[ renowacja ] holenderska szosa

[Magrahar]

Witajcie

Na wstępie chciałem się przywitać i krótko napisać o historii mojej i tego roweru żebyście mnie lepiej zrozumieli.

 

Jakieś 11 lat temu dostałem rower od wujka. Byłem wtedy szczylem i nie byłem na jego widok zadowolony. Stara dziwna kolarka. Błotniki, światełka, dynamo, bagażnik (!!??) przyjąłem z uśmiechem i postanowieniem w sercu, że nigdy na niego nie wsiądę bo siara straszna. Jednak jakiś zbieg okoliczności sprawił, że musiałem nim gdzieś pojechać. Byłem przyzwyczajony do jazdy wiejskimi składakami i komunijnymi góralami więc przesiadka na taki wynalazek była lekko przerażająca. Rower wyglądał na kruchy i nic nie było na swoim miejscu. Hamulce, przerzutki... Jednak wsiadłem, pojechałem... i odkryłem nową radość jazdy rowerem. Dwa kółka, łańcuch, przerzutki... no typowy rower, a jednak jakoś inaczej, lepiej, wręcz niesamowicie. Zakochałem się w tym starym jednośladzie. W zasadzie nigdy o niego nie dbałem, a NIC się w nim nie zepsuło przez 3 sezony jazdy po bardzo różnych nawierzchniach i w bardzo różnych warunkach. Nie włożyłem w ten rower ani jednej złotówki, a on nigdy mnie nie zawiódł. Miał swoje mankamenty, ale o tym niżej. W każdym razie po tych 3 sezonach rower poszedł w zapomnianie. Wyjechałem na studia. Nie mogłem go zabrać i tak popadł w zapomnienie na długich 8 lat w wilgotnym garażu... No wstyd mi za to stasznie. W każdym razie, jakoś niedawno podczas rodzinnego obiadu został poruszony temt roweru i przypomniano mi o nim. Jako że moje życie się ustatkowało postanowiłem go zabrać nie znając jego stanu  zamiast kupować nowy rower ( nosiłem się z takim zamiarem od pewnego czasu ) sprawić by dobre chwile z dzieciństwa wróciły. Niestety okazało się, że rower nie nadaje się do jazdy. Lecz samo patrzenie na niego wywołało falę wspomnień i wiedziałem, że zrobie wszystko, żeby jeszcze na nim zrobić choć kilka kilometrów.

 

W tym momencie wkraczacie Wy, drodzy forumowicze. Chcę prosić Was o pomoc w przywróceniu sprawności i należytej świetności temu jednośladowi. Znam potęgę forum, dlatego tu szukam pomocy. Wierzcie mi lub nie, ale wertuje wszystko co się da, czytam i uczę się bo na rowerach nie znam się ani trochę. Pomimo ogromu zalet, fora, mają jeden minus. Jeśli jesteś laikiem, nie znasz slangu/ nazewnictwa technicznego i Twój problem jest dość specyficzny bądź rozległy, to samodzielne znalezienie odpowiedzi na wszystkie pytania może zająć wieki.

 

Moim wstępnym założeniem jest doprowadzenie roweru do stanu umożliwiającego jazdę. Zależy mi również, aby się dowiedzieć co to jest za rower. Wujek powiedział tylko, że przywiózł go z Holandii i tyle o nim wiem. Wydaje mi się, że kiedyś znalazłem gdzieś na nim jakąś nazwę, ale dziś nie udał mi się ten wyczyn. W najgorszym stanie są koła, szprychy powyginane, koło krzywe, dętki i opony prawie sypią się w palcach. Przy próbie zdjęcia opony rozrywała się w wyniku czego część zostawała w obręczy. Chciałem go rozłożyć na części ale jak się okazało nie jest to proste no i nie znam sie na tym więc wolę abyście mi pomogli w całym założeniu.

zrobiłem dziś parę szybkich zdjęć napisów jakie znalazłem może ktoś wpadnie na pomysł co to za rower:

 

http://zapodaj.net/b69a666b9949f.jpg.html

http://zapodaj.net/15c3e455106e7.jpg.html

http://zapodaj.net/c9b96f6f457d4.jpg.html

http://zapodaj.net/a1058d16688e2.jpg.html

http://zapodaj.net/be43cc7783b4c.jpg.html

 

[Magrahar]

Witam, raz jeszcze.

Skoro nikt nie jest w stanie powiedzieć mi co to za rower to może ktoś doradzi, jakie dętki i opony do tego kupić po taniości, ale żeby chwilę wytrzymały.

