Fotelik na 2 różne rowery? I czy mocowany na ramę podsiodłową będzie "zahaczał" o koło?

[Gość Ania]

1.

Chcielibyśmy kupić fotelik, który pasowałby na dwa zupełnie różne rowery - tak, aby na każdym rowerze zamocowana była na stałe osobna "obejma" (bo myśleliśmy o foteliku mocowanym do ramy podsiodłowej) i w kilka sekund, jednym kliknięciem, można by było przełożyć fotelik z jednego roweru na drugi.

 

Problem polega na tym, że mamy z mężem zupełnie różne rowery.

Ja mam taki: http://www.diamantrad.com/archiv/modelle-2013/city/topas/ ,

a mój mąż ma jednen z tych modeli: http://www.scott.pl/category.php?id_cat=890 (nie wiem dokładnie, który, bo nie mogę teraz znaleźć karty gwarancyjnej, ale jakby było trzeba to znajdę ;p pamiętam tylko, że jest z tej kolekcji na 2014, czarny z białymi elementami ;p). 

Ktoś nam niedawno powiedział, że jeśli zamocujemy fotelik do ramy podsiodłowej roweru mojego męża to będzie to niebezpieczne dla dziecka, ponieważ w jego rowerze koło jest zupełnie odsłonięte i taki fotelik przy wybojach będzie uderzał w to koło. Czy to prawda?

 

Czy jest jakieś rozwiązanie dla nas? (Fotelik montowany z przodu nie wchodzi w grę, ponieważ córka ma już półtora roku i ponad 10kg)

 

2.

Jeśli nie znajdziemy czegoś co pasowałoby na oba rowery to najprawdopodobniej zdecydujemy się na fotelik, który zamontujemy tylko na moim rowerze. Chcielibyśmy oczywiście wybrać coś dobrego (fajnie by było gdyby był beżowy (haha) ale to tylko babskie niezbyt ważne "widzimisie"). Zastanawialiśmy się wcześniej między: 

a) HAMAX SIESTA PREMIUM

ROMER JOCKEY COMFORT

c) może ktoś zna coś lepszego?

 

[kasperek]

A nie myśleliście o przyczepce? Mniej roboty z montażem i większy komfort dla dziecka.

[CzarnyMario]

Najlepiej podjechać do sklepu i przymierzyć obejmę do roweru. Wydaje się, że do Twojego powinna wejść bez problemu, co do roweru męża ... jeżeli ma tzw full'a (amortyzacja z przodu i z tyłu) to wydaje mi się, że nie ma na to najmniejszych szans, po prostu nie ma tam miejsca na zamocowanie obejmy.
Foteliki zazwyczaj są wysoko ponad kołem, także nie ma szans na obcieranie koła o fotelik (dwoje moich znajomych ma fotelik w rowerach bez bagażników i błotników i nie mają takich problemów) ... ponadto gdybyście wprowadzili fotelik w taki skok, to bardziej bym się obawiał o wstrząs mózgu u dziecka niż otarcia fotelikiem o koło.

[maciejas]

Ad. 1)

Jedyną metodą upewnienia się, że będzie działać jest przymiar w sklepie, ale taki kompletny - z przykręceniem obejmy, posadzeniem bobasa i sprawdzeniem czy fotelik nie będzie szurać po oponie (w przypadku scotta).

 

 

 

ponieważ w jego rowerze koło jest zupełnie odsłonięte i taki fotelik przy wybojach będzie uderzał w to koło.

Być może potrzebny będzie inny stelaż - tzw. do ram małych, szczególnie dla 29era. Akurat Hamax ma takie rozwiązanie. Trzeba eksperymentalnie sprawdzić - nie istnieje inny standaryzowany sposób czy pomiar - po prostu trzeba przymierzyć, przejechać się.

 

Natomiast jeśli faktycznie scott ma amortyzację tyłu - to nie polecam w ogóle sadzać tam bobasa - wychylenia mogą być bardzo nieprzyjemne dla młodego człowieka, jeśli nie po prostu niebezpieczne. 

 

 

Ad. 2)

Poczytaj poprzedni wątek:

http://www.forumrowerowe.org/topic/153495-fotelik-fotelik-dla-dziecka-300-zl/

 

[Gość Ania]

A nie myśleliście o przyczepce? Mniej roboty z montażem i większy komfort dla dziecka.

