Skocz do zawartości

[NoTubes] "Robienie UST bez obreczy i opon UST jest bzdurą"


jogi109

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

Planuję zalać mlekiem tylną dętkę, bo już mam dość laczków. Jak długo mleczko będzie żywe i nie zastygnie? Jakie wrażenia z zalewania dętek?

 

Wysyłane z mojego GT-S6500D za pomocą Tapatalk 2

 

 

Napisano

Jeździ się o wiele lepiej niż na dętkach, czuć że opona nic nie ma w środku i może się swobodnie zginać na przeszkodach.

Ja dolewam/zmieniam mleko co 3 miesiące (No Tubes)

Napisano

Jak długo mleczko będzie żywe i nie zastygnie?

 

W przypadku dętek o wiele dłużej niż dla standardowego tjublesa. Dla mleczka którego używam (Caffelatex) producent podaje czas 1-2 lata. Dla porównania standardowa opona - od dwóch do trzech miesięcy.

Napisano

To jak długo mleko będzie "żywe" zależy od tego ile powietrze przejdzie przez zestaw ...

Ja Stana wlanego w Rubeny z serii Top Design miałem płynnego cały sezon ... ale praktycznie nie miałem potrzeby dopompowywania powietrza ...

Quzyn tego samego Stana na Kendach Karmach miał ciekłego max 2 miesiące ale średnio raz w tygodniu musiał uzupełniać powietrze bo jego zestaw średnio trzymał powietrze. 

 

Mleka w dętce nigdy nie praktykowałem wiec w tym temacie się nie wypowiadam ale moim zdaniem to kiepski pomysł.

 

Pozdro

Napisano

Ciekawe... Ja mam mleko NoTubes. Od założenia nie dopompowywałem (teraz jest już 3 miesiące), ale już po 5 tygodniach słychać było przy wolnych obrotach kołem, że z mleka zrobił się taki "kłaczek". Wlałem 1,5 miarki do opony 26x2.0.

Napisano

Caffelatexa masz w oponie czy w detce? Jak sie sprawuje, czy warto je kupic, czy lepiej stansa, łatwo sie uszczelnia?

 

W oponie, uszczelniło się bez problemu. Co do sprawowania się ciężko powiedzieć, mam wrażenie że raz złapałem gumę bo odczułem w trasie niższe ciśnienie. Na oponie nie było jednak śladu po przebiciu (ani też śladu mleczka), co biorę w sumie za dobrą monetę :) Co do porównania do Stan's nie wypowiem się, nie używałem.

@@rzezniol,

Rzeczywiście w MTB to średni koncept bo zysk z użycia to szansa na uniknięcie kapcia a strata to zwiększona masa całości, tubeless rozsądniejsze bo dochodzą inne korzyści (ciśnienie, mniejsza masa). Mleczko w dętkach ma za to sens w trekingu i jeździe miejskiej.

  • Mod Team
Napisano

Ja Stana wlanego w Rubeny z serii Top Design miałem płynnego cały sezon ...

 

Płynność mleczka niestety nie jest wyznacznikiem jego zdolności do uszczelniania.

Płynnego to i ja miałem płyn Stana po roku, tylko co z tego jak w oponie latał wielki glut?

Napisano

Hmm ... mi tam glut się nie zrobił.

Jak zalewałem koła w marcu tak jeszcze w październiku mleczko dawało rade załatać dziurę po kolcu.

Moim zdaniem jedyne wytłumaczenie na glut w oponie to niedopilnowanie "czystości".

Jak zostawimy jakiegoś śmiecia w oponie, to lateks się możne złapać i potem reszta rośnie jak kula śniegu.

 

Pozdro 

Napisano

wytrzymałość mleka to ciekawy temat, kilka razy już przerabiałem. u mnie nigdy glut się nie robił a mleko po prostu robiło się gumą równo rozlaną na twardo po oponie z ciężko do usunięcia powłoką. mleko forumowe to miesiąc i mleka nie było. Mleko Geax tak 2-3 miesiące. Teraz próbuję mleka Noslime - zielone. Gwarancja producenta na bycie w stanie płynnym 2 lata. Ciekawe. Uszczelniłem opony w lutym, mamy maj. Mleko na pewno jest jeszcze płynne bo słyszę chlupotanie. Natomiast sprawdzę jak to w środku wygląda, bo przez rant między obręczą a oponą wycieka u mnie czarny płyn więc mleko nie jest do końca jednorodne...

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...