IreuN Napisano 25 Marca 2014 Napisano 25 Marca 2014 Postanowiłem zakupić swój pierwszy mutitool, nie potrzebuję w nim wielu rzeczy, zestaw do odkręcania większości śrubek, mimo, że raczej odkręcać będę tylko koła, jeśli chodzi o to, gdy będę w trasie, do domu mam inny zestaw. łyżki do ściągania opon, mogą być łatki, w sumie chyba tyle, jeśli o czymś ważnym zapomniałem to napiszcie.. Ten, ma chyba wszystko to, czego potrzebuję, co myślicie o nim, warto coś lepszego kupić, może tańszego, radźcie jeśli umiecie! ; ) http://www.dx.com/p/portable-17-in-1-bicycle-repair-tool-kit-set-120511
thomasz Napisano 25 Marca 2014 Napisano 25 Marca 2014 Jeżeli zamierzasz grzebać sam przy rowerze to kup odrazu coś ala takiego http://www.planetx.co.uk/i/q/TOJW13PC/jobsworth-13pc-essential-tool-kit
Mod Team adamos Napisano 25 Marca 2014 Mod Team Napisano 25 Marca 2014 W trasie różne rzeczy moga się wydarzyć i zapewne nie tylko koła będziesz odkręcał, jak Cię coś zaskoczy. Takie coś powinno Ci w zupełności wystarczyć http://www.bike-mailorder.com/Bike-Tools/Multitools/Multi-19-Tool-gold.html
IreuN Napisano 25 Marca 2014 Autor Napisano 25 Marca 2014 Raczej zostanę przy takim zestawie, za dużo to się nie różni od tego co podał pan wyżej, a jest dosyć tańsze. To + To Albo gdybyście coś widzieli fajniejszego na dx.com to podeślijcie.. Na razie chyba dziękuję. ; )
Mod Team adamos Napisano 25 Marca 2014 Mod Team Napisano 25 Marca 2014 Rób jak uważasz, w końcu do Ciebie należy wybór. Pamiętaj jednak, że dobry skuwacz to powinna być podstawa w takim multi-narzędziu.
realkrzysiek Napisano 25 Marca 2014 Napisano 25 Marca 2014 Ten kluczyk to ma jakiś zbędny bajer w postaci kluczy nasadowych. Nie wiem jaki masz rower, ale mało prawdopodobne jest, że do współczesnego roweru takie coś jest potrzebne. W jakiś starszych, a raczej bardzo starszych owszem, choćby do odkręcenia kół, ale dziś są szybkozamykacze i samo koło schodzi. Widzę jeszcze przy płaskim kluczu coś do nypli, ale ja bym swojego koła tym nie potraktował. Może się mylę, ale wydaje mi się, że ten multitool nie specjalnie nadaje się do roweru. Jak oferta kolegi Adamos Ci nie odpowiada to poszukaj na Allegro jakiegoś tańszego, ale ze skuwaczem. Dlaczego skuwacz? Mnie kiedyś w drodze łańcuch pękł, i co wtedy?
Fenthin Napisano 25 Marca 2014 Napisano 25 Marca 2014 Oj różni się taki multitool za kilka groszy od droższego brata, różni. Może nie na pierwszy rzut oka, ale po roku użytkowania zmieniłbyś zdanie. Taniej już chyba się nie da. Ten multitool, który linkujesz nie dość, że jest beznadziejnie wykonany (cieniutka blacha robiąca za korpus - przerabiałem, odradzam), to posiada jeszcze masę zbędnych kluczy, a nie posiada tych, które rzeczywiście potrafią się przydać. Chcesz coś taniego i porządnego? http://velo.pl/akcesoria/narzedzia/accent/ac-15 Do tego komplet łatek, ewentualnie łyżki do opon i masz całkiem poręczny zestaw, który pozwoli dokonać w trasie w zasadzie wszystkich napraw niewymagających wyspecjalizowanych narzędzi.
Mod Team Maniak Napisano 26 Marca 2014 Mod Team Napisano 26 Marca 2014 Od siebie polecam Topeak mini 20 pro - jak dla mnie genialny. Przesiadłem się z taniego no-name'a i różnica jest potężna. Kosztował mnie 22eur za naszą zachodnią granicą.
IreuN Napisano 26 Marca 2014 Autor Napisano 26 Marca 2014 No, wydaje mi się, że mnie przekonaliście, samo już zapomniałem, że tych śrub nie ma w nowszych rowerach, tylko są te "szybkozamykacze", gdybym teraz miał wybrać to bym szedł w tego Topeaka, dzięki!
robertrobert1 Napisano 26 Marca 2014 Napisano 26 Marca 2014 Od siebie polecam Topeak mini 20 pro - jak dla mnie genialny. Przesiadłem się z taniego no-name'a i różnica jest potężna. Fakt. Niezły z niego kombajn. Jednak mnie zastanawia długość a dokładnie krutkość niektórych imbusów. W połączeniu z dość grubą "rączką" może nie być dojścia do niektórych elementów. Jakie masz w tym temacie doświadczenie? No i jedna łyżka do opon także jest problemem. Już wielokrotnie się przekonałem, że posiadanie 2 łyżek to podstawa.