 

Od bardzo dawna się nad tym zastanawiamy i kilka razy pożyczaliśmy przyczepkę, aby zobaczyć jak się z nią jeździ. Chcemy najpierw kupić fotelik ponieważ często potrzebuję tylko gdzieś z dzieckiem podjechać. Niestety niezbyt często robimy sobie rowerowe wycieczki, a jeśli już to zazwyczaj jeździmy ok 1h ;( Stwierdziliśmy, że zobaczymy jak będzie z fotelikiem, a jeśli się okaże, że jeździmy więcej to kupimy również przyczepkę (nawet wtedy myślę, że krzesełko mi się przyda, gdy będę chciała podjechać tylko do sklepu albo koleżanki, itp.)

 

Ale dziękuję za sugestię

[Gość Ania]

Bardzo dziękuję za odpowiedzi. Jutro wybieramy się do kolejnego sklepu. Zobaczymy co będzie

 

Co do linku z poprzednim wątkiem to już go wcześniej czytałam. I jest tam też kilka sprzecznych informacji ;p. Ale dziękuję.

[Gość Ania]

Hej,

Byliśmy w sklepie rowerowym z moim rowerem i Pan nam powiedział, że jest za ciasno na ramie podsiodłowej, aby przyczepić tam fotelik (choć w innym sklepie wcześniej powiedziano nam, że będzie to możliwe) ;((( W sklepie był tylko Romer Jockey Comfort. Ciekawa jestem czy Hamax ma mniejsze (chudsze) mocowanie? ale wydaje mi się, że nic z tego nie będzie. Zaproponowano nam fotelik przyczepiany do bagażnika, ale nie miał nawet odchylanego oparcia. I teraz nie wiem.

[kasperek]

Chyba nic z tego nie będzie, ale nie martwcie się nie ma tego złego W ubiegłym tygodniu kolega z pracy opowiadał mi jak zabrał synka na przejażdżkę w foteliku. Kiedy mały zasnął, tata przywiązał mu głowę do fotelika, żeby nie latała No ręce mi opadły.

Moze od razu lepiej kupcie przyczepkę, bo jest po prostu lepsza dla dziecka.

[Gość Ania]

Pewnie na tym się skończy, że kupimy przyczepkę. Ona i tak była w planach, choć na następne dziecko.

Prawda jest taka, że fotelik byłby wygodniejszy dla mnie, gdy czasem chcę podjechać do koleżanki, która mieszka w bloku i nawet nie ma co wtedy z rowerem zrobić. 

 

Myślę też, że nie jeździłabym z córką na rowerze, gdyby zasnęła. Po pierwsze wiem, że to raczej nie jest dla niej komfortowe. A po drugie to nie jest też dobre dla mnie, bo czas, kiedy ona śpi to jedyny czas dla mnie ;p - wolę, kiedy śpi w swoim łóżeczku, a ja mogę coś wtedy zrobić. Nawet na spacery wózkiem chodzimy kiedy jest wyspana i bardzo tego pilnuję ;p

 

Odwiedzimy jeszcze jeden sklep. Na pewno dam znać! Pozdrowienia dla wszystkich.

 

 

[Burak]

Ręce opadają... (jak kolejny raz słyszę o sprzedawcy, który nie potrafi fotelika zamontować...) Nie idź tam więcej.

 

Twój rower (Diamand) jak najbardziej nadaje się do przymocowania fotelika. Zwróc tylko uwagę na sprężyny siodełka. Jeśli dziecko może tam włożyć paluszki, to trzeba to jakoś zabezpieczyć. Producenci fotelików (szczególnie ci więksi jak Hamax - popularny w Polsce, Bobike czy Yepp popularne w Holandii) dostarczają różne rodzaje mocowania do każdego modelu, tak aby dało się zamontować do różnych rowerów. Na pewno da się zamontować fotelik do Twojego roweru.

