Skocz do zawartości

[Galeria] Pokaż Twojego XXera ... gdziekolwiek byle wewnątrz


Rekomendowane odpowiedzi

  • 2 tygodnie później...

Doceniam starania, najpierw zburzyłeś dom, a potem wyremontowałeś, specjalnie do zdjęcia! I to wszystko w przeciągu 15 dni! Cisza niestety zapadła i podejrzewam właśnie że to przez ogładę szanownie nam tu postujących. Każdy widzi starania i docenia, ale nie komentuje, nie chcąc urazić. Jako że jestem nieco mniej wychowany, powiem w czym rzecz - brakuje tutaj artyzmu... Zdjęcia ostre jak skalpel i wykadrowane z precyzją niemieckiego chirurga nie poruszają tak silnie jak prace tworzone przy pomocy obiektywu 360° z palnika gazowego, na filmie spod kapsla z nałożonym na zdjęcie filtrem FILTRON OE 662/3... Nie jest źle, zwłaszcza pierwsze zdjęcie ma spory potencjał :thumbsup: Czekamy jednak na ten przebłysk geniuszu, rozbryzg artyzmu, wysięk pasji...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

stojak z lydla?

bardzo ładna koncepcja malowania

widzę faze na cykl pot tytółem nowy rower

oto muj nowy...

DSC_01111_zpshs7ohtfe.jpg

 

a teraz proszę podziwac kolorystykie ramy (znafcy zapewne rozsposnajom harakterystyczne śfiatuo i wyposażenie mojego autelie :
DSC_01121_zpsdx2ykcf9.jpg

 

...prosze m nie ragólować monitoruf, ortgrafja jest mojim wyrazem artystycznym

 


 

 

Ładny?

szczególnie te koszyki w góralu są powalające :wallbash:  

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rower mój nie jest nowy tylko malowanie odświeżone w nim jest.

Stojak oczywiście Lydlowy, jedno z nielicznych akcesoriów z tej sieci które można polecić[emoji3].

Patrząc na twoje zdjęcia to nie wiem czy kiedykolwiek dorównam Tobie w poziomie ekspresji i profesjonalizmu. Chyba mój sprzęt do foto jest po prostu zbyt kiepski [emoji17] i nigdy nie zdołam osiągnąć takiej ekspresji artystycznej jak na drugim zdjęciu .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

zastanawia mnie TO z lewej... wygląda jak koniec stopy obutej w laczka. ten element wprowadza egzystencjalny niepokój w twoje zdjęcie

 


 

 

Rower mój nie jest nowy tylko malowanie odświeżone w nim jest.

nowe malowanie = nowy rower ;)

 

 

i nigdy nie zdołam osiągnąć takiej ekspresji artystycznej jak na drugim zdjęciu

wrodzona skromność każe mi przyjąc tę wazelinę jako zupełnie zasłużoną, a nawet na obraźliwą, bo za mało  czołobitną   :devil:

poćwicz zastosowanie filtrów z papieru toaletowego ... na początek nieużywanego :P  :sick:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To się nazywa noski :)

 

Temat był wałkowany już nie raz, SPD nie chce a noski + paski całkiem nieźle spełniają swoją rolę w dość płaskim terenie ( no i cena, 20 zł za komplet). Mogę się założyć że kolega u którego spowodowałem to wielkie "oburzenie" nigdy nie używał takiego zestawu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

bo jeżdżę w spdach i nieraz musiałem się szybko ewakuować z pedałów. W noskach, które wyglądają jak koszyki na grzyby  :P to dla mnie niewykonalne.

Czasem naprawdę wypinam się w ostatnim ułamku sekundy.

No i nie myl drogi kolego oburzenia za szczerą odrazą  :002:

 

BTW - jeździłeś w spd, że tak ich nie chcesz, czy tylko cena (fakt - mało nie wychodzi - nawet najtańszy zestaw 520 + buty przkroczy 200 pln) cię odpycha?

