damianEr Napisano 21 Marca 2014 Napisano 21 Marca 2014 Witam wszystkich i bardzo,bardzo proszę o pomoc . Nie znam się za dobrze na amortyzatorach , wiem że na forum są lepsi w tym temacie niż ja i do Was właśnie mam pytanie - co sądzicie o wymienionej sterówce w tym amorku ?? Dodam że rura jest stalowa zrobiona "na ciepło " ponoć.... Martwi mnie że jest tak płytko osadzona. Bardzo proszę Was o pomoc. Pozdrawiam Damian. Link do amortyzatora - http://allegro.pl/show_item.php?item=4077873426
lyndowss Napisano 21 Marca 2014 Napisano 21 Marca 2014 Na ciepło to sobie można zrobić herbatę. W ogóle nie wiadomo, czy to zostało osadzone wykorzystując zjawisko rozszerzalności cieplnej, czy o co chodzi. Z obróbką cieplną rury może, ale co to ma do rzeczy. Może też została przegrzana "na ciepło". Samo sformułowanie to budzi wątpliwości co do fachowości montażu. W dodatku przypuszczam, że ktoś tego sam nie robił i nie wie nawet co było tak naprawdę zrobione. Jak nie wie to pewnie pan Kaziu z warsztatu to robił za 0,5 w swojej przerwie na papierosa. To już budzi obawy. W dodatku producent przewidział raczej, że rura będzie na całej długości, a nie parę/paręnaście mm od zakończenia korony. Już sama ta rura jest narażona na większe naprężenia. Z tego co widzę po zdjęciach to rura została wciśnięta prasą hydrauliczną może, albo czymś podobnym. W każdym razie na wcisk, czyli inaczej niż robi to producent, ale akurat jeżeli zrobi się to dobrze to nie powinno być problemu. Trudno powiedzieć jak to jest osadzone i czy nie wypadnie w którąś stronę. Ważne, żeby było dobrze osadzone, aby rura nie wyleciała w górę. W dół nie musi, bo to będą trzymać stery. Trzeba byłoby zwrócić też uwagę na osiowość i dokładność tej rury, bo jeżeli jest krzywo to mogą nie nachodzić dobrze stery i łożyska będą padać jedno za drugim. Bez oglądania tego i wnikliwej analizie tego na żywo i rozmowie ze sprzedającym nie kupiłbym go. Ciekawe jest jeszcze co się stało starej sterówce, że została wymieniona. W tą wymianę, aby była dłuższa od razu bym nie wierzył i to też mocno sprawdził. Z tego co (nie)widać na zdjęciach ktoś na tym jeździł, bo są ślady po łożyskach sterów, wiec jakoś to musi działać chyba. Jeżeli cena bardzo atrakcyjna to można zaryzykować, ale nastawiałbym się na samodzielną wymianę rury w razie czego.
Grzeslaw Napisano 21 Marca 2014 Napisano 21 Marca 2014 Ktoś już go kupił. Pewnie pod wpływem tej ceny bez czytania dokładnie opisu
lyndowss Napisano 21 Marca 2014 Napisano 21 Marca 2014 Grzeslaw Kupił go wczoraj, a temat powstał niecałą godzinę temu, więc pewnie jest jakaś opcja nabycia go.
damianEr Napisano 21 Marca 2014 Autor Napisano 21 Marca 2014 lyndowss dzięki za obszerną , pomocną wypowiedź. Co do samego amortyzatora , to on jest jeszcze aktualny.Kupujący chyba się rozmyślił czy jakoś tak ........
Scarper Napisano 21 Marca 2014 Napisano 21 Marca 2014 Jeżeli korona była podgrzewana a rura była zamrażana to może być, ale dlaczego nie do końca wcisnęli ta rurę, i jeszcze klejem posmarowane to by było ok. Ciekawe czemu zmieniał sterówke?
damianEr Napisano 21 Marca 2014 Autor Napisano 21 Marca 2014 sterówka podobno zmieniona na dłuższą bo oryginalna była za krótka.Podobno.......
rzezniol Napisano 21 Marca 2014 Napisano 21 Marca 2014 Podobno ... przy takich zakupach dla bezpieczeństwa zawsze obstawiam najgorszy scenariusz ... Jeżeli rura byłaby wymieniona profesjonalnie ( gorąca korona, zmrożona sterówka) to montaż nie wymaga użycia dużych sił ... Na moje oko ślady na koronie wskazują że rura była pchana bez żadnych różnic temperatur ... do tego podejrzanie płytko to wszystko siedzi. Wiele rzeczy w rowerze się może popsuć ... ale najgorsze co może się trafić to odpadające przednie koło na szybkim zjeździe ... Jeżeli dla ciebie potencjalnie wybite zęby, złamany kark czy któraś kończyna jest warta oszczędności kilkuset zł na amorku to bierz ... Ja bym odpuścił. Pozdro
Scarper Napisano 21 Marca 2014 Napisano 21 Marca 2014 Napisz mu że za 300zł kupisz, albo daje ci pisemko że w żadnym wypadku rura nie wyleci.
