Skocz do zawartości

[sakwa] Merida Pannier czy Crosso Dry Small?


KarolKrns

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

Witam, od jakiegoś czasu zastanawiam się nad kupnem sakw.

Spotkałem sporo osób, które polecają sakwy Crosso i w sumie byłem już do nich przekonany, ale dziś natknąłem się na sakwę Merida Pannier, co o nich sądzicie?

 

Zastanawiam sie też czy pojemność Crosso Dry nie jest za mała, a z drugiej strony czy 60l w Meridzie to nie za dużo?

 

Jakie macie doświadczenia? 30l starczy na jakiś 2-3 dniowy wypad?

 

 

  • 2 tygodnie później...
Napisano

Właśnie też zastanawiam się nad tymi sakwami Merida Pannier,dlatego zwracam się z prośbą do autora tematu: Czy zdecydowałeś się na zakup tych sakw i czy możesz coś więcej o nich powiedzieć,lub jeśli się nie zdecydowałeś to dlaczego? Szukałem w internecie informacji na temat tych sakw,ale nic konkretnego nie udało mi się znaleźć. Z góry dzięki za informacje.

  • 3 tygodnie później...
Napisano

Cześć

 

Dość spontanicznie kupiłem te sakwy na wyprawę tygodniową. Skusiłem się ceną i nieprzemakalnością. Kupiłem komplet na 2 rowery i udało mi się kupić za 160PLN. Sakwy robią wrażenie solidnych, materiał nie budzi zastrzerzeń i wydaje się nieprzemakalny (nie padało więc nie sprawdziłem fizycznie). Materiał dosyc elastyczny pozwala na bezproblemowe zrolowanie (pomocna jest listwa na kołnierzu sakwy) i zamknięcie.

Podczas jazdy jedna z sakw spadła mi kilka razy podczas zjeżdzania z krawężnika czy po wjechaniu w dziure - dosyć niebezpieczne. Następnym razem być może przytroczę sakwy do bagaznika gumą z hakiem. Sakwa wisi na dwóch hakach z małymi zatrzaskami, które nie do końca spełniają swoje zadanie. Trzecie mocowanie słyży do zabezpieczania przed przesuwaniem się sakwy przy hamowaniu oraz odchylania na bok.

Sakwy kupowałem na szybko. Chciałem porównać jeszcze Crosso ale czasowo nie wyrobiłem się. Przeżyły tygodniową wyprawę po Norwegii a teraz jedną będę wykorzystywał podczas dojazdów do pracy.

W mojej ocenie sakwy mają ciekawe wzronictwo. Zamontowane są na bagazniku topeak.

  • 2 tygodnie później...
Napisano

@pietro:

W końcu zanazłem kogoś, kto ma te sakwy - napisałbyś o nich coś więcej?
Najbardziej mnie interesuje to mocowanie, bo na zdjęciach widziałem, że haki są tworzywowe - nie odkształacają się albo nie "mają chęci" się połamać? W sensie - czy są solidne?
Spadały Ci przy zjeżdżaniu z krawężników, ale czy miałeś je mocno obciążone? Spadały Ci na drogach o dużym nachyleniu (np. górskie) przy zjeżdżaniu, albo podjeżdżaniu (jeśli oczywiście zdarzyło Ci się z nimi dotrzeć w taki teren :) )?
Jak z ich pojemnością? Tam rzeczywiście spokojnie zmieści się te 60 litrów tak jak piszą, czy jest to może tak na styk jeśli ściśnie się zamknięcie tymi pasami?
Zasypuje pytaniami, ale tak patrząc na crosso i na ortlieba i na te meridy to patent na wodoodporność jest ten sam - laminowana cerata. Dopiero zaczynam rowerowe podróże i nie zamierzam wybierać się na wyprawy totalne, po dziczy jak Ci z United Cyclists (póki co, kto wie :D ) i wydaje mi się, że antywypięciowe mocowanie Ortlieba na razie jest mi nie potrzebne, a ich sakwy kosztują 2 razy tyle co Merida, przy czym te od Meridy są pojemniejsze (według wszechwiedzącego internetu), co by mi bardziej odpowiadało - 20 litrów więcej lub mniej to jest różnica.

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...