[rower] co dobrego w UK?

[RR52]

Witam wszystkich,

 

Jako że w niedalekiej przyszłości odwiedzę wyspy, mam pytanie do znawców tematu - jakie rowery są tam godne uwagi?

Ogólnie z brytyjskich marek znam Raleigh i Muddy Fox, ale może są tam jakieś modele dostępnych u nas marek, godne uwagi których u nas nie oferują albo są w lepszej cenie?

[pietrushkin]

Boardman jest marką godną uwagi

 

http://www.boardmanbikes.com/index.html

[gof]

Genesis sa piekne.

 

[adamos]

Poza wyżej pomienionymi:

1. Planet X/On-One
2. Kinesis
3. Dolan Bikes
4. Enigma Titanium
5. Orange
6. Saracen
7. Whyte
8. Pipedream Cycles
9. Pace
10. Stanton Bikes

i jeszcze pewnie kilka innych, bardziej lub mniej wyspecjalizowanych, istniejących i nieistniejacych. Wszystko zależy od tego co Cię interesuje.

[frondziak]

A Pinnacle jest coś wart?

Siedzę w UK i zamierzam złożyć jakąś hybrydę znaczy się cross/trekking.

[IvanMTB]

Kłaniam,

 

Pinnacle to in house marka Evans Cycles.

 

Bradzo dobry stosunek jakości do ceny.

 

Składaniem mozna zrobic dokładnie to co sie chce-potrzebuje-zamaja, ale kupno kompletnego sprzęta wyjdzie taniej.

 

No chyba ze masz worek rozmaitych klamotów a rama to jedyny, brakujacy element.

 

RR52, tak jak prawi Adamos musisz okreslić czego szukasz i jaka iloś floty zamiarujesz na to-to przeznaczyć...

 

Szacunek...

I.

 

[frondziak]

Jakiś czas po dodaniu posta sam dotarłem do informacji, że Pinnacle to marka Evansa.

Chodzi mi o samą jakość ramy, jej wytrzymałość i jakość lakieru.

Co prawda chodzi mi po głowie też rama od Broadmana ale obawiam się, że Halfords nie będzie chciał sprzedać samej ramy bez osprzętu.

Z drugiej strony, sam się mocno ograniczyłem co do ram poprzez fakt, że nie chcę tarczy tylko v-brejki, o budżecie nie wspominając.

 

Co do ceny to prawdopodobnie masz rację, ale nie chcę jednorazowo wyskakiwać z większej kwoty, to raz. Dwa, owszem mam trochę gratów z hardaila: przerzutki LX, komplet hamulców Avid, pedały spd, więc chciałbym to jednak wykorzystać. No i trzy, na dzień dobry chcę wstawić trekingowy amor 63mm, co prawda na angielskich forach twierdzą, że do hybrydy to zbędny wydatek i ciężar, no ale nie wyobrażam sobie jeździć bez

 

PS. Miło, że emigracja odzywa się w tym wątku.

 

[IvanMTB]

Kłaniam,

 

Rama Boardman'a to tylko z rozbiórki, przeważnie używka, jakoże nie ma oferty na same ramy, tylko kompletne rowery.

 

Co do Pinnacle to polecam poszukać na angielskich forach, takich jak Bikeradar, Singletrack, Bikemagic. Także na stronach poszczególnych rowerów na stronce Evans'a można poczytac opinię kupujacych/używajacych.

 

Amor do hybrydy? Oczywiście każdemu w/g potrzeb i pomysłów, ale również uważam, że wsadzanie amora do takiego roweru to przerost formy nad treścią...

 

Szacunek...

I.

 

[1415chris]

Jak jestes na emigracji i pracujesz na legalu  to sie Pan zapisz na "Ride to Work" scheme, mozesz oszczedzic na zakupie do ok 30% lub wiecej, w zaleznosci ile zarabiasz.

Ostatnimi laty troche sie to pozmienialo (na niekorzysc) ale caly czas to taniej i platnosci sa rozlozone na caly rok, wiec nie trzeba za jednym razem z mamony wyskakiwac i potem zyc na sucharkach i wodzie mineralnej.

 

Co do Pinnacle, to kupilem w rzeczonym Evansie, jakies 4 lata tamu rower szosowy na karbonowej ramie. Przyzwoite wozidelko bylo.

Pelna Ultegra i takie tam. U konkurencji za taka kase nie bylo szans na karbonowa rame z podobnym osprzetem.

Znajomym tez polecalem, bo zawsze za to samo bylo wiecej.

[frondziak]

Wybór Pinnacla w zasadzie przesądzony, Evans ma teraz sporo przecen ram, ale monitoruję także Ebay, gdyby pojawiło się coś co mnie zainteresuje.

 

Co do programu Ride to Work Scheme to coś tam obiło mi się o uszy , ale o ile się orientuję, sa pracodawcy, którzy oferują ten program pracownikom oraz ci, którzy nie są w najmniejszym stopniu zainteresowani. Obawiam się, że mój należy do tej drugiej kategorii ale i tak raczej bym nie skorzystał, nastawiłem się na składanie rozłożone w czasie.

 

@ IvanMTB założyłem wątek o opiniach z jazdy na sztywnym widelcu w dziale "Rowerowe forum na max!", jeśli to nie problem prosiłbym o odezwanie się i skreśleniu kilku zdań.