Skocz do zawartości

[trening]Jak jeździć aby nie uszkodzić kolan?


drstachu

Rekomendowane odpowiedzi

  • Mod Team

Najważniejsze to jeździć na miękkich przełożeniach, nie przepychać siłowo. Ważna jest właściwa pozycja, dopasowanie roweru. Nie można też przeciążać od razu nóg, dać im czas na regenerację - wszystkie mięśnie okołostawowe, więzadła.

Od strony sprzętowej pomaga komfortowe zestrojenie - amortyzacja i nie pompowanie kół na beton. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ważna jest właściwa pozycja, dopasowanie roweru

 

Ja mam kolano uszkodzone tak, czy siak, juz tego nie przeskocze. Troche z wiedzy, troche z autopsji, ktora sprowadza sie do weryfikacji tej wiedzy w praktyce: u mnie chodzi o to, zeby moment przylozenia wektora ruchu - i w rezultacie wektora dzialania sily - byl w biodrze, a nie w kolanie. Jakkolwiek dziwnie by to brzmialo, tak wlasnie jest. Staw biodrowy ma budowe panewki, i kosc udowa porusza sie w nim w uproszczeniu po [prawie] okregu, czyli analogicznie, jak stopa na pedale. Kolano stanowi punkt przeniesienia. W praktyce na rowerze - kolano musi byc maksymalnie rozluznione. Nie w sensie luzu w zwisie luznym :icon_wink:  tylko przy utrzymaniu napiecia na tyle minimum, na ile wymaga wykonanie ruchu. fFizjoterapeuci nazywaja to prawidlowym tonusem. Praca wykonywana jest w biodrze.

Ja odczuwam to tak, i tu odnosze sie do tej pozycji na rowerze, ze im wiecej musze wlozyc pracy i sily tym stabilniejsza musze miec pozycje - czyt. ustalenie (na siodelku) i ustabilizowanie (w trakcie ruchu) pasa krzyzowo-ledzwiowego.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...