rzezniol Napisano 21 Marca 2014 Napisano 21 Marca 2014 albo daje ci pisemko że w żadnym wypadku rura nie wyleci. Nawet jak ci napisze to na wózku inwalidzkim będzie to tylko i wyłącznie bezwartościowy kawałek makulatury ... kupujący zna wadę sprzętu ... wada nie jest ukryta ... wiec kupujesz tylko i wyłącznie na własną odpowiedzialność. Pozdro
mklos1 Napisano 21 Marca 2014 Napisano 21 Marca 2014 Ja bym odpuścił. Rura jest wciśnięta na około 2/3 długości. Może aż na 2/3, a może tylko na 2/3 długości... Nikt nie da gwarancji, że nie wypadnie. Po co była wymieniana rura? Podejrzewam dwa scenariusze: 1) Ktoś kupi używkę z za krótką rurą i próbował wymienić... 2) Ktoś za mocno przyciął nówkę i próbował wymienić... ... jednak operacja nie wyszła i próbuje się pozbyć "zbuczałego" jajka.
rzezniol Napisano 21 Marca 2014 Napisano 21 Marca 2014 3. Odwalił dzwona sterówka nie wytrzymała i konieczna była wymiana ... Do za krótkich rur z tego co wiem da się kupić extendery ... wiec po co ryzykować zdrowie i bezmyślnie wymieniać rurę ? Największy problem w tym że wbrew zapewnieniom naprawa nie została wykonana profesjonalnie. Pozdro
damianEr Napisano 21 Marca 2014 Autor Napisano 21 Marca 2014 Powyższe ,bardzo pomocne komentarze pomogły mi podjąć decyzję.... Już wiem na czym stoję - zęby jednak ważniejsze niż zaoszczędzonych kilka złotych.Dziękuję za pomoc
lyndowss Napisano 21 Marca 2014 Napisano 21 Marca 2014 ale dlaczego nie do końca wcisnęli ta rurę Raczej za bardzo wcisnęli, bo sterówkę powinno się wkładać od dołu. Z resztą widać to na zdjęciu, że tak właśnie było. Chyba, że ten poślizg powstał od tego, że sterówka już wypada, podczas częstego kasowania luzu na sterach spowodowanego tym, że jest za luźno, bo wypada. Tak w koło Macieju.
FURMAN19875 Napisano 21 Marca 2014 Napisano 21 Marca 2014 Mi to śmierdzi... do mojego roweru (Kross Sign DS) wchodzi sterówka mniej więcej o długości 22cm. Do zwykłego roweru powinno wystarczyć ze 21cm. Coś mi tu śmierdzi... ja bym się za to nie brał.
Mod Team Puklus Napisano 21 Marca 2014 Mod Team Napisano 21 Marca 2014 No nie wiem czy ktoś wspominał bo tak szybko przeglądałem, rura została wymieniona na stalową. Korona była frezowana. Pasowało by wiedzieć kto wymieniał ta rurę żeby nie wdepnąć na minę.
damianEr Napisano 21 Marca 2014 Autor Napisano 21 Marca 2014 tak jest - rura stalowa.Wymieniali to gdzieś w bydgoszczy. Ale kto - nie wiadomo......
nopel Napisano 22 Marca 2014 Napisano 22 Marca 2014 Wypaśc pewno nie wypadnie, ale jest ryzyko uszkodzenia korony.Popatrzcie,to tak, jakbyśmy np. nie wkręcili do końca pedału do korby. Wiadomo,gwinty się "rozchwieją", i korba na śmieci.Producent przewidział sterówkę wbitą na 100%,a nie na 2/3. Ponadto, nie wiadomo, dlaczego koleś wymienił sterówkę. Napisać, to można wszystko. Skąd wiesz, że koleś nie zaliczył dzwona, wygiął sterówkę, i wymienił na nową? A że boi się już na tym jeździć, to sprzedaje. Ja bym nie ryzykował. Peace.
Mod Team Puklus Napisano 22 Marca 2014 Mod Team Napisano 22 Marca 2014 Bez oględzin organoleptycznych to jedna wielka nie wiadoma i 500zł to niby nie wiele za rebe ale ja bym sie nie łakomił.
mklos1 Napisano 22 Marca 2014 Napisano 22 Marca 2014 Wypaśc pewno nie wypadnie Każda sterówka w moich 3 amorach ma kołnierz (który wygląda mniej więcej tak), który w razie jej obluzowania ma zapobiec wypadnięciu (powinna wyglądać mniej więcej tak). Stracisz sterowność, ale nie stracisz koła. Sposób w jaki zrobiono urąga bezpieczeństwu, bo nie dość, ze nie włożono rury na całą długość, to nie jest zabezpieczona przed wypadnięciem.
Mod Team Puklus Napisano 22 Marca 2014 Mod Team Napisano 22 Marca 2014 Szkoda troszkę, bo widelec naprawdę ładnie wygląda.
nopel Napisano 22 Marca 2014 Napisano 22 Marca 2014 A, to przepraszam, mój bład, nawet nie wiedziałem o tym.
Mod Team Puklus Napisano 23 Marca 2014 Mod Team Napisano 23 Marca 2014 Trochę taniej można wziąć. Golenie dole nie wgląda źle, części sprężyny i tłumiki ... jak dawca organów świetny egzemplarz.
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.