Skocz do zawartości

[hamulce] Tektro novela czy shimano BR-M445 które lepsze do jazdy po lasach i górach ?


flor3q

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

Są hydrauliczne dzięki czemu jest lepsza modulacja, mniej problemów z regulacją, ogólnie nie ma problemów, które sprawiają linki.

Napisano

Oba rodzaje tarczówek mają parę wspólnych cech, które deklasują V-ki. Po pierwsze są odporne na scentrowane koła. Po drugie są odporne na wodę (czyli hamuą również w mokrych warunkach). Cecha która wychodzi na korzyść hydraulików to modulacja. Możesz naciskając na klamkę do spodu i nigdy nie blokujesz koła.

Napisano

Parę uwag sprostowujących:

- jeśli 445 ma być do jazdy całorocznej to warto się nad tym zastanowić 10 razy - jest spora szansa że padną gdy zrobi się chłodno/zimno;

- moc hamulców tarczowych nie jest taka sama w warunkach suchych jak i mokrych - hamulce te słabną tak jak obręczowe gdy jest mokro jednak oczywiście mają więcej mocy niż obręczowe

 

 

Napisano

Oba rodzaje tarczówek mają parę wspólnych cech, które deklasują V-ki. Po pierwsze są odporne na scentrowane koła. Po drugie są odporne na wodę (czyli hamuą również w mokrych warunkach). Cecha która wychodzi na korzyść hydraulików to modulacja. Możesz naciskając na klamkę do spodu i nigdy nie blokujesz koła.

 

A jak tam jest z wytrzymałością tych hamulców shimano z tematu???

 

Mówiąc chłodno masz na myśli temperatury minusowe?? 

Napisano

 

 

A jak tam jest z wytrzymałością tych hamulców shimano z tematu???
Jeśli miałbym pisać które polecić powiedziałbym że Tektro. Najważniejszym kryteium jest chyba fakt że do ich obsługi nie trzeba jakieść większej filozofii ani dodatkowych narzędzi niż kombinerki i imbus. W końcu brak modulacji można sobie zrekopensować techniką. Sam mam w "codziennym" rowerze mechaniczne tarcze i jeżdżę właśnie w taki sposób i nigdy nie przeleciałem przez kierę.

 

M445 podobno nie wytrzymują mocniejszej jazdy ale do codziennej są całkiem niezłe. A jeśli chodzi o odporność na zimno to niech się raczej tobo wypowie.

Napisano

 

 

Jeśli miałbym pisać które polecić powiedziałbym że Tektro. Najważniejszym kryteium jest chyba fakt że do ich obsługi nie trzeba jakieść większej filozofii ani dodatkowych narzędzi niż kombinerki i imbus. W końcu brak modulacji można sobie zrekopensować techniką. Sam mam w "codziennym" rowerze mechaniczne tarcze i jeżdżę właśnie w taki sposób i nigdy nie przeleciałem przez kierę.   M445 podobno nie wytrzymują mocniejszej jazdy ale do codziennej są całkiem niezłe. A jeśli chodzi o odporność na zimno to niech się raczej tobo wypowie.

 

Czyli m445 starczą do około 20/25km dziennie? 

 

A może TEKTRO DRACO będą lepsze niż m445 ???

Napisano

 

 

A może TEKTRO DRACO będą lepsze niż m445 ???

 

Moim zdaniem na tej półce cenowej hydraulików kup to co ładniejsze ...

 

 

 

Czyli m445 starczą do około 20/25km dziennie?

 

Ja niemal  codziennie przez cały rok do i z pracy robię ponad 40 km i w rowerze, który mi do tego służy mam V`ki ... gdyby nie posiadanie drugiej lepszej maszyny na tym rowerze miałbym opory tylko przed wycieczka w góry ...

Bardziej miarodajna będzie odpowiedź na pytanie "Co chcesz na tym rowerze rzeczywiście robić ? " ... 

 

Osobiście jestem zdania że przynajmniej 70% ogółu  rowerzystów nie potrzebuje hamulca tarczowego, dobre V`ki w krytycznej sytuacji są w stanie ich zabić.

Pozostałe 10 % potrzebuje go dla szpany a 20% realnie wykorzysta.

