Mod Team Puklus Napisano 26 Września 2014 Mod Team Udostępnij Napisano 26 Września 2014 Znalazłem swoj stary durszlak z funkcją camera obscura Ciągle działa Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mod Team anarchy Napisano 26 Września 2014 Mod Team Udostępnij Napisano 26 Września 2014 jest klimat retro -od razu czuć że sprzet kuchenny pamiętający sklepy "1001 drobiazgów"sam durszlak jako camera obscura jest idealny bo robi foto 360 podobno pierwsze wozy drabiniaste jeżdżące dla google maps używały durszlaków Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mod Team Puklus Napisano 26 Września 2014 Mod Team Udostępnij Napisano 26 Września 2014 Jeżeli chodzi o dookólność, to było troszkę bardziej skomplikowane, z racji wielu otworków, obiektywów, ogniskowanie i skupianie na błonie światłoczułej było nie najłatwiejsze ... jednak efekty zawstydzały dzisiejsze kuchenki gazowe Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mod Team anarchy Napisano 26 Września 2014 Mod Team Udostępnij Napisano 26 Września 2014 palnik kuchenki potrafi zrobić "tylko" perspektywę 360* a to zupełnie co innego....(nie wiem jak Ty, ale ja po prostu zwijam w kulkę błonę i wsadzam pod durszlak - prosto,szybko i efekty jakich lightroom by nie dał) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Lumperator Napisano 26 Września 2014 Udostępnij Napisano 26 Września 2014 (edytowane) Panowie, poczytałem, pooglądałem. I powiem jedno - przez chwilę poczułem się jak w jakimś matrixie. Jeszcze trochę i powrót do rzeczywistości nie będzie już możliwy Edytowane 26 Września 2014 przez Lumperator Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mod Team Puklus Napisano 26 Września 2014 Mod Team Udostępnij Napisano 26 Września 2014 Fotografia to piękna, mocno naukowa i trudna sztuka a synchronizacja kilkudziesięciu lub nawet setki migawek, czysto mechanicznie to bardzo skomplikowane zadanie jednak ... Ale jakie efekty Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
rambolbambol Napisano 26 Września 2014 Autor Udostępnij Napisano 26 Września 2014 (edytowane) @panaut0lordv Za ten tryptyk fotograficzny jam niegodzien ci onucą haluksowej stopy owijać. Początkujący a już siłą przekazu miazgę zostawia. Tu po prostu nie ma się czego czepić. Czysta perfekcja formy i treści. Wspaniałe wykorzystanie rekwizytu (te słoiki) i nowatorskich rowiązań takich jak koło zaplecione na szkielecie od parasolki. Chylę głowę i posypuję się kruszonką z bułki drożdżowej przed twą potęgą. Oby tak dalej. @Puklus Czy ten oto rower na stojaku umieszczon na piedestale jest? Na fotografii wygląda jako by był. Dziwnym nie jest, rower wszak zasługuje na sakrum. U siebie nabożeństwo ostatnio odbywałem do 32 szprych na 3 krzyże zaplatanych. Jak? Po każdorazowo skreconym nyplu odmawiasz przekleństwo lekkie, a skończywczy 32 szprychy (patrząc na rezultat) odmawiasz przekleństwo ciężkie i odpowiednią wiązankę (wszystko w łacinie). Potem zaczynasz od nowa i tak do samego rana... ... potem koło idzie do kołodzieja lokalnego palnik kuchenki potrafi zrobić "tylko" perspektywę 360* a to zupełnie co innego....(nie wiem jak Ty, ale ja po prostu zwijam w kulkę błonę i wsadzam pod durszlak - prosto,szybko i efekty jakich lightroom by nie dał) Nie zdradzaj aż takich szczegółów ze starożytnych technik fotografii. Potem te ludziki z Google będą w durszlakach po ulicach miast jeździć. Pomyślałeś o wyznawcach Latającego Potwora Spaghetti TM? Przecież to do wojny religijnej może doprowadzić! Edytowane 26 Września 2014 przez rambolbambol Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mod Team Puklus Napisano 26 Września 2014 Mod Team Udostępnij Napisano 26 Września 2014 Obrządki, cześć i ofiary ku czci boga wiatru, oczywiście. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
