Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

  • Mod Team
Napisano

ja płukałem w rozpuszczalniku, jedyna wada ze napuchną jak głupie ... i trzeba czekać aż odparuje ... ale wraca do swojego rozmiaru i idealnie czyści :P

Napisano (edytowane)

Puklus, tylko nie używaj rozpuszczalników z acetonem, bo możesz potem gąbeczki nie odzyskać. Ogólnie lepiej nie używaj do tego rozpuszczalników, bo to że gąbeczka wraca do swoich rozmiarów, nie oznacza że nie staje się przez to bardziej krucha, i łatwiej się strzępi.

Już lepiej alkohol jakiś np. izopropanol

 

Edytowane przez RafalSBK
  • Mod Team
Napisano

Woda z ludwikiem - za słaba

Rozpuszczalnik - puchną, czasem na stałe

Izopropanol - zalecany przez producenta

wyciśnięcie z brudu w oleju - chyba najłatwiejsze i najbezpieczniejsze

 

Generalnie gąbki są w 99% odzyskiwalne, należy je wymieniać kiedy są:

-postrzępione, ponadrywane

-zdeformowane i nie trzymają się w gnieździe lub nie przylegają

  • Mod Team
Napisano

Wiem że aceton jest zbyt agresywny na większość rzeczy :D Podobnie jak nitro, alkohol jest dobry, choć etanol jakiego także używałem i także na pompował mi gąbki ... :P ale tym się nie ma co martwić.

Napisano (edytowane)

Zlitujcie sie. Po co jakieś acetony, rozpuszczalniki itp. Te gąbki da się umyć pod kranem z mydłem. Już nie przesadzajcie. Mydło w dłoń i jazda. Moje po umyciu były prawie jak nowe.

 

 Bez przesady z tymi wszystkimi specyfikami, to tylko brudne, małe gąbeczki.

 

Po myciu, owszem można je lekko nasączyć olejem.

Edytowane przez stefan2810
  • Mod Team
Napisano
Po myciu, owszem można je lekko nasączyć olejem.

można heh ... jest to wskazane a nawet trzeba  :D poza tym woda o ile jest maksymalnie nie groźna, o tyle schnie długo, a jak ktoś robi serwis,  trwa to ok 1-2 godziny, a do mokrej gąbki pać olej, jakoś mi ise to nie widzi.

 

Dlatego płukanie bezpośrednio w oleju, albo w rozpuszczalniku który krzywdy nie robi.

Napisano (edytowane)

Najłatwiej i najszybciej po prostu je powygniatać w czystym oleju.

One nie maja być tylko nawilżone olejem, one mają rzygać olejem, a najlepiej jakimś gęstym np. redrum od rock shoxa, albo float fluid od foxa

Edytowane przez RafalSBK
Napisano

izoproponol wypłukał smar. Są tylko miejscami lekko ciemniejsze ale nie ma już brudnej "skorupy".

Dzięki za podpowiedzi. Tak sie zastanawiam czy stosowanie brunoxa nie powoduje wypłukiwanie smaru w tych gąbkach?

W jakich odstępach czasowych/kilometrowych powinno się je nasączać?

Napisano (edytowane)

Spowoduje, a im bardziej nieszczelne są uszczelki kurzowe tym bardziej to spowoduje, dla tego nie używaj brudnoksa!

zamiast brunoxa posmaruj lagi amortyzatora olejem do amortyzatorów i rozsmaruj go palcem, pouginaj amortyzator i zetrzyj brud. i tak ze dwa trzy razy.

Olej wyciąga brud tak samo jak brunox.

 

A pamiętaj że olej na gąbeczkach ma wpływ na prace i żywotność amortyzatora.

 

Im częściej nasączasz gąbeczki i czyścisz uszczelki kurzowe tym dłużej będziesz miał powłokę na lagach.

osobiście robię od 100 do 200km rocznie i w tym czasie średnio trzy razy wymieniam olej w dolnych lagach + czyszczenie gąbeczek i uszczelek.

A do tego raz na rok wymiana oleju w tłumiku + wymiana o-ringów.

 

 

Edytowane przez RafalSBK
Napisano

To przebieg w zjazdówce, serwis to 15 min, RS'y się przyjemnie serwisuje, a amortyzatorek odwdzięcza się za to bardzo płynna pracą.

W benzynie gąbeczki nie puchną?

 

  • Mod Team
Napisano

Puchną niemal we wszystkim, poza olejm i izopropylem. Z przyczyn finansowych nie płukałem ich w spirytusie ale w denaturacie, który defacto jest spirytusem, tylko z dodatkami :D tak że tez nie był dobry.

Napisano (edytowane)

Więc przy oleju zostanę, a żeby nie szlo go za dużo to płucze je w zakrętce ze słoika, i tak ze 3 razy wymieniam olej i je wygniatam.

Do tej pory nasączałem je w oleju 15W Motula, ale do następnego serwisu kupie ten fluid od foxa, tak z ciekawości.

Edytowane przez RafalSBK
Napisano (edytowane)

A próbował ktoś z szanownych kolegów zastąpić owe gąbeczki jakimś innym cudem, który by pełnił tą samą funkcję??

Np filc ?

u mnie już gąbeczek się nie da wyczyścić więc się udałem do sklepu z uszczelkami i Pan wszechwiedzący zaproponował mi zamiast gąbek filc

co myślicie o takim patencie ?

Edytowane przez Cuberider
  • Mod Team
Napisano

W najtańszych amorkach niektórzy stosowali takie rozwiązanie i się sprawdzało, natomiast przy amorze z wyższej półki nazwałbym to druciarstwem, naprawdę gąbeczki luzem to nie majątek, ostatnio na allegro po 15zł chodziły.

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Unfortunately, your content contains terms that we do not allow. Please edit your content to remove the highlighted words below.
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...