 

End of off-topic

Edytowane przez bartnik
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A tu Cie zaskocze, mam płaskie buty i wyciągnięcie nogi trwa ułamek sekundy, trochę się tego bałem ale kwestia przyzwyczajenia :)

 

Szczerze mówiąc to cena, jak kupować to coś dobrego. Ostrzyłem zęby na buty z Lidla + tanie pedały Shimano ale to chyba kiepski pomysł ( aktualnie mam bardzo lekkie pedały VP, waga kompletu moich = waga jednego taniego pedała Shimano SPD). Pedały + noski wyniosły mnie nieco ponad 100 zł i z efektu jestem w pełni zadowolony.

 

Temat można uznać za zakończony :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Towarzysze … sporo czasu minęło od mojego ostatniego postu. Zastanawiacie się zapewne, dlaczego tak zaszczytny wątek zwolnił nieco? Dlaczego nasze gałki oczne nie są wypalane za pomocą arcydzieł sztuki fotograficznej? Czemu nie możemy napoić duszy ambrozją nieładu płynącego z elementu wspólnego przestrzeni życiowej człowieka i maszyny? Czemu tak mało meblościanek, wieszaków na pranie i laczków Kubota widać?

Wasze aluminiowe, stalowe albo poxipolem klejone rydwany mają sezon i wiele z nich jeździ, jest kradzionych albo jest w serwisie, zamiast stać spokojnie w przestrzeni zamkniętej i raczyć pozostałych domowników uwalonym w smarze napędem albo zabłoconymi kołami. Dzień staje się coraz krótszy i musimy cierpliwie czekać aż nasze rydwany znów wylądują na strychu, w pawlaczu albo w piwnicy, żeby cieszyć nas swoim pięknem. Na otarcie łez, czekając na koniec sezonu ...

uno.jpg

Edytowane przez rambolbambol
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To zdjęcie to przykład wspaniałego, wystudiowanego naturalizmu w fotografii. Do tego wulgarny kontrast między niewinnością dziedzięcego roweru a brudem szopy gdzie uwazny obserwator może dostrzec wszystko. Nawet opryskiwacz Marolex Proffesion 9(?). Co jest po kapą? Spawarka? Kompresor? Trek Cobia? kompozycja zdjęcia umożliwia dowolność interpretacji artystycznej.

 

Obrzydliwe zdjęcie. Bardzo mi się podoba.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pod kapą jest kompresor posiadający atest w zakresie wykonywania lobotomii metodą sopelkową. Wózek służył do dostarczania pacjentów pod taki zabieg. Anestezjolog natomiast używał Marolex Profession 9 do znieczulania. Cały ten majdan mam zamiar użyć w kolejnych ekperymentach z fotografią.

 

Kolejna fotografia przedstawia miejsce, które było już wcześniej uwiecznione. Wcześniej znalazł się w nim element żyjący typu jaskółka, więc zamieszczam inny kadr, aby pokazać upływ czasu zobrazowany za pomocą wzrostu kurzostworów na siatce stalowej typu ocynk. Jaskółkę pożarł jeden z kotów wolnożyjących. Fotografia została wykonana zakurzoną szmatą, którą posypano saletrą i podpalono. Przesunięcie dyfrakcyjne wynikło w wyniku poparzenia ręki drugiego stopnia, jakie musiałem znieść czekając aż kadr się odpowiednio naświetli.

tre519.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Doskonale poznaję owe odrzwia, uchylone onegdaj w towarzystwie roweru innej marki, ale podobnego koloru. Wspomnienia kruszą moje serce i drażnią jelita. Groza przestrzeni tej fotografii jest przeszywająca nawet dla najbardziej obojętnych koneserów cukinii - mój towarzysz Clash na widok tego zdjęcia zaczął z roztargnienia pokrywać się rdzą. Dopiero po chwili zrozumiał, że jaźń jego z glinu poczęta. Mnie zaś, jako mniej obojętnego konesera cukinii, fotografia przejęła umiarkowanie swą grozą. Bardziej zaś targnęły mną owe wspomnienia... Idę szlochać popijając jakieś niemęskie piwo :(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Unfortunately, your content contains terms that we do not allow. Please edit your content to remove the highlighted words below.
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...