Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

 

 

Tym razem wartość artystyczna fotografii = NULL

Nie bądź taki skromny, roweru mulata jeszcze nie było w tym temacie.

 

Sprzęt lanserski, trzeba przyznać.

Przednia przerzutka? Jest dla słabych. 

Amortyzator? Jest dla słabych. 

Strach pomyśleć co będzie kolejne.

 

Masz rację, prawdziwi mężczyźni nie jedzą miodu. Oni żują pszczoły!

Napisano (edytowane)
Uprzedzając pytania: Tak, to był Trek G2. Tak to jeździ.

I to jak musi jeździć! Świadczy o tym tylne skrzydło dbające o odpowiedni docisk tylnej osi. Brawo, brawo - masz Ty chłopie łeb :)

Edytowane przez Ros
Napisano (edytowane)

W sumie jak popatrzyłem na ceny kaset do XX1, to pomyślałem "sułtan Brunei pisze na polskim forum rowerowym!".  :D

 

@inhibitor, to raczej jest normalny dwadzieściadziewięcier albo dwadzieściasiedemipółer, tylko na węższej oponie z tyłu, a szerszej z przodu. 

Edytowane przez Komuchomor
Napisano

Oj, ja bym szanownego kolegę Rambolbambola nie posądzał zbyt pochopnie o tego rodzaju zwyczajność jaką jest po prostu 29-er. Kiedyś ten rower miał takież same fele z przodu i z tyłu, teraz przednia jest jakaś insza. Zajrzałem zaciekawion w garaż kolegi i proszę, z przodu obręcz 29" z laczem 2.2 od Bontragera a z tyłu 28" na maratońskiej, nieprzegryzalnej, niemieckiej jaskółce. Podejrzewam że zatęsknił kolarz za miłym tętentem grubego lacza na przedzie...

Napisano (edytowane)
 zz.jpg

 

 

Czy ten rower ma być sprzeciwem wobec kierowców nieprzestrzegających przepisów wobec rowerzystów po zmierzchu?

Czy czarny widelec, obręcz i opona mają być przyczajonym tygrysem czekającym na nieostrożnych kierowców?

9859.jpg

 

Tylna opona i przyklejony odblask oświeceniem: "Panie władzo, ależ posiadam odblaski"? :D

Błotnik ass saver (?) klamrą zamykającą pomysł? ;)

Edytowane przez Shuvv
Napisano

Chłopaki, przedstawiam 3 arcydzieła:
1. Idealne kadrowanie

IMG_20140922_084832.jpg
2. Perfekcyjny czas naświetlania i głębia

IMG_20140922_084843.jpg
3. Tai-chi lub inne feng-shui mojego stanowiska rowerowego

IMG_20140922_084857.jpg

 

Liczę, że zostanie doceniona swoboda artystyczna oraz niewymuszona minimalistyczna kompozycja obiektowa.

 

Ukłony.

Napisano (edytowane)

Pewnie, że zostanie. Umiejętnie zastosowany motyw chaosu i nowatorskie techniki fotografowania zapierają dech w żyłach.

 

1. Jakie fajne pudełko po margarynie! Rozumiem, że wyjęta zeń margaryna posłużyła do zrobienia tego zdjęcia?

2. To parasol, czy rozwalone koło?

3. Bardzo bogaty plan na trzecim zdjęciu. Ogórki, przewrócona filiżanka, jakiś trep na dole po lewej...

 

@m1x3r3k

 

zacny karton z prawej strony na dole. Zelmer in the dark.

Edytowane przez Komuchomor
Napisano

Zdjęcia wszystkie robiłem kluczem 15, margaryna mieszka w innym pomieszczeniu.

 

To kiedyś było koło MTB-podobne, teraz to projekt koła do BMXa na drutach z parasolki z rynku.

 

Instalacja artystyczna ze skarbów zbieranych przez pokolenia, dziękuję :)

 

PS zależało mi też na obecności folii z GO Sportu :D

Napisano

A co to za wspaniała konstrukcja widoczna na pierwszym planie trzeciego zdjęcia? Wygląda jak połączenie deskorolki (a raczej longboarda) z kółkami od kosiarki bądź wózka dziecięcego. No i jeszcze ten drążek kierujący poklejony taśmą do pakowania :)

Napisano

To jest kickboard (kickscooter+longboard). Sterowanie odbywa sie balansem ciała, jedną noga pozostaje wolna. Daje nieźle w kość i jest wygodniejsza od biegu (no i ten szpan).

Ogolnie to jest gotowy produkt, jedna modyfikacja to ta taśma klejaca (ulamany gwint tego co trzymało drążek w miejscu).

