Skocz do zawartości

[rower] Author Introvert - czy to dobry wybór


xaxa

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

Przymierzam się do zakupu pierwszego roweru. Rowerem tym będę jeździł do pracy przez las a w weekendy wycieczki w wąwozy. Dlatego stawiam na rower MTB. Zastanawiałem się nas Meridą, Scottem, Authorem. Znalazłem u siebie w okolicy używkę Authora cena niecałe 3000 zł. Byłem oglądać ten rower i powiem szczerze, jak na wiek to jest bardzo zadbany, kiedyś kosztowała ponad 7 tyś. zł tak twierdzi sprzedający. Dokumentów do niego nie posiada, ale podczas sprzedaży powiedział że napiszemy umowę. Nie wiem czy taka umowa coś mi da w przypadku gdyby ktoś stwierdził iż rower jest kradziony. Waga roweru coś w granicy 10 kg. Rowerem przejechałem dosłownie 300 m, jechało mi się dobrze, rama dobrze dobrana pod mój wzrost. Jako że jest to mój pierwszy wyczynowy rower nie wiedziałem nawet jak się zmienia przerzutki (w hamulcach), i jeszcze blokada amortyzatora przedniego. O co spytać sprzedającego, co sprawdzić. Czy może lepiej jest poszukać jakieś obeznanej osoby aby pomogła w zakupie. Niestety osobiście nikogo nie znam kto mógłby mi w tej chwili pomóc w zakupie. Więc jestem zdany na siebie i chętne osoby do pomocy z tego forum na co bardzo liczę. Każda rada będzie dla mnie cenna. 


 


Specyfikacja roweru:


Author Introvert 


Przerzutka przód, tył XT


Korba XT


Piasty  XT


Amortyzator Manitou Black Elite 120 mm z blokadą


 


 


A teraz moje dane;


wzrost 181 cm


waga 64 kg


 

Napisano

lepiej jak ktoś obcykany zobaczy go na żywo, bo na zdjęciu niewiele widać, nie da się ocenić w jakim stanie jest np napęd etc.

poza tym wygląda mi to na jakiś składak, dosyć stary model (ramy takiej do roku 2006 na stronie authora nie znalazłem)

amortyzator powinien mieć 100mm, a osprzęt powinien być xtr w oryginale.

 

Napisano

W takim razie nie pozostaje mi nic jak szukać kogoś z Lublina albo okolic kto zna się na rowerach

Napisano

Używany rower za 3 k ,nie lepiej kupic nowy za te kase? Różnica nawet miedzy nowymi rowerami za 3 a 7 k bedzie znikowa ,a miedzy nowym a starym kosmiczna ,w dodatku stary bedzie generował koszta,grzebać się w jakimś gracie szkoda nerwów a jak sie okaze że kradziony ,kupa problemów

Napisano

Jak rower używany to tylko prawie nowy ,prawie nieużywany ,czasami ludzie kupią rower z wielkim zapałem

przejadą sie nim z 5-10 razy walną do piwnicy i lezy rok dwa i sprzedaja za pół ceny .

Sam nabyłem kiedyś taki wyjechany pare  razy za jakieś 65% ceny nówki.Tylko w tym przypadku warto sie bawić w używki.

Napisano

Z jednej strony rower jest już stary, ale patrząc na to z innej strony aktualnie robiony sprzęt nie dorównuje temu sprzed kilku, kilkunastu lat i nie mam tu na myśli tylko rowerach ale samochody, telefony itp. Wszystkie te nowe rzeczy to jednorazówki. Dlatego jednak chciałem coś kupić używanego w przystępnej cenie. 

Napisano

Re michuuu

 

Chcesz zyskać ,musisz czaić okazje.A 10 letni rower za prawie pół ceny to dobry interes ale dla sprzedającego..

Dlatego ja ,mimo że potrafie wszystko w rowerze zrobić ,wywalam 5-6 letnie uzywki z nalotem 7-8k za pół ceny i kupuje nowy.Bo żeby dorownał nowemu musiałbym w nim wymienić  prawie  wszystko poza ramą i kołami,a wtedy to spory koszt ,częsciami wychodzi jednak drożej niż cały rower a jeszcze robota.

A jak jeździć aż sie coś nie urwie  , jedziesz gdzieś dalej ,a tu ci nagle 20km od domu zacznie trzaskać coś w kole czy rozleci się przerzutka ,walnie manetka itp niespodzianki.Uzywane częsci to syf zawsze w nich coś trzeszczy piszczy ,wydaje dziwne dźwieki.,rower ma dawać radość jazdy a nie wkur..wiac

Jak ktoś lubi sie podczas jazdy babrac w smarach i syfie niech kupuje stare rowery ,moim zdaniem nie warto.

No chyba że kolekcjonerskie jakieś unikaty odrestaurowuje,

 

 

 

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...