djzatorze Napisano 26 Września 2014 Udostępnij Napisano 26 Września 2014 Jakże cieszy mnie fakt, że ów interesujący temat kwitnie niczym Cladosporium na łazienkowej ścianie. Zachęcony pomysłem fotografii otworkowej, postanowiłem spróbować swoich sił w jej późniejszej odmianie. Właściwie zdjęcie było skutkiem tego, że stałem się właścicielem nieznanego mi wcześniej sprzętu otworkowego z filtrami czerwonym i zielonym. Niestety nie posiadam okularów anaglifowych żeby sprawdzić, czy efekt 3D został osiągnięty... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mod Team Puklus Napisano 26 Września 2014 Mod Team Udostępnij Napisano 26 Września 2014 Miałeś może czkawkę jak robiłeś zdjęcia, czy twoja camera obscura ma funkcję 3d ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
djzatorze Napisano 26 Września 2014 Udostępnij Napisano 26 Września 2014 Miałem dwie camery, truskawkową i jabłkową. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
pietia79 Napisano 26 Września 2014 Udostępnij Napisano 26 Września 2014 Grzejemy temat. Teraz transportowe, z Gór Świętokrzyskich. Antek w foteliku (bagażniku) podróżnym gotowy do jazdy do domu. . Nie mam w 3d, niestety. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Shuvv Napisano 26 Września 2014 Udostępnij Napisano 26 Września 2014 kwitnie niczym Cladosporium Grzyby nie kwitną - zarodnikują. czy efekt 3D został osiągnięty Posiadam takie okulary. Działa. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Komuchomor Napisano 26 Września 2014 Udostępnij Napisano 26 Września 2014 (edytowane) Kamera durszlakowa, aparat palnikowo-kuchenkowy na gaz... dosyć skomplikowane techniki. Podziwiam Przedfoćców za te arcydzieła, które byli łaskawi wrzucić. Jest ambitnie. Ja tam prosty człowiek jestem: ucinam górę kartonika, łapię sok, robię nim zdjęcie przez plaster kartofla i jakoś wychodzi. Zamiast soku może też być żurek z butelki albo woda po pierogach. Pewnie nie jestem do końca obiektywny, bo najbardziej lubię właśnie sprzęt fotograficzno-spożywczy w formie płynnej... ostatecznie może być zawiesina, żel albo aerozol. Tym bardziej cieszy więc me oko znakomity rezultat umiejętnego zastosowania trójwymiarowej kamery prezerwatywnej dwuaromatycznej czkawkowej, która jest, jak wiemy, dość trudna w obsłudze... trzeba do tego po prostu mieć zdolności. Edytowane 26 Września 2014 przez Komuchomor Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mod Team Puklus Napisano 27 Września 2014 Mod Team Udostępnij Napisano 27 Września 2014 łapię sok, robię nim zdjęcie przez plaster kartofla i jakoś wychodzi. Jakoś ... Ale to ma spory efekt dystorsyjny, nie wypominając już o aberracjach ale każdy moa swój ulubiony sposób Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
panaut0lordv Napisano 27 Września 2014 Udostępnij Napisano 27 Września 2014 Wobec ciepłego przyjęcia moich naturszczykowych odbitek z klucza 15 postanowiłem zmienić narzędzie na mokre po porannej 30km przejażdżce skarpety stopki. Zdjęcia robione podczas smarowania kanapek za pomocą korby. Liczę, iż moje nieśmiałe przejście z totalnego laicyzmu do szeregu półamatorów nie zostanie uznane za pretensjonalne pretendenctwo. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
