Yoorey Napisano 13 Marca 2014 Udostępnij Napisano 13 Marca 2014 Witam,10 marca został skradziony Raleigh Urban 2, nr ramy: MAT9020229.Link do specyfikacji: http://www.bikekatalog.pl/2011/rowery/613/Raleigh.URBAN.2.GTS...LDS/ Względem serii miał wymienione obręcze Alexrims Ace18 (czarne), tylną przerzutkę Alivio oraz pedały SPD PD-M520.Rower zostawiłem przed kwiaciarnią, po dosłownie 2min wróciłem niestety w między czasie rower został niemal wyrwany z rąk swiadka. Kradzież w biały dzień na oczach świadków. Opis złodzieja:- wzrost ok 170cm - wiek: przed 30-tką- średniej budowy ciała - ubrany był w jasnoniebieskie jeansy i granatową kurtkę zimową pikowaną. Proszę o jakiekolwiek informację mogące pomóc w odnalezieniu roweru.Pozdrawiam Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Wentyl Napisano 13 Marca 2014 Udostępnij Napisano 13 Marca 2014 Jak był rower zabezpieczony? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Yoorey Napisano 13 Marca 2014 Autor Udostępnij Napisano 13 Marca 2014 Nie był zabezpieczony, był za płotem, ale furtka była otwarta. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Wentyl Napisano 13 Marca 2014 Udostępnij Napisano 13 Marca 2014 To prawie tak jakby wejść do sklepu po bułki i zostawić puste auto z włączonym silnikiem. Przykre ale w takiej sytuacji to policja ma utrudnione zadanie bo o ile zna złodziejaszków z okolicy "specjalizujących" się w kradzieżach rowerów to Twój rower mógł paść łupem dla oportunisty człowieka nienotowanego jeszcze. Widział, że nie zapinasz i skorzystał z chwili nieuwagi - okazja czyni złodzieja. Niestety po świecie chodzi dużo typków i trzeba się starać być o krok przed nimi. Zgłosiłeś na policję? Po lombardach się porozglądałeś w 3mieście? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Yoorey Napisano 13 Marca 2014 Autor Udostępnij Napisano 13 Marca 2014 No nauczke na pewno mam. U nas ciągle dzicz, kuzynka była w Szwajcari i zostawiła w pociągu telefon. Jak zadzwoniła to dowiedziała się, że ktoś już go znalazł i że mogą pocztą odesłać. Po prostu inna mentalność. Na policje zgłosiłem, o lombardach zapomniałem, dzięki za wzkazówkę. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
PjeseczeQ Napisano 15 Marca 2014 Udostępnij Napisano 15 Marca 2014 Nie był zabezpieczony, był za płotem, ale furtka była otwarta. No tak, a potem zdziwienie, że rower zmienił właściciela. Bym musiał w Polsce mieszkać 48h żeby zostawiać coś na ulicy otwarte/niezabezpieczone. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi