Skocz do zawartości

[Zdrowie]Ból kolana podczas chodzenia.Przeciążenie?


BajkowiecxD

Rekomendowane odpowiedzi

Siema.

Od pewnego czasu zauwazyłem że przy chodzeniu boli mnie lewe kolano.

Objawia sie to promienującym bólem przy każdym stąpnięciu,ale dzieje sie to dopiero po przejsciu mniej więcej pół kilometra.

Mimo że to z prawym mialem problemy,ze stopą kiedyś też,boli mnie tylko lewe kolano

Myslałem że moze przeciązyłem go,albo coś innego

 

Na rowerze jeżdzę codziennie nie zwracając uwagi na pogode.w zimę jeżdzę bez kaleson/ocieplaczy na kolana.

Obecnie od tygodnia nie jeżdzę na rowerze i jest nadal to samo :/

Do lekarza mi się nie uśmiecha iść.

Buty też mam wygodne.Dobrze amortyzaują(air max)

 

Mieliście coś takiego?

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli przy schodzeniu po schodach ? Pod rzepką, po 50-80 km bezprzerwowej jazdy po górkach z większą niż średnia intensywnością ? W czasie jazdy nie boli, na drugi dzień też nie, tylko tego samego dnia po treningu i to nie zawsze.

Zacząć się martwić ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To zależy. Przyczyną bólu pod rzepką są z reguły przeciążone przyczepy mięśnia czworogłowego, które się tam znajdują. Przeważnie to boli przy wznawianiu jazd po przerwie, np po zimie, gdy mięsień jest słabszy, a w miarę jego wzmacniania ból zanika. Jeśli boli epizodycznie tylko po jeździe, a później znika to można przeczekać, gorzej jak ból (czyli zapalenie przyczepów) przejdzie w stan przewlekły. Tak czy inaczej, to typowa "wiosenna" kontuzja, przeciążenie osłabionego miejsca.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Może brak solidnej rozgrzewki. Ja przed pójściem do lekarza zrobił bym rozgrzewki przed jazdą i rozciąganie po jeździe.

Jeżeli nie pomoże to lekarz.

 

Mnie tam różne rzeczy pobolewały bo po prostu na dziko wskakiwałem na rower i OGIEŃ.

Teraz jadę aeroby http://www.mant3z.boo.pl/temp/Workouts.docx one&one + 12minutes level 2

Rozgrzewam się przed, zwłaszcza kolana, uginasz i kręcisz trochę lewo trochę w prawo.

Wszystko przestało mnie boleć a forma rośnie :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Profilaktycznie  dla wzmocnienia stawów możesz brać glukozaminę, ja zazwyczaj biorę odnovit w tab- tylko trzeba pamiętać o przerwach w braniu, ewentualnie polecam białko kolagenowe np Joint FIX. Po ok tygodniu-dwóch czuć działanie. Z dodatkowych rzeczy polecam po prostu robić przysiady, które prawidłowo wykonywane wzmacniają wiązania w kolanach.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@mant3z i @marszo dziękuje za podpowiedź

bolu nie jestem wstanie specjalnie okeslic.poprostu jak idę po chodniku i przejdę ok.0,5 km to zaczyna mnie bolec

Przy każdym kontakcie stopy z ziemią czuje nieprzyjemny,trochę promieniujący ból w górę i dół nogi w srodku kolana,jak by jedna kość naciskała drugą


Klosiu,przerwy w jeździe nie było.calą zimę pedałowem do szkoly i z powrotem :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

Profilaktycznie dla wzmocnienia stawów możesz brać glukozaminę, ja zazwyczaj biorę odnovit w tab-

Po co faszerować się prochami, można naturalnie, czyli np: galareta z nóżek.

@BajkowiecxD, parę lat temu mnie też notorycznie bolały kolana, poszedłem do ortopedy, a on zamiast zdiagnozować źródło przepisał mi leki przeciwbólowe. Takie leczenie :down: .

Olałem to, zacząłem się zajadać właśnie galaretką z nóżek wieprzowych. Nie pamiętam ile trwało zanim nastąpiła poprawa. Teraz od czasu do czasu profilaktycznie zjem galaretkę i odpukać nie mam problemów z kolanami.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Serio?!

Tyle to i ja wiem,ale liczylem że macie rozwiązanie

Jest to jedna z najzabawniejszych rzeczy jaką przeczytałem ostatnio na forum :)

 

Ja zamiast do lekarza proponowałbym pójść do dobrego fizjoterapeuty, z mojego doświadczenia wynika że lekarze zdecydowanie za często są ograniczeni jeśli chodzi o zdolność prawidłowego stawiania diagnoz. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po co faszerować się prochami, można naturalnie, czyli np: galareta z nóżek.

@BajkowiecxD, parę lat temu mnie też notorycznie bolały kolana, poszedłem do ortopedy, a on zamiast zdiagnozować źródło przepisał mi leki przeciwbólowe. Takie leczenie :down: .