Aktualnie wygląda to tak że ma go 90% nowych rowerów bo z takich a nie innych względów marketingowych producenci postanowili zrezygnować z V`ek.

 

Pozdrawiam

 

 

Napisano

Starczą - tu nie chodzi o starczanie. Chodzi o to że one nie lubią niskich temperatur i nie są zbyt bezawaryjne.

Ja z tych dwóch wybrałbym tektro.

Napisano
Czyli m445 starczą do około 20/25km dziennie?

WHAT? gdzie tak napisałem? Pisąc mocniejsza jazda nie mam na myśli odległości. Chodzi mi o naprawdę poważną jazdę MTB czy to z dużą prędkością w lesie, czy też w górach gdzie sprzęt dostaje w d*pę (innymi słowy tam gdzie hamulce można porządnie zagrzać choć nie tyczy się to samych zaciksów).

Napisano

Posiadam M445 od pół roku, jeździłem nimi w błocie na jesień i sporo w zimę w temperaturach minusowych. Nic, a nic się z nimi nie stało, wszystko tak jak na początku. Do jazdy rekreacyjnej na pewno wystarczą :)

Napisano

Ja rowniez jak Piotrek, nie mam z tymi hamulcami zadnych problemow. Uzywane w zimie przy temp. minusowych itp. Ja widze roznice miedzy v brakeami a tarczowkami na korzysc tarczowek. Dodam ,ze nie mam porownania z "lepszymi" hamplami.

Napisano

Ja od 2011 roku używam Shimano M445 i jak dla mnie są świetne. Co prawda jeżdżę rekreacyjnie po leśnych ścieżkach, ale przykładowo jadąc na asfalcie nawet 35 km/h i hamując jednym palcem bez najmniejszego problemu stawiam rower na koło. Ważę 68kg. Nigdy nie miałem z nimi problemów i jestem z nich bardzo zadowolony. Modulacja jak dla mnie naprawdę dobra a siły hamowania mam aż nadto. Z tego co czytałem, hample Novela po roku jazdy mają ciężko postawić na koło (używane rekreacyjnie), jednak osobiście na nich nie jeździłem. M445 bardzo polecam, to naprawdę dobre hample w tej cenie.

Napisano

Jakie masz klamki hamulcowe, klocki? Ja w swoim rowerze mam M446 z klamkami M505 i zestaw działa bez rewelacji. W niedzielę czyściłem tarcze, przetarłem klocki papierem ściernym, ale różnicy na plus nie ma, a nawet jest trochę gorzej. Może przy wymianie na półmetaliczne klocki będzie lepiej.

Napisano

uwielbiam ludzi którzy dyskredytują coś, bo "tak słyszeli..".


Jeżdżę 2 sezon na 445/446, przjeździlem zimę (z -15st Celsjusza włącznie), przejechałem kilkanaście maratonów (w tym błotnistą Istebnę Mega), ostatnio 160km za jdnym zamachem, 


I NIE BYŁO Z NIMI ŻADNYCH PROBLEMÓW

zimą były trochę twardsze, pękła sprężynka klocków (z zestawu klocków ashimy), ale nic im nie dolegało i nadal nie dolega (po przebiegu 10 tyś km)

Napisano

Draco to chyba taki jak by równoważnik SLXa o ile sie nie mylę wiec jak już to draco.

 

Ojj na pewno nie slx'a. Przynajmniej cenowo. Na działanie nie narzekam, spokojnie wszędzie daje radę, ale jak sobie przypomnę luzy na klamkach...

 

Wysłane z mojego GT-P3110 przy użyciu Tapatalka

 

 

  • Mod Team
Napisano

No ja jak kupowałem SLXy to draco kosztowały ok 300zł ... i tak mi jakoś w pamięć zapadło, a czy jakościowo i działaniem także dorównują tego nie wiem. Aurigi to był wdzięczne hamulce to i te pewnie bedą ok.

Napisano

Aurigi są super, po przesiadce z Draco na asfalcie można czasem wyrżnąć orła do przodu, nie trzeba tyle siły przykładać :) A wersja pro ma bardzo ergonomiczną klamkę jak na moje paluchy

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...