zed Napisano 26 Marca 2014 Napisano 26 Marca 2014 Swego czasu kupiłem budżetowego multitoola marki noname. Dość szybko kupiłem na jego miejsce Topeaka, bo okazało się, że w noname imbusy nie trzymają rozmiarów - za małe zrobiły się okrągłe, a dwa były za duże i nie mieściły się do śrub. Od przynajmniej sześciu lat mam Topeak Hexus (tak się chyba nazywa), skuwacz działa świetnie, do tego ma sprytną spinkę do przytrzymania ogniw obok siebie. Klucze praktycznie nie noszą śladów zużycia. Ważna jest precyzja i stal, nie opłaca się kupować chińskich wynalazków.
Mod Team Maniak Napisano 26 Marca 2014 Mod Team Napisano 26 Marca 2014 Robert, słuszna uwaga, końcówki mogłoby być dłuższe, czasem trzeba się trochę pogimnastykować aby dotrzeć w niektóre zakamarki ale świadomie wybrałem ten typ multitoola. Ważny dla mnie był kompaktowy rozmiar, sensowna waga, dobra jakość i ilość funkcji. Nie używam go do codziennych regulacji, pełni rolę awaryjnego zestawu narzędzi na wypadach, jeśli okaże się że, coś nie gra w rowerze albo przy defektach - zawsze staram się jechać sprzętem przygotowanym ale wiadomo, różnie bywa. Łyżki jeszcze nie używałem, nie wiem jak się sprawdzi w takim rozmiarze ale wierze że, producent to przemyślał, zawsze radzę sobie jedną - może to kwestia ujeżdżanych opon i felg. Największa zaleta tego konkretnego modelu jak dla mnie to imbus 8mm i 10mm - u mnie przydają się do kontrowania ekspandera w sterach, inne niezbędniki nie miały takiej możliwości. 8mm jeszcze pedałów odkręcać nie próbowałem ale w bardzo awaryjnej sytuacji pewnie by dało radę Dla majsterkowiczów chcących mieć wszystko pod ręką producent przewidział większe modele.
wiater Napisano 26 Marca 2014 Napisano 26 Marca 2014 Jeśli nie zależy Ci na wielkości to polecam topeak hexus II, ale jeśli chcesz coś malutkiego to tak jak Maniak napisał - topeak mini pro - ma wszystko co potrzeba, jest mały i dodatkowo ma pokrowiec. Dodatkowym atutem topeaków jest to, że jeśli któryś z elementów jakimś cudem Ci sie uszkodzi to możesz go osobno dokupić
Mod Team adamos Napisano 26 Marca 2014 Mod Team Napisano 26 Marca 2014 Hehe, a kto by się chciał muti narzędziem w domu męczyć? Można, ale jaki jest sens?Ja również nigdy nie potrzebowałem dwóch łyżek. Jedna mi wystarcza, jednak ta na Top-Peaku rzeczywiście wygląda mało "poręcznie".Fajnie natomiast rozwiązano kwestię skuwacza, tylko na wklejonej fotce wygląda tak jakoś "tanio" (taka chropowatość zawsze kojarzyła mi się z pękającymi jak zapałki narzędziędziami żeliwnymi ). Może Maniak nam napisze jakiej jest jakości.Poza tym fajny kombajn.
Mod Team Maniak Napisano 26 Marca 2014 Mod Team Napisano 26 Marca 2014 Specjalnie dla was mogę sprawdzić jak działa w łapce na dotyk sprawia dobre wrażenie.
Mod Team adamos Napisano 26 Marca 2014 Mod Team Napisano 26 Marca 2014 Wystarczy mi, jak napiszesz co to jest i jakiej jest jakości, bo mnie (przynajmniej na zdjęciu) wygląda na żeliwny odlew.
klon Napisano 26 Marca 2014 Napisano 26 Marca 2014 Zainteresowałem się tematem, bo powoli nadchodzi czas, żeby zastąpić czymś poczciwe beto i poza wymienionymi w temacie moimi faworytami są Crank Brothers Multi 19 i LEZYNE CRV-20 I chyba sam skuszę się na ten drugi ze względu na tak przydatne funkcje jak scyzoryk i otwieracz do butelek
Mod Team Maniak Napisano 26 Marca 2014 Mod Team Napisano 26 Marca 2014 Adamos, kiepski ze mnie ekspert z metalurgii, ostatnio pomyliłem ramę aluminiową ze stalową - anarchy świadkiem Rozkuję jakiś łańcuch i zdam relację, prawdopodobnie to odlew ale chyba jeszcze sam materiał ma tu duże znaczenie. Podobnego lezyne, miałem w łapce, fajny tylko cena wysoka. Mam parę gratów lezyna i ich jakość jest jakby to powiedzieć nierówna, od rewelacyjnej po przeciętną - szczególnie mam tu na myśli końcówkę-klucz do suportu, który jest poniżej krytyki.
