Skocz do zawartości

[korba] Shimano LX FC-M572


CUBE_

Rekomendowane odpowiedzi

Witam, zdecydowałem się założyć nowy wątek, ponieważ podobnego problemu (ku mojemu zdziwieniu) nie udało mi się znaleźć.

 

Otóż po 5-ciu latach użytkowania wysłużonej Acery postanowiłem zastąpić ją czymś nowym i o conajmniej klasę wyższym. Wybierałem długo, ponieważ jest to bardzo ważny punkt do dalszych inwestycji a wymieniam stare części niższej klasy na nowe wyższej. Wybór padł na wkład suportu Octalink i korbę jak w temacie. Z bananem na ustach przyniosłem nowe części do domu, pół dnia zakładałem i z jeszcze większym wyruszyłem na test drive... Po niecałym kilometrze stwierdziłem, że poluzował się wkład suportu, więc podokręcałem wszystko CHYBA tak jak należy (plastikowa nakrętka nie dochodzi jednak idealnie...) i wyruszyłem poraz kolejny. Znów jakieś lekkie trzaski. Po dokładnym obadaniu sprawy zauważyłem, że śruby mocujące korbę do wkładu się luzują :D Ciśnienie mi skoczyło bardziej niż po maratonie i postanowiłem czym prędzej napisać o tym na forum zanim zrobię awanturę u sprzedawcy. Pomocy :D Czy ja coś źle założyłem czy ten typ...tak ma???? Co do tego wkładu suportu czy ta plastikowa miska musi koniecznie dojść do (to się chyba mufa nazywa(?) :angry2: ) ramy czy może odstawać ok 0,5mm? Strasznie nie lubię jakichkolwiek skrzypień i trzasków dochodzących z układu korbowego ale chyba tego nie da się uniknąć? POZDRAWIAM

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jesli kupiles suport odpowiedni do swojej ramy to wszystko jest OK tylko...

 

 

masz obecnie NOWĄ korbe i NOWY suport i dlatego :

 

1. dokręć suport na maxa ja uzylem dlugiego klucza

2. korbe przez najblizsze pare dni dokrecaj dobrym jakosciowo imbusem przedluzonym np o sztyce/kierownice

 

 

Tez mam nowa korbe i sprawdzam ją przed i po kazdej jezdzie (dokrecam)

 

Moim zdaniem miska plastikowa nie powinna wystawac

u mnie nawet odłamał sie kawałek tej miski (pekla po calym obwodzie-pierscien) i weszla nawet do srodka mufy

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja mam taki zestaw, i żadnych usterek nie odnotowałem. Pierścień plastikowy ma około 2mm odstępu od mufy ramy ale nic się nie odkręca. Na tym zestawiku jeżdżę już 3 sezon i jedyne co robię to dokręcam raz w roku cały wkład suportu ;-)

 

p.s.

Też mi na początku trzeszczało ;-), ale kupiłem sobie kluczyk i na początku często dokręcałem ale tylko na początku.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki wielkie za odpowiedzi. Jeździłem dziś i śruby nadal się odkręcają. Boję się ich na maxa dokręcać, bo nie wyglądają na masywne- są puste w środku a ten gwint też nie wygląda na godny zaufania. Wyczyszczę jeszcze smar, którym były posmarowane gwinty i zobaczę. Z tą plastikową miską też nie mam pewności czy może wystawać. Mogłem sam nie kombinować tylko zlecić montaż w sklepie... nie było by tylu wątpliwości :)

 

pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dokrecaj i nic sie nie trykaj

sruby sa na imbus 10mm wiec naprawde duzy ja przedluzylem o stara sztyca i stopniowo codziennie dokrecam zeby korba dobrze doszla do konca

gwint jest drobnozwojowy wiec tez nic nie powinno sie stac.

Dokrecaj z głowa

 

na pewno słabym pomyslem jest wkrecanie na sucho bez smaru

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja również mam ten zestaw, również plastikowy pierścień odstaje lekko od mufy (jakies 0.5-1mm). Korby dokręciłem tylko raz na maxa przy montażu, z użyciem loctite - do tej pory 1100 km i zero luzów, trzasków, pisków czy samoczynnego odkręcania.

Może to odkręcanie jest właśnie spowodowane tym, że smarujesz czymś gwint...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wyczyściłem śruby ze smary, który był od nowości i dokręciłem śruby prawie na maxa. Jest o wiele lepiej ale i tak po dniu jazdy poluzowały się trochę. Oczywiście nie tak jak wcześniej...może zastosuję na gwint jakiś inny specyfik a nie smar...pozdr

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no i własnie pekła mi sruba :P poleciala po obwodzie F**k

 

 

nie myslalem ze sa takie delikatne....

podoba mi sie ten widok na wylot osi ale chyba wroce do pelnych srub takie jak dodawali kiedys do korb.

 

MOZE MA KTOS ZBEDNA 1 Srubę do skręcania korby (z otworem)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wyczyściłem śruby ze smary, który był od nowości i dokręciłem śruby prawie na maxa. Jest o wiele lepiej ale i tak po dniu jazdy poluzowały się trochę. Oczywiście nie tak jak wcześniej...może zastosuję na gwint jakiś inny specyfik a nie smar...pozdr

Nic sie nie przejmuj dokrecaj systematycznie śruby, a po jakimś czasie problem zniknie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...