MikeSkywalker Napisano 27 Września 2014 Udostępnij Napisano 27 Września 2014 Roweru w kuchni chyba jeszcze nie mieliśmy w tym temacie. Oddając zdjęcie innym krytykom sztuki zapytam czysto praktycznie - po co Ci dwa płyny do mycia naczyń? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Komuchomor Napisano 27 Września 2014 Udostępnij Napisano 27 Września 2014 (edytowane) Jak to nie było? Chyba djzatorze sfotografował rower w kuchni, na dodatek z człowiekiem. Tamto zdjęcie zostało jednak wykonane innym narzędziem, więc nadal mamy do czynienia z nowatorstwem, tylko troszku innym. (komentarz do zdjęcia II, moim zdaniem najciekawszego) Martwa natura pt. "Pomarańcza na Szosie" ma spore walory dydaktyczne. Uzmysławia nam, że do treningu rowerowego bardzo ważna jest dieta. Kuchnia w tle (ze szczególnym uwzględnieniem kuchenki gazowej oraz tajemniczej niby uśmiech Mony Lisy mikrofali z poprzedniego zdjęcia) i pomarańcza na siodełku potwierdzają tę tezę. Woda "Muszynianka" na pralce przypomina o potrzebie uzupełniania płynów podczas wysiłku. Tablica korkowa przywodzi na myśl organizację i planowanie, tak potrzebne do rozwoju kondycji fizycznej. Nie wiemy, co znajduje się w szafce, lecz jej otwarte drzwi stabilizują balans obrazu, uzupełniając ciemną plamę drzwi pralki z dolnym ładowaniem. Szosa o fundamentalnie niedookreślonej barwie przypomina eksperyment myślowy Schroedingera. To zaś nieodparcie kojarzy się z nauką, która zaś znajduje zastosowanie również w dziedzinie rowerowej. Gdyby nie ona, nie dokonałby się postęp techniczny, pozwalający dziś jeździć na reynoldsie, columbusie, tange albo cro-mo, a nie tylko gazrurkowej stali hi-ten.* Całość uzupełnia motyw kasku, zwanego tu i ówdzie "garem" oraz zlewu - symbolizują one mycie garów, czyli prozę życia, która nie omija nikogo, nawet tych, którzy mają w życiu pasję. Życie zaś, mimo swej banalności, jest walką dobra ze złem, co autor przedstawił przy użyciu dwóch butelek płynu do mycia naczyń: "Ludwika" o zielonym korku, symbolizującego dobro, tradycję, porządek (monarchowie francuscy doby średniowiecza) i prawdę (producentem jest firma Inco-Veritas) oraz "Pura", stanowiącego alegorię rewolucji (żółty to kolor ognia, a nazwa kojarzy się z angielskim słowem "purge", oznaczającym czystkę, często idącą w parze z rewolucją; producentem jest firma Henkel, której nazwa kojarzy się z heinklami, niemieckimi bombowcami z II wojny światowej, siejącymi grozę, śmierć i destrukcję). Na szczęście "Pur" się kończy, co oznacza, że po nim nastanie "Ludwik". Nieprzejrzysta butelka "Ludwika" jest wyrazem pragnienia, by ład i porządek trwał w nieskończoność. Z tego można wywnioskować, że autor tworzył swoje dzieło w celu umocnienia duchowego odbiorcy. * - napisałbym coś też o aluminium i karbonie, ale sztuka wiąże się z kulturą, a to oznacza, żeby brzydko nie mówić, w mordę! Edytowane 27 Września 2014 przez Komuchomor Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
RafalxM Napisano 27 Września 2014 Udostępnij Napisano 27 Września 2014 Wy tu o płynach do naczyń...a ja się zastanawiam czy ta żółto-pomarańczowa żelowa (zapewne) nakładka na siodełko spełnia swoje zadania na dłuższych trasach...no i czy to wersja damska/męska/unisex ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Lumperator Napisano 27 Września 2014 Udostępnij Napisano 27 Września 2014 (edytowane) Sporo masz sprzętu do fotografowania. Aparat palnikowo-kuchenowy na gaz, aparat na mikrofale oraz wciąż robiący wrażenie aparat piorąco-dezynfekujący ze swoim orgomnym obiektywem. Nie jestem w stanie dostrzec marki, ponieważ zdjęcie jest zbyt ambitnie wykonane, ale jesli jest to aparat marki Amica Brunolda, to wyjdą z tego dość silne zabrudzenia, nawet z zatosowaniem filtru inhibitora enzymu konwertującego angiotensyn zwanego potocznie ACE. Jedno jest pewne - stare modele potrafiły więcej niż te nowe wynalazki. Np.aparaty czyszcząco-dezynfekujące Samsunga zbyt mocno ingerują w materiał. Dopiero po wyłączeniu funkcji AG+ jest w miarę okey. Ale to taka ciekawostka. Dzisiaj już nikomu nie chce się bawić sprzętem z tak dużym szkłem. Edytowane 27 Września 2014 przez Lumperator Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