wiater Napisano 26 Marca 2014 Napisano 26 Marca 2014 Topeakiem hexusem rozkuwałem łańcuch kilkanaście razy i nie widziałem żadnych oznak zużycia. Topeakiem mini pro ostatnio zakuwałem łańcuch koledze po tym jak mu się urwał na trasie i też wszystko poszło bezproblemowo i przyjemnie Nie wiem jak w innych multitoolach ale w topeakach jest taki fajny drucik, którym trzyma nam łańcuch podczas skuwania i zakuwania.
klon Napisano 26 Marca 2014 Napisano 26 Marca 2014 Podobnego lezyne, miałem w łapce, fajny tylko cena wysoka. Mam parę gratów lezyna i ich jakość jest jakby to powiedzieć nierówna, od rewelacyjnej po przeciętną - szczególnie mam tu na myśli końcówkę-klucz do suportu, który jest poniżej krytyki. Dobrze wiedzieć, w takim razie trzeba by go kupić w sklepie stacjonarnym, żeby zobaczyć jak jest z jakością, cena najgorsza nie jest, 130zł, podobnie do Cranka i Topeak'a
mucher Napisano 26 Marca 2014 Napisano 26 Marca 2014 Od siebie polecam Topeak mini 20 pro - jak dla mnie genialny. Przesiadłem się z taniego no-name'a i różnica jest potężna. Kosztował mnie 22eur za naszą zachodnią granicą. Zgodzę się - mam starszą wersję czyli Mini 18+ i jak najbardziej mogę polecić. Z dojściem do śrub - generalnie trochę wygibasów było z montażem fotelika i z regulacą nachylenia sztycy - ale to raczej nei są rzeczy które robi się w terenie (w domu najczęściej używam po prostu grzechotki).
Mod Team adamos Napisano 26 Marca 2014 Mod Team Napisano 26 Marca 2014 Rozkuję jakiś łańcuch i zdam relację, prawdopodobnie to odlew ale chyba jeszcze sam materiał ma tu duże znaczenie. Otóż to. Ja wcale nie twierdzę, że to się zaraz posypie, jedak zbyt wiele lipnych skuwaczy i innych chińskich narzędzi połamałem, żeby nie zwracać na to uwagi. Niezłe multi-toole, ze stali chromo-wanadowej robił swojego czasu Kellys. Jeden zgubiłem, drugi mam do dzisiaj i używam zamiennie z CB19 - naprawdę mocne, dobrze pasujące i nie ścierające się imbusy. Jedyny minus, to luzujące się śruby scalające całość przy częstym użytkowaniu. Rekompensował za to ceną - ok. 40-50PLN. 130zł, podobnie do Cranka i Topeak'a W linku, który podałem wyżej masz CB19 w promocji za 19,5ojro
Mod Team Maniak Napisano 26 Marca 2014 Mod Team Napisano 26 Marca 2014 Przed chwilą rozkułem ogniwa łańcuchów Dura-Ace 10s i 9s, poszło elegancko. Na wspomnianym 10s wygiąłem skuwacz PRO o konstrukcji typowego chińczyka. Ktoś wspominał o funkcji otwieracza, w tym kontekście topeak powinien nazywać się "mini 21 pro", oto ukryta funkcja nr 21
Mod Team adamos Napisano 26 Marca 2014 Mod Team Napisano 26 Marca 2014 Ktoś wspominał o funkcji otwieracza, w tym kontekście topeak powinien nazywać się "mini 21 pro", oto ukryta funkcja nr 21 To akurat jest zbędne narzędzie, dopóki ktoś jeździ z shimanowskimi SPD (ja jeżdzę)
Punkxtr Napisano 26 Marca 2014 Napisano 26 Marca 2014 Również polecam klucze Topeak. Używam ich od zawsze (mam kilkadziesiąt % zniżki) i są całkiem ok. W starszym Mini 9 po kilku latach intensywnego użytkowania lekko pogiął mi się imbus 2 mm., reszta bez odkształceń. Aktualnie używam Mino 20 Pro, podobnie jak kolega parę postów wyżej. Minusem jest skuwacz i dołączone do niego klucze, trochę trzeba się nagimnastykować, żeby je wyciągnąć i użyć. Na polu walki poręczniejszy będzie choćby taki Crank Bros. Problematyczne jest samo imadełko na klucz imbusowy o bardzo płytkim osadzeniu. Na moje oko aż prosi się o obrobienie szczególnie w warunkach "wyższej konieczności, czyli na maratonach. Plusem jest dołączony drucik do przytrzymania łańcucha, ale takie rzeczy lubią się gubić zwłaszcza, gdy ucieka nam kolejny pociąg zawodników. Same klucze wykonane są precyzyjnie. Wyglądają na chromowane i nie wiem, czy chrom ów nie będzie się łuszczył (vide Park Tool). Za jakiś czas pokuszę się o konkretny test na blogu. Fajnym pomysłem jest neoprenowa saszetka, która chroni np. nasz kręgosłup podczas upadków, gdy przewozimy multitool w kieszeni koszulki.
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.