Skocz do zawartości

[pompka] Jaka podłogowa: Z Lidla, czy lepiej dopłacić?


burz

Rekomendowane odpowiedzi

Od przyszłego poniedziałku do Lidla rzucają akcesoria rowerowe. Chcę kupić pompkę podłogowa z manometrem i myślałem o tej lidlowej...  ale przeczytałem na forum, że jednak badziew, a manometr pokazuje z kosmosu.

To może lepiej dopłacić parę złotych i kupić coś bardziej firmowego?

Co sądzicie o Beto CMP-074SG za niecałe 40 dychy?

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tę pompkę ma kolega i sobie chwali, używa jej też do samochodu. Polecił mu ją przy mnie sprzedawca w rowerowym, który używa takiej w warsztacie i przyniósł z zaplecza taką styraną, ale ciągle sprawną :thumbsup:

Mi się wydaje, że 40 zł za coś niezbędnego do roweru to nie taki pieniądz i nie ma się co bawić w marketówki...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiesz ja mam pompkę podłogową (nożną) z Biedronki już co najmniej 3 lata. Kosztowała jakieś 18 złotych. Ciągle mi służy do rowerów, piłek itp i jest w idealnym stanie jak nowa. Oczywiście dbam o nią. Zawsze stoi na płaskiej powierzchni gdy pompuję i dbam żeby wężyk nie był naciągnięty więc działa. Naprawdę nie warto przepłacać. Pompka to tylko pompka więc albo dbasz i pompuje albo nie dbasz i nie pompuje. Jej cena gra rolę drugoplanową.

Ps. Dodam jeszcze, że w przypadku firmowych części do roweru to te znane marki, a nawet i te mniej znane grubo przesadzają z marżą na swoje produkty. Na przykład jakim cudem chwyty kierownicy wykonane z byle silikonu mogą kosztować 80 złotych: http://www.cyklotur.com/czesci/chwyty-owijki-kierownicy/chwyty/p,chwyty-chunky-esi,180604.html

Kawałek syntetyku za osiem dych. Nigdy tego nie zrozumiem  :teehee:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ogólnie nie za bardzo jest się do czego przyczepić do produktów z Lidla, biorąc lekką poprawkę na relację cena/jakość.

Chociaż w kwestii samej pompki powiem tak: mój własny, prywatny tatuś ;) kupił z rok temu lidlowską pompkę stacjonarną, końcówka na dwa rodzaje wentyli i śmiga no problemo do dziś. Ja kupiłem ze trzy miesiące temu pompkę w Lidlu i ... zwróciłem. Nie chciałem ryzykować na zmianę na inny model, a mój egzemplarz po prostu nie działał. Jak bym nie kombinował z wentylkiem, pompka za chiny nie chciała pompować, po prostu opór na maxa i tyle w temacie. Poddałem się, popmka zwrócona. Od tego czasu pożyczam od taty, a ja wciąż noszę się z zamiarem kupna Beto ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...