erzurum Napisano 27 Września 2014 Udostępnij Napisano 27 Września 2014 - po co Ci dwa płyny do mycia naczyń? jeden do suchego drugi do mokrego, przecież to takie naturalne. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Shuvv Napisano 27 Września 2014 Udostępnij Napisano 27 Września 2014 Kamera bardzo obskurna. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
panaut0lordv Napisano 27 Września 2014 Udostępnij Napisano 27 Września 2014 Roweru w kuchni chyba jeszcze nie mieliśmy w tym temacie. Oddając zdjęcie innym krytykom sztuki zapytam czysto praktycznie - po co Ci dwa płyny do mycia naczyń? Zacytuję klasyka, 'bo mnie k***a stać!'. A tak poważnie nie mój folwark, nie moje płyny @Komuchomor: jestem pod wrażeniem, ta dogłębna interpretacja dokładnie odzwierciedla jedną z 72 idei, które miały wpływ na to dzieło! Wy tu o płynach do naczyń...a ja się zastanawiam czy ta żółto-pomarańczowa żelowa (zapewne) nakładka na siodełko spełnia swoje zadania na dłuższych trasach...no i czy to wersja damska/męska/unisex ? Tylko powyżej 34.829km i przy wilgotności względnej ponad 73.27%, można stosować niezależnie od płci, wieku czy wzrostu, natomiast zbyt wysoka waga cyklisty może mieć wpływ na przedwczesne zużycie cytrogelu. @Shuvv: Nieuważny obserwator mógłby zasugerować, iż spożyłeś zbyt dużo płynów tzw. energetycznych, albowiem zamglił Ci się obraz. Wnikliwy, a zaraz wrażliwy odbiorca odczuje jednak co ten imydż miał przedstawiać. Zdecydowanie najwyraźniejszym elementem jest korba, co mogłoby dwojako sugerować wyższość napędu od reszty elementów roweru lub stymulować wzrost tolerancji wśród cyklistów na tak powszechne zjawisko 'pedałowania', czyli mamy przemyconą tutaj ideologię 'gender'. Wyłaniające się nieśmiało tylne koło wskazuje życiowe motto: 'Kierunek nie jest ważny, byleby pilnować tyłu.' Znowu 'gender', tym razem zwracamy jednak uwagę na to, by nie być pasywnym w naszych przygodach cyklicznych. Ostatecznie można być zaskoczonym przez zaskakująco mało rozmazaną krawędź jasnej rzeczy w lewo-dolnym rogu, ale ni cholery nie mam pomysłu o co w tym chodziło, strasznie abstrakcyjno-surrealistyczny koncept. Reasumując, w życiu należy mieć priorytety, a drobiazgi typu miejsce czy czas już nie mają znaczenia (choć wszyscy czytelnicy tego wątku liczą na to, że było to wnętrze...). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
djzatorze Napisano 27 Września 2014 Udostępnij Napisano 27 Września 2014 Złoty wiek fotografii rowerowej nastał! Obrazy chwytające za serce! Łzy same cisną się do oczu! Shuvv - takich zwiewnych impresji jeszcze nie było, dzieło wybitne! panaut0lordv - dyptyk genialnie wyważony barwą, ziarnem, światłocieniem, obiektem... godny następca tryptyku ze strony 34. Tyle tutaj symboliki i metafor że można zabłądzić i nie wyjść przez 3 dni. pietia79 - widzę że drążysz temat podjęty przez MikeSkywalker'a na stronie 31. Winszuję wyboru, gdyż motyw transportu jest bardzo rzadko spotykany. Pamiętaj jednak że doby obiekt fotografowany to jedno, a dobre zdjęcie to drugie. Roweru w kuchni chyba jeszcze nie mieliśmy w tym temacie. Oddając zdjęcie innym krytykom sztuki zapytam czysto praktycznie - po co Ci dwa płyny do mycia naczyń? Ja obstawiam że jeden do białego a drugi do kolorów. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Komuchomor Napisano 27 Września 2014 Udostępnij Napisano 27 Września 2014 @Shuvv, Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.