Skocz do zawartości

[do 600 zł]


Rekomendowane odpowiedzi

Panie i Panowie,

 

Proszę o radę. Mam rower szosowy i jeżdżę na nim dużo - samotnie lub z kolegami na szosówkach. Ale tylko w wolnym czasie. Rower jest porządny, dobrze wyposażony, regularnie konserwowany etc. Przejeżdżam na nim ok 8-10k km rocznie. 

 

Potrzebuję jednak coś bardzo taniego, co pozwoli mi pojeździć z synem po leśnych utwardzonych duktach lub ścieżkach rowerowych, ze stosunkowo niską prędkością (mamy takie trasy ok. 30 km wokół domu - okolice Lasów Kabackich i inne na pd od Wawy). 

Raz na tydzień w sezonie chciałbym też dojeżdżać do miasta na zajęcia, które prowadzę ze studentami na UW. Wtedy rower by stał pod uczelnią. To jest ok 25 km w jedną stronę. 

Do tej pory korzystałem, w przypadku jazdy z samym synem, z roweru żony, który sam jej złożyłem na ramie accent nordkapp. Ale czasem wybieramy się wszyscy razem na rower i wtedy na mojej szosówce niestety musimy wybierać trasy utwardzone, niezbyt odpowiednie dla 9-latka. 

 

Zatem chcę kupić coś naprawdę taniego, co będzie stało pod domem, co będzie w miarę nieatrakcyjne dla złodzieja (cholera - pewnie jak się trafi, to weźmie obojętnie co…). Może być totalny sztywniak, bo jestem przyzwyczajony do twardej jazdy, a i przeznaczenie nie jest specjalnie wyszukane. Chciałbym też, żeby ewentualne części zamienne były tanie, bo rower jednak będzie stał na dworze przez cały rok. Czyli może być wolnobieg, mała ilość przełożeń, sztywny widelec, stal, alu - obojętnie, byle tanio. 

 

Zastanawiam się nad rowerami z decathlonu: najprostszym mtb sztywnym lub może takim z amortyzatorem. 

Wpadł mi w oko dość tani sztywniak:

http://www.decathlon.pl/rower-gorski-mski-rockrider-300-id_8284495.html

lub odrobinę przekraczający budżet, ale może trochę wygodniejszy:

http://www.decathlon.pl/rower-gorski-rockrider-50--id_8238214.html

 

Zastanawiałem się też na kupnem jakiegoś makrokesza za 300 zeta. Choć mam opory...

Może coś z używek - jeśli ktoś z Was ma coś do sprzedania, jakiegoś swojego złomka, który stoi i się kurzy, to chętnie bym poprosił o propozycje. Może ktoś z Was widział jakiś prosty rower do takich zastosowań. 

 

Wiek: 40 lat, wzrost 178cm, waga 71 kg. 

 

pozdr

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

Temat niespecjalnie nośny;)

Rower to dla mnie czysta przyjemność: szosa przede wszystkim. Ale w tym roku postanowiłem, że raz w tygodniu będę dojeżdżać do pracy na uniwerek na rowerze. Parkowanie w mieście to koszmarek, więc te 25 km w jedną stronę będzie dobrym lekkim urozmaiceniem tygodnia.

Chciałem coś taniego, co zostawię na mieście na kilka godzin. I kupiłem, a raczej dostałem decathlonowskiego rockridera 5.0
Stalowy sztywny potwór 26", ciężki jak sumienie złodzieja. Wolnobieg 7rz. Żadnych bajerów. Taki był mi potrzebny. Poniżej 600 zł nowy z gwarancją. Jeździ dobrze, wymieniłem tylko pedały (bo te plastiki strasznie śliskie) i oświetlenie (bo to b'twinowskie z kompletu raczej się nie nadawały do niczego).


Zdj%C4%99cie%2001.04.2014%2C%2014%2015%2

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...