Skocz do zawartości

[widelec] karbon i stal


kamiss

Rekomendowane odpowiedzi

Witam ;)

Postanowilem na ten sezon ciut odchudzić swojego 29era, zaczynając od widła. Obecnie jeżdże z pseudouginaczem, który bardziej robi za balast dla przodu roweru niż cokolwiek amortyzuje. A że jeżdżę obecnie głownie po mieście i ścieżkach rowerowych, to zrodził się pomysł sztywniaka. Na początku padło na stal.. Salsa lub Surly, bo mogę je kupić w Warszawie. Już miałem zamawiać Salsę Cromoto (1kg, 500zł, ponoć świetna jakość) ale ma mocowanie hamulców IS więc musiałbym dołożyć adaptery.. i drugie ale - znalazłem wideł karbonowy, pewnie chiński, wygląda nieźle no i ta waga.. no i ten karbon :) :

8lvw.jpg

 

Wszystko fajnie, rura 1-1/8".. tylko co to za zgrubienie przy samych widłach? Potrafi to ktoś jakoś wyjaśnić? :>

q34i.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mod Team

Kłaniam,

 

Salsa ładniej się gnie i lepiej pracuje, Surly jest tępy jak walijski górnik :P

 

Salsa ma z tego co wiem lepiej obrabiane rurki, więcej cieniowania, Surly mniej, stad ta tępota i gracja spadającej cegły...

 

W sumie, jak to tłumaczył mi Lord nie ma się co dziwić. I Salsa i Surly to marki z tej samej stajni. Salsa to high-end, Surly zasięto prosty i idiotoodporny sprzęt za relatywnie chrześcijańskie pieniadze...

 

Szacunek...

I.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...