.
Klosiu Napisano 11 Kwietnia 2014 Napisano 11 Kwietnia 2014 Co do opon, to Rocket Rony do 29era to chyba w najgorsze Beskidy czy inne Tatry. To jest maks który warto założyć w góry, jeśli się mocno szaleje. Bonus przyczepności z samego dużego koła jest tak duży, że to jest ogromny bieżnik jak na duże koło. Na Mazowsze nie wchodziłbym w większy bieżnik niż Maxxis Ikon 2.2 albo Race King 2.2. Na Rocket Ronie 2.2 z przodu i Racing Ralfie 2.2 z tyłu przejechałem całe błotniste Mtb Trophy i ani razu nie miałem wrażenia, że potrzebuję jakiegoś lepszego bieżnika.
barbapapa11 Napisano 11 Kwietnia 2014 Autor Napisano 11 Kwietnia 2014 Juz sobie szose skladalem. W sensie kupilem podstawowy model i zostala z niego tylko rama. Skladalem tez przlelajowke, wiec jakies tam doswiadczenie mam. Nie wiem tylko czy jest jakas alternatywa dla reby? Wysłane z mojego LG-F180L przy użyciu Tapatalka Klosiu dzieki za odpowiedz. Nigdy nie mialem 29 calowca wiec w temacie opon sie nie orientuje. Czyli lepiej cos z lekkim bieznikiem. Musze popatrzyc na ceny, ale da rade kupic cos do 300zl komplet do 600gr? Wysłane z mojego LG-F180L przy użyciu Tapatalka
ludz Napisano 14 Kwietnia 2014 Napisano 14 Kwietnia 2014 >> Musze popatrzyc na ceny, ale da rade kupic cos do 300zl komplet do 600gr? W najlżejszej wersji taki np. RaRa 29 waży 495g,kosztuje trochę więcej niż 150. RoRo waży w wersji performance 545g i kosztuje poniżej stówki. Tak więc z kasą nie ma problemu - pojedyncza oponka do 600 gram ok, komplet - (prawie?) niemozliwe...
barbapapa11 Napisano 14 Kwietnia 2014 Autor Napisano 14 Kwietnia 2014 Chodzilo mi o wage jesnej oponki, cene kompletu. Chyba kupie sobie roro bo w 26 dobrze mi sie spisuja Wysłane z mojego LG-F180L przy użyciu Tapatalka
Rekomendowane odpowiedzi