Napisano (edytowane)

4673ab52563a1fbcccf39d6bc87529a5.jpg

 

Kolega zmienił nieco ton swoich dzieł, i całe szczęście - po ostatnich portretach z kotem Schrödingera w piekielnym klimacie, ta fotografia jest lekka i przyjemna (o pozory!). Zdaje się rubaszna wręcz! Ale oczywiście na pierwszy rzut oka nie wszystko jest takie, jak się wydaje - to by było zbyt prostackie (SZtuka nie lubi płycizn intelektualnych, zresztą wątek ten jest jednym, wielkim, ku temu dowodem). Nie wszystkie zawiłości obrazu są dla mnie jasne. Lekkość ducha dzieła wyczuć da się bez wielkich analiz, ale cóż ponadto? Załóżmy zatem szkiełko na oko.

 

Beztroska. To ona dominuje i uderza miękką poduchą w twarz widza. Ogólny pęd pojazdów w pomieszczeniu, przeciwny do kierunku wskazówek zegara, jest sygnałem wesołej zabawy, niczym na karuzeli. Efekt ten potęgują kolorowe refleksy światła na lśniących powierzchniach. Wywrócona przyczepka w centrum kadru zestawiona z dwoma dziecięcymi rowerami to oczywiste symbole szalonych harców. Czerwony BMX o supermarkecianym rodowodzie sprawia swojemu małem właścicielowi zapewne mnóstwo frajdy. Podobnie skryty 20-er. Dalej, rower po prawej można rozumieć jako radość płynącą z jazdy - rogi uniesione w geście zwycięstwa, bezkompromisowe Oshee Zero w koszyku, wesoło sterczący dzyndzel na kierownicy - Radość, Zwycięstwo! Beztrosko poprowadzona linka tylnego hamulca, mikro-peg w osi tylnego koła, laserowe pedały... Prawdopodobnie rower mistrza podwórka! Po lewej stronie zaś rower z Decathlonu, z wycelowanym w widza bidonem. Zabawka młodego, ale już stabilnego emocjonalnie kolarza. Czarny, klasyczny, z typowo męskimi niebieskimi akcentami. Rozrywka nie dla plebejuszy...

Kompozycja dziarsko wyglądających rowerów ma dość zaskakujące tło. Tak dobrane tło nieco zbija z tropu, widz spodziewałby się tutaj prędzej wykładziny "w ulice" albo chociaż kolorowych kafelków. Zamiast tego mamy piwniczne ściany z ochlapanej blejwasem cegły, jak z dworca PKP. Podłoga również trąci dekadencją i rozmokłym betonem. Z boku tekturowe pudło (może od przyczepki?) w kolorze smutnej celulozy. Mniejszy karton, wali słowem Zelmer niczym ponury komunista młotem o sierp. Dlaczego beztroska zabawa wpisana jest w tło szare jak Pałac Kultury Petersburskiej w Warszawie? Zgadywać można że to skoncentrowana niczym syrop metafora polskiej rzeczywistości. Szarej, brudnej, ale mimo wszystko (dzięki młodym, energicznym ludziom) jest w niej jeszcze dobrze. Obraz niestety (a może właśnie stety!) jest łamigłówką o wiele głębszą niż wcześniejsze dzieła m1x3r3k'a i czuję że powyższa interpretacja może się okazać srodze nietrafiona. Jedynie Autor może ponad wszelką wątpliwość stwierdzić cóż na tym obrazie jest, my jesteśmy tylko obserwatorami "przez dziurkę od klucza"...

 

Edit: wkradły się literówki

Edytowane przez djzatorze
Napisano

DJ jesteś chyba mistrzem opisów w tym dziale, a dla wyjaśnienia to nie jest piwnica tylko komórka. A szaro bury karton faktycznie jest po przyczepce która przysłania 20-er który cierpliwie wyczekuje aż najmłodszy z famili dorośnie i zdobędzie odpowiedni poziom jazdy na rowerze [emoji4]

Napisano

Czarnuch... i to przykuty do podłogi... to zdjęcie przenosi nas w czasy niewolnictwa w Stanach Zjednoczonych.

A w ogóle to rasizm, faszyzm, ksenofobia i antysemityzm, wstydź się, wstydź się!

 

:P

Napisano

Sprytny schowek na dętkę! Tylko martwi mnie że z jakiegoś powodu chcesz mieć ją zawsze przy sobie... Ja rozumiem że nigdy nie wiadomo kiedy guma może się przydać*, ale na krótkie dystanse bym chyba odpuścił :P

* IYKWIM :icon_mrgreen:

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Unfortunately, your content contains terms that we do not allow. Please edit your content to remove the highlighted words below.
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...