.PaVLo. Napisano 12 Marca 2014 Udostępnij Napisano 12 Marca 2014 (edytowane) Witam. Mam pytanie odnośnie hydraulicznych hamulców Deore XT M785. W sezonie często startuje w zawodach MTB, do tej pory używałem hamulców BB7, w których aby przedłużyć żywotność klocków warto było zakleić taśmą otwór w zacisku klocków i tyle bo klamką SD7 nic się nie stanie nawet jak zanurzę je w bagnie a linki mam w pancerzach NOKON, więc znośnie zabezpieczone. Na ten rok zakupiłem Deore XT M785 i chciałem się zapytać czy ktoś prócz zabezpieczenia zacisku stosował jakieś zabezpieczenie na klamki ?, czy jest sens to robić, czy są one na tyle odporne na warunki, że nic im nie straszne ?. Pytam, bo oglądając hamulce, przyjrzałem się klamkom i jest tam kilka otwórów, w które bardzo łatwo może wpaść błoto i zatrzeć jakiś element. I jeszcze jedno pytanie, czy można lać na klamki karcherem po maratonie, oczywiście z odległości ?. Edytowane 12 Marca 2014 przez .PaVLo. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mod Team Puklus Napisano 12 Marca 2014 Mod Team Udostępnij Napisano 12 Marca 2014 Zacisku nie ma co zabezpieczać , nic mu nie ma prawa sie stać a jak masz klocki metaliczne to już w ogole . Po błotnej jeździe należy go umyć i tyle. Na temat klamki to nawet nie mam pomysłu na chwile obecną jak to by zrobić. Z myjka ciśnieniowa ogólnie bym uważał, nie dużym ciśnieniem jak w wężu ogrodowym można by było opłukać, w końcu klamka jest szczelna. Pamiętaj że jak często sie taplasz w błocie serwisy i przeglądy należy robić 2 lub i 3 razy częściej. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
redbull1 Napisano 12 Marca 2014 Udostępnij Napisano 12 Marca 2014 do klamek możesz dać smar stały tam gdzie coś może wpaść ,ale nawet jeśli to sie nic nie stanie , a myjką ciśnieniową to tylko idioci myją 5 cm od ramy a potem płacz bo korba sie nie kręci , Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
jogi109 Napisano 12 Marca 2014 Udostępnij Napisano 12 Marca 2014 Przesadzacie z tą myjką. przecież woda pod cisnieniem nie ma prawa sie nigdzie dostać, bo sie "odbija" od ramy i osprzętu. myślę, ze nikt nie leje specjalnie tam, gdzie "coś się rusza". Jak tak robi, to raczej nic sie nie stanie. Chociaz ja sam z odległości jakiś 20cm myję kasetę, przerzutkę, opłuczę również korpus piast i spaw dolnych rurek tylnego trójkąta (tak bardzo blisko i niebezpiecznie korby :OOO) i nic się nie dzieje (łożyska zewnętrzne). Uważam natomiast na klamki i manetki oraz pancerze. Kiedys sam co 10 jazd spędzałem 3-4h na odlepianiu roweru z błota i późniejszym sprzątaniu miejsca pracy (zima) Teraz jade na myjke, po 1zł na strone i rower lśni i błyszczy. A wszystko sie kreci bezproblemowo. Potem tylko shake łańcucha i smarowanie i 3h pracy w kieszeni. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mod Team Puklus Napisano 12 Marca 2014 Mod Team Udostępnij Napisano 12 Marca 2014 mój rower sie błyszczał 2 razy .. jak miał nowe części i teraz, jak mu zrobiłem ful serwis Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
jasinski21444 Napisano 12 Marca 2014 Udostępnij Napisano 12 Marca 2014 Puklus nie tylko twój Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mod Team Puklus Napisano 12 Marca 2014 Mod Team Udostępnij Napisano 12 Marca 2014 Bo to ma służyć do zabawy na szlaku a nie lansu kościelnego jak nowa fura tatusia i mycie wg mnie tylko wtedy jak masa błota skutecznie utrudnia poruszanie sie Odnośnie zabezpieczania ... klamkę mozna zabezpieczyć smarem , jak było wspomniane może kondonem ... nie wiem ja nigdy niczego nie zabezpieczam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
.PaVLo. Napisano 12 Marca 2014 Autor Udostępnij Napisano 12 Marca 2014 (edytowane) Zabezpieczenie zacisku głównie polegało na zaklejeniu górnego otworu klocków, przetestowałem to sam oraz znajomi i daje efekt, bo latajace błoto nie leci od góry na klocki, które musiały by je "przerobić" a wiadomo, że bez hamulców zawody praktycznie się kończą i każdy zjazd to bieganie z rowerem lub hamowanie butami (przeżyłem to), co oznacza straty i daleką pozycję. Klakmi nie będe uszczelniał smarem bo potem bym tego nie doczyścił a z czasem stwardniałby on od brudu i dopiero by tarł, bardziej myślałem nad naklejeniem kawałka taśmy tu i tam na czas maratonu aby nieco osłonić newralgiczne miejsca i przedłużyć żywotnosć klamki . Edytowane 12 Marca 2014 przez .PaVLo. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mod Team Puklus Napisano 13 Marca 2014 Mod Team Udostępnij Napisano 13 Marca 2014 Zanim ci ten smar stwardnieje wychowasz dzieci i wnuki Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
redbull1 Napisano 13 Marca 2014 Udostępnij Napisano 13 Marca 2014 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