 

Czy np te by pasowały do tych starych obręczy?

http://allegro.pl/opona-kenda-28-kwest-k193-k-193-700x28-szosa-miast-i4027677979.html

[Miloniu]

Będą pasowały, dętki też kup 28 cali, tylko zwróć uwagę jaki masz otwór na zawór w feldze.

Dobrze jak byś zdjął opony i zmierzył szerokość w feldze od rantu do rantu.

 

np takie: http://www.centrumrowerowe.pl/czesci/opony-detki/27-29-cali-622-635/p,detka-sv15-28-cali-schwalbe,43386.html?_pli=5ccb1a#75516769

 

SV15 / 700x18/28C (18/28-622/630) / zawór Presta 40 mm

będzie pasowała a jest w miarę tania.

 

[kosticz]

Całkiem ładny, stawiam że rama nie widziała rdzy, jak nie ma pęknięć bym śmiało odmalował i jeździł.Te nazwy co są na zdjęciach to raczej nazwy firmowe podzespołów.opony jak leżą wiadomo parcieją w nieodpowiednich warunkach,mam też podobnego klasyka no name. Pytanie tylko czy chcesz go odrestaurować do pierwotnego stanu czy przystosować do jazdy na bazie podzespołów które są kompaktybilne do tej ramy.

[Magrahar]

Dzięki za odpowiedzi.

 

Rower chcę w pierwszej kolejności przystosować do jazdy, ale pojawia się coraz więcej problemów.

Zacząłem czyścić tylną obręcz, rozkręciłem ile mogłem. Wysypały się kulki z łożysk. Jestem prawie pewien że było ich 17 i jak zacząłem składać to w sumie nie widziałem możliwości, aby jakaś więcej się zmieściła. Lecz po skręceniu wszystkiego, koło praktycznie się nie kręci może coś za mocno skręciłem, nie wiem. Jeśli mi się nie uda tego naprawić to zaniose do serwisu a jak mi krzykną za dużo to chyba zaczne się zastanawiać na kupnem nowego, całego koła.

Na jednej z dętek znalazłem taki napis: Panaracer 700x20/28C 27x1, na drugiej napisy były starte, ale na pewno była inna. wydawała się mieć mniejszą szerokość i na pewno inny wentyl. Jak samodzielnie mierzyłem felge od rantu do rantu wewnątrz to mi wyszło coś około 18mm, a otwory na wentyle mają w jednej około 5mm a w drugiej około 7mm średnicy. Dziwnie.

 

Drugi problem jaki znalazłem to kierownica, a raczej to łączenie kierownicy z ramą i widelcem. Nie mogę tego wyjąć. Od góry jest śruba na imbus/ampuł czy jak tam kto nazywa, ale nie da się jej wykręcić. Można ją obracać palcem w każdą stronę. Obstawiam, że jest złamana. Więcej jedynie mogłem rozkręcić łożysko na łączeniu z górną częścią ramy, ale i to nic nie dało. Nie mogłem żadną siłą zmienić nawet geometrii między kierownicą a widelcem nie mówiąc już o rozłączeniu elementów :/

 

Jeśli macie jakieś rady co do moich problemów to będę za nie bardzo wdzięczny, jak i za propozycje może jakiegoś całego koła, może być używane. Zębatek z tyłu mam 6.

 

Pozdrawiam

[1415chris]

Moze za mocno skreciles lozyska i sie bidne nie moga ruszyc?

Otwory na wentyle inne bo zapewne jeden jest pod preste, drugi schradera.

Tu masz pokazana jak zdjac mostek, mam nadzieje, ze Twoj mostek nie bedzie taki uparty

 

[cienkun]

może ktoś wpadnie na pomysł co to za rower:

 

 

Przypomina stare Batavusy

http://allegro.pl/rama-batavus-champion-tour-pod-kola-28-cali-i3998610331.html

edit.

Po dokładniejszym przyjrzeniu się zdjęciom, jednak mam wątpliwości.

[robertrobert1]

Widzę, że gość zastosował metodę prób i błędów a największym błędem było podgrzewanie mostka czyli średnicy mniejszej osadzonej w większej.

[Garlock]

Nie wiem, czy sprawa identyfikacji jeszcze aktualna, ale Twój rower to Motobecane, prawdopodobnie Grand Tour, taki jak ten:

http://i852.photobucket.com/albums/ab82/banikek/MotobecaneGrandTouring.jpg

Takie same mufy, mocowanie linki hamulca na górze rury, hamulce.  Resztki napisu na korbie to też potwierdzają. Czyli nie holender a francuz.

Opony do tych obreczy to 28x1 5/8x1 1/8 czyli 700x30C. Te z linku są 700x28C więc trochę węższe. Choc teoretycznie powinno dac sie je założyć.