Piwniczne Napisano 1 Marca 2014 Udostępnij Napisano 1 Marca 2014 Hej, własnie po zimowej przerwie wróciłem do siebie i chciałem przejechać się na rowerze. Niestety przy próbie dopompowania kół, najpierw wydawało mi się, że wentyl nie chce wpuścić powietrza, potem gdy wcisnąlem go by troche wypuścił, ten nie mógł już się zatrzymać. Obecnie wentyl nie działa- pompuje go, a ten z miejsca puszcza powietrze. Sytuacja dziwna, bo oba wentyle siadły jednocześnie. Pytanie, czy wymieniać je z miejsca czy coś z nimi da się zrobić. Jeżeli da się, to proszę o rady. Dzięki za odpowiedzi. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
LUKASZ1980 Napisano 1 Marca 2014 Udostępnij Napisano 1 Marca 2014 Wymień i problem zniknie.Koszt to parę zł. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mod Team safian Napisano 1 Marca 2014 Mod Team Udostępnij Napisano 1 Marca 2014 Fajnie, ale miło byłoby jeszcze wiedzieć co to za wentyle... Jak bezdętki to może po prostu mleko zakleiło? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Piwniczne Napisano 4 Marca 2014 Autor Udostępnij Napisano 4 Marca 2014 Dzieki za odpowiedzi Wentyl samochodowy z tego co wiem - w środku jak naciskam to schodzi powietrze. Nie wiem jakie są podkategorie wentyli więc ciężko mi odpowiedziec na pytanie, może jakaś wskazówka? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
ugupu Napisano 4 Marca 2014 Udostępnij Napisano 4 Marca 2014 http://www.rowerowe-porady.pl/rodzaje-wentyli-w-detkach-rowerowych/ Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Swider23 Napisano 4 Marca 2014 Udostępnij Napisano 4 Marca 2014 Wymień dętki Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Piwniczne Napisano 9 Marca 2014 Autor Udostępnij Napisano 9 Marca 2014 Jestem tutaj tylko na weekendy i średnio mam jak jechać do miasta obok po dętki, a w tygodniu nie bardzo o tym myślę, w każdym razie nie jest to dla mnie jakiś priorytet, dlatego odłożyłem to w czasie. Ostatecznie poszedłem z Tatą i metodą WD40, troche opukiwania i dłubania ruszyły. Z początku puszczały, potem na chwile nie i znowu puszczały, ale jak się za drugim razem mocno napompowało to już trzymają, widać się zastały i potrzebowały jakiegoś czynnika by ruszyc Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.