arkadiuk Napisano 14 Marca 2014 Udostępnij Napisano 14 Marca 2014 zabezpiecz smarem zacisk .... świetny pomysł .. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mod Team michuuu Napisano 14 Marca 2014 Mod Team Udostępnij Napisano 14 Marca 2014 Zabezpieczenie zacisku głównie polegało na zaklejeniu górnego otworu klocków Czym, jak to zabezpieczasz co by wytrzymało jazdę w błocie? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
.PaVLo. Napisano 14 Marca 2014 Autor Udostępnij Napisano 14 Marca 2014 (edytowane) zabezpiecz smarem zacisk .... świetny pomysł ..Najlepiej takim płynnym aby wszędzie ładnie wszystko zabezpieczył Czym, jak to zabezpieczasz co by wytrzymało jazdę w błocie?Wytrzyma na pewno dłużej, ale czy do końca to zależy od warunków w jakich się ścigamy, ale gwarantuję ,że z tak prostym zabezpieczeniem jest lepiej. Przykład, tylny zacisk BB7. Błoto wyrzucane z tylnego koła oraz padający deszcz nie leci od góry na klocki. Nie raz po maratonie miałem od góry masę błota. Do całości polecam też taki patent dla kogoś kto się ściga w maratonach. Nie musi być błoto ,ale po maratonie myjąc sprzęt zawsze leci tam woda i brud . Czyli do tej pory mam pomysł ze smarem, który odpada i tyle, będe musiał sam wymyśleć coś co choć trochę osłoni klamki lub to oleję i sprawdzę ich wytrzymałość Edytowane 14 Marca 2014 przez .PaVLo. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
jasinski21444 Napisano 14 Marca 2014 Udostępnij Napisano 14 Marca 2014 Po co sobie tym zawracać głowę ? hamulcowi nic nie będzie a klocki tak czy tak kiedyś będziesz musiał kupic nowe. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kamfan Napisano 14 Marca 2014 Udostępnij Napisano 14 Marca 2014 (edytowane) A no po to, że są takie maratony (a raczej warunki pogodowe na maratonach), gdzie komplet nowych metalików kończy się po 20-30 km od startu, a do mety masz jeszcze 15 km Chociażby pamiętny MTBM'2010 w Krakowie, gdzie B. Czarnota "chwalił się" jak zajechał klocki hamulcowe (zdarł okładziny i blachy), a następnie hamował tłoczkami XTRów. Moje klocki też nie wyglądały lepiej: @PAVLO Jeżeli to faktycznie pomaga to warto spróbować. Nie zapycha Ci się ten zacisk od dołu jak zakleisz górę? Edytowane 14 Marca 2014 przez kamfan Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mod Team Puklus Napisano 15 Marca 2014 Mod Team Udostępnij Napisano 15 Marca 2014 Hamowanie tłoczkami to już hardcore można zacisk zalepić z każdej strony czymś elastycznym i w miarę twardym. Oczywiście tylko na maratony czy inne ego typu imprezy, przy codziennej jeździe nie uważam by to było konieczne. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Sonix Napisano 15 Marca 2014 Udostępnij Napisano 15 Marca 2014 A ja że w ogóle. Wysłane z mojego GT-I9000 przy użyciu Tapatalka Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Scarper Napisano 15 Marca 2014 Udostępnij Napisano 15 Marca 2014 Ale chyba powietrze jakoś musi tam wleciec co? Po zalepieniu tego nie będzie tam wyższej temperatury? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
.PaVLo. Napisano 15 Marca 2014 Autor Udostępnij Napisano 15 Marca 2014 @PAVLO Jeżeli to faktycznie pomaga to warto spróbować. Nie zapycha Ci się ten zacisk od dołu jak zakleisz górę?Nigdy mi się to nie zdarzyło, tarcza G2CS skutecznie wszystko czyściła. Hamowanie tłoczkami to już hardcore można zacisk zalepić z każdej strony czymś elastycznym i w miarę twardym. Oczywiście tylko na maratony czy inne ego typu imprezy, przy codziennej jeździe nie uważam by to było konieczne. Oczywiście chodzi mi tylko o maratony i tylko błotne, bo do sychych warunków nie ma to sensu. Scarper tu chodzi tylko o zaklejenie otworu klocków a nie oklejenie całego zacisku , więc spokojna głowa, nic się nie przegrzeje. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mod Team Puklus Napisano 15 Marca 2014 Mod Team Udostępnij Napisano 15 Marca 2014 Nawet sama taśma izolacyjna na czas maratonu by sie mogła spisać, by mniej błota wpadało i mnie zdzierało klocki. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
.PaVLo. Napisano 22 Marca 2014 Autor Udostępnij Napisano 22 Marca 2014 Zeszły rok to 85% maratonów w błocie i dzięki takim wyścigom można nabrać doświadczenia w zabezpieczaniu sprzętu aby na kolejny wyścig był gotowy bez wydawania worka pieniędzy na naprawy. Dlatego proste oklejenie taśmą "ala McGyver" niektórych części daje naprawde dobry efekt i oszczędza sprzęt. Ktoś kto nie startuje nie ma pojęcia jak wygląda sprzęt po jednym deszczowym maratonie w górach, ale ci co jeździli zeszły rok w maratonach wiedzą co było na trasach, mieli naprawde cieżką przeprawę i potem kupę pracy przy sprzęcie a przy tym wymyślali własne patenty na zabezpieczenie roweru i osprzętu przed błotem. Ja mam już kilka swoich i widze, że coraz więcej osób też stosuje podobne rozwiązania. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
egoist Napisano 27 Marca 2014 Udostępnij Napisano 27 Marca 2014 Moim zdaniem warto wziac ze sobą zapasowy komplet klocków. Wymiana to 3 minuty, może ciut dłużej i jedziesz dalej Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.