Skocz do zawartości

[Okulary] BBB, które wybrać


Rekomendowane odpowiedzi

  • Mod Team

Kumpel je kupił, reklamował 3 razy aż zwrócili kasę. Pod światło widać było coś w rodzaju pajęczyny, jak gdyby powłoka popękała. Jeśli kumpel podeslę fotkę to podlinkuję jak to wyglądało ale zapewniam że, była to pełna dyskwalifikacja szkieł. Ostatecznie stanęło na chińskich okularkach i jest zadowolony.

Natomiast ja polecam coś z oferty Uwex'a, robi niedrogie i przyzwoite okularki.

 

Edit:

Odnalazły się fotki:

(podkreślam, okulary nowe z pudełka)

ofim.jpg

 

z508.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja mam Selecty bo zachcialo mi sie okularow z wymiennymi szklami. Glowna ich zaleta to ze zauszniki sa z twardej gumy zamiast plastiku i nie uwieraja w skronie przy dluzszych wycieczkach, to ich glowna przewaga nad okularami z Go Sportu za 30zl. Przy postoju paruja tak samo, wymiana soczewek jest strasznie upierdliwa i zawsze sie konczy zapalczonymi szklami.

Jakbym mial kupowac jeszcze raz tobym wzial 2-3 pary tanich okularow w kolorach jakie mi pasuja albo sie wykaszlal na fotochromy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja właśnie się wykaszlalem na fotochromy alpiny, jak chcecie to może skrobne jakaś mini recenzje

Jasne, że chcemy. Napisz, czy mają polaryzację.

 

Też szukam DOBRYCH fotochromów, ale które kupić ? Jest duża rozbieżność cenowa, np. BBB są za 250-350 zł a Rudy Project za 700 zł. Nie wszystkie są na miejscu, więc jest problem z przymiarką lub jakimś porównaniem kilku modeli. Nie wiem czym się kierować przy zakupie.

 

Nabazgrane rysikiem na tablecie Note 10.1 przy pomocy Tapatalk 4 ....

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja Cię stać na Rudego to czemu nie? :D Ja nie mogłem pozwolić sobie dać na okulary 700 zł. Za swoje alpiny dałem 330 zł co już jest kwotą niemałą jak na okulary. Dzisiaj była pierwsza przejażdżka i powiem tak, sa lekkie nie czuć że sie je ma, nie spadają, nie uwierają nigdzie (a kupowałem w ciemno), i nie parują. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tylko jak mówi reklama ... JEŚLI NIE MA RÓŻNICY TO PO CO PRZEPŁACAĆ ... Wiem, że okulary i kaski Rudy Project to górna półka, ale czy faktycznie fotochromy Rudy Project są aż tak dużo lepsze od innych, mniej renomowanych firm ? Chciałbym kupić raz a dobrze i być zadowolonym z zakupu.

 

Nabazgrane rysikiem na tablecie Note 10.1 przy pomocy Tapatalk 4 ....

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

z doswiadczenia - fotochromy sa spoko do turystyki, na zawody kompletnie sie nie nadaja, wrecz sa niebezpieczne - wyjezdzasz z lasu na predkosci i nagle cie oslepia, a jak wracasz z polanki do lasu, nie widzisz nic

 

impacty baaardzo fajne, polecam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@@lucass3, przy stalej przepuszczalnosci szkiel zmiana warunkow oswietleniowych daje sie we znaki tylko z powodu 'szoku' oka, ktore musi dostosowac wielkosc dziury, ktora bedzie wpadac swiatlo...jak mamy fotochromy, to efekt ten potegowany jest niedostosowaniem/zmiennoscia parametrow szkiel, ktore poteguja skrajne reakcje/doznania

 

z doswiadczenia wiem, ze w foto nagle zmiany sa bardziej dokuczliwe, jezeli uwazasz inaczej, spoko

 

to jest internet, tu kazdy moze miec racje :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

... wyjezdzasz z lasu na predkosci i nagle cie oslepia, a jak wracasz z polanki do lasu, nie widzisz nic

 

Tak samo jest w przypadku soczewek zabarwionych na stałe (tylko bez przesady z tym oślepianiem i niewidzeniem).

 

"...jak mamy fotochromy, to efekt ten potegowany jest niedostosowaniem/zmiennoscia parametrow szkiel, ktore poteguja skrajne reakcje/doznania"

 

Z całym szacunkiem nabial (naprawdę bardzo doceniam Twoją wiedzę w temacie "rowerowym") ale to jest jakiś totalny bełkot. Ludzie czytają takie pierdoły na necie i wyciągają jakieś dziwaczne wnioski. Sparafrazuję twoje zdanie:Jest na internecie to tak musi być[!].

Możesz mi, prostemu - może głupiemu nawet optykowi - wytłumaczyć w jaki sposób ten "efekt jest potęgowany"??? Chętnie bym poczytał coś o tej "zmienności parametrów soczewek" (nie szkieł tak przy okazji), które mają tak niesamowicie ogromny wpływ na Twoje postrzeganie. Jak założysz noktowizor i ktoś Ci walnie światełkiem w urządzenie to Cię oślepi, ale to o fotochromach to kompletna bzdura.

Ja od kilkunastu lat jeżdżę głównie w fotochromach i nie zuważyłem aby coś mnie "nagle oślepiło". Śmiem nawet twierdzić, że ogólnie fotochromy są o wiele lepsze od soczewek zabarwionych na stałe. Nie są oczywiście idealne, ale całkiem przyzwoicie dostosowują się do warunków oświetleniowych a co za tym idzie chronią Twój wzrok i poprawiaja komfort.