Olałem to, zacząłem się zajadać właśnie galaretką z nóżek wieprzowych. Nie pamiętam ile trwało zanim nastąpiła poprawa. Teraz od czasu do czasu profilaktycznie zjem galaretkę i odpukać nie mam problemów z kolanami.

Oczywiście, że można, ale nie każdy to lubi :) Zwykła galaretka  owocowa( żelatynowa)również pozytywnie wpływa na stawy. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak będziesz zwlekał to może się okazać że będziesz musiał zainwestować krotność tej stówki, bo uraz może się pogłębiać, to po pierwsze a po drugie może być problem (czasowy i finansowy) w przywróceniu sprawności. Do tego dochodzą insze komplikacje jak np bóle w innych stawach czy mięśniach, które mogą się pojawić w wyniku próby skompensowania urazu przez Twój organizm.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

Oczywiście, że można, ale nie każdy to lubi :) Zwykła galaretka owocowa( żelatynowa)również pozytywnie wpływa na stawy.

@marszo, Taki przykład. Jak by Ci ktoś powiedział, że za miesiąc wylądujesz na wózku, to też byś grymasił że niedobre ? Przykład może i drastyczny, ale już sama niemożność jazdy na rowerze to w pewnym sensie kalectwo nieprawdaż ? Wizja, że tak pozostanie wydaje się (przynajmniej dla mnie) wystarczającym bodźcem do działania. Chorzy w obliczu realnego zagrożenia rzucają wieloletnie nałogi. Z dnia na dzień.

 

Też nie było to moje ulubione danie, ale się zmusiłem. Poza tym jak komuś przeszkadza zawartość galaretki, to może sobie odcedzić. Sam wywar też działa.

Co do "galaretek owocowych" - ja nie wiem czy to dobre na kolana, nie próbowałem, ani nie słyszałem, być może dobre, ale nóżki są lepsze bo naturalne. Żelatyna zawarta w galaretce owocowej już w jakiś tam sposób jest zapewne przetworzona, jak wszystko.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chyba nie do końca zostałem dobrze zrozumiany- mianowicie ja przedstawiam profilaktykę, a nie leczenie :) Nie neguje wizyty u lekarza, jeśli boli Cię dłużej niż tydzień, utrudnia poruszanie to idź skonsultuj, ale tak jak ktoś napisał lepiej z fizjoterapeutą . Z  z doświadczenia wiem i jestem przekonany na 90 %, że nie wiele Ci powie lekarz z NFZ- zleci prześwietlenie które nic nie wykaże, chyba, że zleci rezonans magnetyczny-jeśli tak będzie daj MI namiar na niego:) 

 

Bzyko - po co mam jeść coś czego nie lubię, skoro mogę to dostarczyć w proszku lub pigułkach? :) 

Przypomniało mi się, że korzystnie na stawy wpływa też olej lniany tzw. budwigowy i podkreślę raz jeszcze to jest profilaktyka nie leczenie :D

 

By nie być,  aż tak goło słownym: 6 lat grania w siatkówkę, 5 lat kulania na macie, 2 lata treningów siłowych- przysiady z 120-140 kg  i odpukać nigdy nie miałem problemów z kolanami. Może to dobre geny, a może właśnie to co piszę powyżej :) 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

mant3z  mógłbyś to jakoś uargumentować? Bo robienie z tego najgorszej opcji jest mocno na wyrost. Mając na uwagę jakość obecnego jedzenia to suplementy diety to mały pikuś- zwierzęta hodowane na paszach na bazie sterydów, warzywa GMO, stosowanie pestycydów itp itd  ( nie dotyczy nabiału i mięsa z tzw wolnego wybiegu, owoców i warzyw z własnego ogródka). W przypadku supli przynajmniej glutaminy, białka kolagenowego  masz niemalże pewność co bierzesz- nie opłaca się producentom przy tak prostym składzie go wzbogacać. 

 

Nie namawiam nikogo do brania odżywek,tylko robienie z tego nie wiadomo czego jest przesadą  :D  Oczywiście najlepiej trzymać urozmaiconą  michę/ dietę cisnąć na proporcji makroskładników 30/40/30 - B/W/T mieć max odchyl. +- 300 kcal w dziennym bilansie kalorycznym, dostarczać wszystkich niezbędnych wartości w pokarmie....ale kto ma na to czas ? :)

PS

Teraz zobaczyłem ile autor ma lat i w jego wieku wystarczy  dobra dieta + odpowiednia regeneracja/sen+ właściwa rozgrzewka i poszanowanie stawów :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiadomo, że wszystko jest teraz sztucznie pędzone, ale bez przesady, nikt mi nie wmówi, że prochy są lepsze, jeszcze w dodatku brane bez jakiejkolwiek konsultacji. @marszo jeżeli Ty myślisz inaczej, to pozostaje mi tylko Ci współczuć. Pogadamy za 20 lat.

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...