 

Przyczepka nie jest alternatywą dla fotelika. Przyczepka jest przede wszystkim dla małych dzieci. Fotelik nad tylnym kołem posłuży nawet siedmiolatkowi. Przyczepką nie wszędzie da się dojechać. W uproszczeniu, na początek dla najmniejszych bobasów jest tylko przyczepka (w połączeniu z samochodowym fotelikiem), nieco większe dzieci (od mniej więcej 10go miesiąca) można dziecko przewozić na przednim foteliku lub przyczepce, większe dzieci na tylnym foteliku, lub przyczepce z pedałami. To pewne uproszczenie, ale i tak lepsze, niż wciskanie każdemu przyczepki jako alternatywy dla fotelika.

[kasperek]

Tak, ale fotelik w założeniu ma być montowany na zmianę raz do mieszczucha raz do roweru z pełnym zawieszeniem. Kłopot tkwi w tym drugim rowerze a nie Diamandzie.

[Gość Ania]

o! No to nieźle.

Kochany Buraku dałeś mi trochę nadziei! :* (I dziękuję też za uwagę o sprężynach.)

 

Może w takim razie zapytamy producentów ;p. Nawet jeśli nie uda nam się znaleźć fotelika na oba nasze rowery (2 różne mocowania, ale jeden fotelik) to po tym wszystkim co przeszłam sukcesem będzie dla mnie jeśli znajdziemy dobry fotelik na mój rower (no bo rozumiecie, że nie chcę kupić byle czego co po prostu pasuje - jak kiepski fotelik na bagażnik, który nam Pan ostatnio właśnie próbował sprzedać). 

 

A rower mojego męża nie ma amortyzacji z tyłu. To model Scott Aspect 950 C.

 

Znacie jeszcze jakieś firmy, które robią dobre foteliki (mocowane na ramę podsiodłową, z odchylanym oparciem, dobrym zabezpieczeniem nóżek) i robią różne mocowania do różnych rowerów? Na pewno spróbujemy z Hamaxem i Romerem, bo jak napisałam wyżej te modele wydawały nam się najlepsze.

 

 

[Burak]

Mój kolega używa takiego fotelika:

http://www.yepp.nl/uk/Collection/Yepp-Maxi/Yepp-Maxi-Seatpost

z tym mocowaniem:

http://www.yepp.nl/uk/Accessories/item/16/Seatpost-Adapter

 

Dokładnie w takiej konfiguracji jak Ty chcesz (fotelik na rowerze małżonki z możliwością przełożenia). Fotelik przekłada się z roweru na rower na klik (bardzo łatwo). Niestety nie jest odchylany. Nie jestem w stanie zapewnić Cię, że będzie pasował do obu waszych rowerów, ale z opisu na stronie producenta wynika, że tak. W rowerze Twojego męża być może potrzebne będzie dodatkowe akcesorium aby prawidłowo poprowadzić linkę od przerzutek:

http://www.yepp.nl/uk/Accessories/item/19/Cable-King

 

Jestem przekonany, że Hamax jak i inni producenci fotelików oferują podobne zestawy. Musisz tylko dobrze poszukać.

 

[kasperek]

 

 

A rower mojego męża nie ma amortyzacji z tyłu. To model Scott Aspect 950 C.

 

To wszystko zmienia. podany przez ciebie link prowadził do "fulli". A ty szanowny Buraczku dostajesz ode mnie plusa

[arekm]

Walenie fotelika w koło się zdarza. U nas przy każdej średniej "dziurze". Fotelik od spodu jest prawie płaski więc niezbyt to przeszkadza ale owo "prawie" powoduje pewne wyhamowanie roweru. Rozwiązaniem problemu okazał się... błotnik. Opona ślizga się dużo lepiej po wnętrzu błotnika niż po spodzie fotelika. Minus - pewnie za ileś mcy szlag trafi błotnik

 

Tu trochę o mocowaniach fotelika "ok baby" - http://www.forumrowerowe.org/topic/141221-fotelik-dzieciecy-problem-z-mocowaniem-hamax/

Z przyczepek ta jest świetna - weehoo i-go (niestety cena już świetna nie jest):
http://weehoo.pl/przyczepka-rowerowa-i-go.php

Do 30kg więc znacznie dłużej, dziecko nie jest zaraz "za tyłkiem", więcej widzi, samo może pedałować i pomagać, dodatkowa przestrzeń bagażowa. Manewrowość super (w stosunku do zwykłych przyczepek na 2 kółkach) - jest filmik na youtube jak ktoś manewruje pod blokiem.