A tak jeszcze w temacie okularów słonecznych. Przy zakupie zwracajcie też uwagę na to jaki soczewki mają LTF (Light Transmission Factor). Czegoś co ma poniżej 15% w ogóle bym nie brał pod uwagę przy zakupie.

Pozdrawiam

 

P.S. Fotochromy są "wręcz niebezpieczne"??? WTF?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kolega nabial również napisał "z doświadczenia". Skoro je ma to raczej nie są to wyteoretyzowane pierdoły?

To że masz taką a nie inną wrażliwość i zdolność adaptacji nie oznacza że inni też taką mają.

 

Tak samo wygląda sytuacja z "wystarczającą mocą oświetlenia rowerowego". 

Czy to że komuś wystarcza do szybkiej jazdy w lesie 200 lumentów oznacza że wypisuje pierdoły, skoro ja nie czuję się wystarczająco komfortowo przy 2000?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

"...jak mamy fotochromy, to efekt ten potegowany jest niedostosowaniem/zmiennoscia parametrow szkiel, ktore poteguja skrajne reakcje/doznania"

To SĄ według mnie "wyteoretyzowane pierdoły" (tylko co to za "teorie").

Gdyby nabial napisał "według mnie"/"jak dla mnie" to jego wypowiedź miałaby sens. Jestem w stanie uwierzyć, że kolegę  coś tam oślepia.

Byłby to pierwszy przypadek w moje 20 letniej pracy, że ktoś ma taki problem. Ale spoko.

Chodzi mi tylko o to aby nie pisać stanowczym tonem takich ogólnikowych bzdur - "Fotochromy są wręcz niebezpieczne". No dajcie spokój Pany.

 

Komentaż do tego "z doświadczenia".

"Z mojego doświadczenia wynika, że HT jest o niebo lepszy od Fulla." Amen.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nie mam zamiaru nikogo nawracac - to po 1.

 

wyjasnie tylko, konczac, ze owe 'potegowanie' rozumiem poprzez wyjazd z ciemnego lasu z przezroczysta soczewka wprost do pelnego slonca i na odwrot - na maxa sciemnione szkielka + nagly wjazd do lasu, jesli wasz wzrok ogarnia w bezpiecznym czasie takie przejscie na atrakcyjnym zjezdzie w gorach, gdzie predkosc przekracza 30-40km/h i jest co robic kierownica, to zazdroszcze

 

moja optyka tego nie ogarnia i 2-3s jade na czuja, przy braku fotochromow problem jest wyraznie mniejszy, oczywiscie w moim przypadku

 

poswieccie sobie tuz przed totalnym zmrokiem solidna lampka nawet po zamknietych oczach przez 5s, a pozniej otworzcie oczy i czekajcie na obraz...o to mi chodzi, choc rzecz jasna w mniejszej skali

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z całym szacunkiem nabiał (uwierz mi, że nie szydzę). Jeżeli masz takie odzczucia to powinieneś iść do okulisty, bo byc może coś jest nie halo z Twoim wzrokiem. Albo "już tak masz". Po prostu zdiwiło mnie, że ktoś może mieć aż tak skrajne odczucia. 2-3 sek przez które jedziesz "na czuja" to nie jest oznaka niczego dobrego. Oko ludzkie (i nie tylko) jest fantastycznie skonstruowanym narzędziem i powinno sobie w takich akcjach spokojnie radzić nawet bez ochrony.

Przykład z żarówką jak i "moim" noktowizorem jest totalnie przejaskrawiony. W takich przypadkach oko dostaje taki strzał, że sobie z tym nie radzi, co wywołuje nawet fizyczny ból. Problem w tym, że nie sa to warunki naturalne. Wyjazd nawet z ciemnego lasu na przepiękne słońce nie powinien wywoływać tak ekstremalnych odczuć.

Ja jeżeli nie jeżdże w foto to w soczewkach które mają ok. 42% LTF. Dobre na jazdę w każdych warunkach. Nie za ciemne, nie za jasne.

Jak dla mnie oczywiście :)

 

pozdr.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Pitu - problem, o którym pisze Nabiał można porównać do wjazdu samochodem z okularami słonecznymi z silnie nasłonecznionego miejsca do tunelu. Będziesz widział cokolwiek? I odwrotnie - wyjazd bez takowych okularów z ciemnego tunelu wprost na nasłonecznione miejsce. Zrób sobie założenie - mając na sobie maksymalnie zabarwione Transitions, Suntechy, Colormatiki, cokolwiek około 85% - wjeżdżasz do lasu (góry, o których pisze Nabiał, gdzie nagle może pojawić się mocny cień, plus zjazd, plus spora prędkość) - oczywistym jest, że źrenica potrzebuje chwili na dostosowanie się do warunków. Lepsze mogą być w takich przypadkach soczewki barwione na stałe, o mniejszym stopniu zabarwienia - osobiście używam szarozielonego koloru, barwienie w granicach 50-60%. W moim przypadku sprawdza się idealnie ;)

Inna sprawa, że to brzmi faktycznie dziwnie "przy stalej przepuszczalnosci szkiel zmiana warunkow oswietleniowych daje sie we znaki tylko z powodu 'szoku' oka, ktore musi dostosowac wielkosc dziury, ktora bedzie wpadac swiatlo...jak mamy fotochromy, to efekt ten potegowany jest niedostosowaniem/zmiennoscia parametrow szkiel, ktore poteguja skrajne reakcje/doznania" :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...