Mod Team Maniak Napisano 3 Marca 2014 Mod Team Udostępnij Napisano 3 Marca 2014 Witam, od dłuższego czasu próbuję wrócić do intensywnego ścigania się i wysokiej dyspozycji, niestety niemal za każdym razem odbijam się od ściany czyli kontuzji, naciągnięć, nawracających stanów zapalnych mięśni, ścięgien i przyczepów. Podejrzewam, że dotychczasowe formy wysiłku przygotowawczego czyli bieganie, basen, siłownia to za mało i problem tkwi gdzieś głębiej. Nadmienię, że byłem na bikeFittingu, który w niewielkim stopniu pomógł ale nadal nie rozwiązał problemu. W związku z czym poszukuję dobrego fizjoterapeuty lub lekarza sportowego którzy pomoże temat opanować. Mówiąc szczerze nie mam pojęcia gdzie szukać dobrego specjalisty, dotychczasowe wizyty skończyły się brakiem rezultatów lub pogorszeniem sytuacji. Wszelkie podpowiedzi mile widziane. Pozdr Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mod Team adamos Napisano 3 Marca 2014 Mod Team Udostępnij Napisano 3 Marca 2014 Najlepiej byłoby zacząć od wizyty u dobrego lekarza sportowego. Ja po zerwaniu achillesa jeździłem na konsultacje aż do Warszawy i na pocieszenie mogę Ci napisać, że komplikacje ciągną się po dziś dzień. Nie wiem, jak się ma sprawa w lubuskim ale radziłbym poszukać opinii pośród czynnych sportowców z województwa. Oni z reguły wiedzą, który lekarz jest w okolicy najlepszy. Z kolei dobry lekarz będzie wiedział jakiego fizjoterapeutę/rehabilitanta polecić.Tutaj masz listy zrzeszonych lekarzy medycyny sportowej gdzie możesz zacząć poszukiwania, ale jak mówię nie sugerowałbym się tylko zrobił wywiad wśród aktywnych sportowców.1. http://www.ptms.org.pl/lista-lekarzy-z-certyfikatem-ptms.html2. http://www.znanylekarz.pl/lekarz-sportowy3. http://www.doz.pl/lekarze/s59-0-0_0-Medycyna_sportowa PS. "starość nie radość" Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mod Team Maniak Napisano 3 Marca 2014 Autor Mod Team Udostępnij Napisano 3 Marca 2014 A żebyś wiedział, że starość Najlepiej podsumował sprawę podsumował Morfish na paprykarzu, parafrazując: "z wiekiem każde g... się odzywa". Za juniora takie sprawy były dla mnie czystą abstrakcją, teraz tu strzyka, tam trzeszczy... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mod Team adamos Napisano 3 Marca 2014 Mod Team Udostępnij Napisano 3 Marca 2014 Ano...Na "starość" wychodzą wszystkie kontuzje i urazy z lat młodości. Spróbuj tutaj Jakub. Składają żużlowców Stali Gorzów, więc doświadczenia i praktyki w temacie na pewno im nie brakuje. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.