papkin41 Napisano 27 Lutego 2014 Napisano 27 Lutego 2014 Kupiłem bagażnika Topeak Super Tourist DX i jak wiadomo, ma on typowe dla tej firmy mocowanie do rurek SS - dwa płaskowniki. Jest to chyba najsłabszą stroną tego bagaznika (na pewno najmniej urodziwą), ale do sedna... Teoretycznie producent zaleca, aby zamocowane były do otworów pod kątem +/- 3 stopni od swojej naturalnej linii. Zazwyczaj rzadko to wychodzi, więc zastanawiam się, czy wypada przymocować je do zacisku sztycy. Tak się składa, że pasuje tam idealnie - praktycznie linia prosta, zacisk ma nawet lekkie fazki, pod które idealnie wpasowuje się oczko mocowania. Wiem, że istnieją takie wynalazki, gdzie zacisk ma dodatkowe otwory pod bagażnik. Tylko na czym polega przewaga takiego rozwiązania, kiedy można po prostu zamocować bagażnik wprost pod szybkozamykacz zacisku (mimo, że to stwierdzenie brzmi zapewne dość amatorsko)? Chciałbym spytać, czy ktoś kiedykolwiek próbował takiego pomysłu? W teorii działają tam raczej niewielkie siły. W przypadku tego bagażnika, większość pochłaniają właśnie owe płaskowniki, bo są z natury giętkie. Macię jakieś osobiste doświadczenia w temacie?
robertrobert1 Napisano 27 Lutego 2014 Napisano 27 Lutego 2014 Tak, mam. W rowerze syna musiałem taki patent zastosować ale nie bym był sobą gdybym czegoś od siebie nie dodał. Otóż zacisk siodła przerobiłem na pręt gwintowany skręcany z dwóch stron śrubami samohamownymi. Na takim wynalazku syn jeżdzi już 2 lata mając także jazdę z sakwami. Tak więc ów patent całkowicie się sprawdza. Mogę go śmiało polecić.
dymcio111 Napisano 27 Lutego 2014 Napisano 27 Lutego 2014 Ja mam też taki bagażnik Topeak pod tarczówki, ja zamocowałem normalnie do otworów w ramie, trochę zaginając te pręty aby bagażnik był trochę pochylony do przodu , jazda wzdłuż wybrzeża z bagażem ~ 22kg i wszystko ok było. Wysłane z mojego GT-7100 SAMSUNG Galaxy Note 2. za pomocą Tapatalk 2
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.