Skocz do zawartości

[błotniki] Mucky Nutz


Boski86

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

 

 

Będzie spełniał taką samą funkcje co przedni czyli ...czysto estetyczną
To oczywiste, że nie są to błotniki chroniące przed deszczem. Zresztą wystarczy przeczytać opis produktu, żeby dowiedzieć się, do czego został stworzony - do jazdy w terenie, czyli enduro, FR i inne. Ma chronić przed wyrzucaniem błota na twarz. Nie nadaje się do miejskiego roweru, tak samo, jak pełny błotnik nie nadaje się do roweru używanego w trudniejszym terenie.

Co do używania na tyle, to jak najbardziej można. Jest też model XL, jest dłuższy i zapewnia większą ochronę. Jak dobrze poszperasz w sieci, znajdziesz obrys błotnika w PDF. Możesz sobie wydrukować, wyciąć i przymierzyć - niektórzy wycinają go z plastikowych teczek na dokumenty - jak masz zdolności manualne, to koszt znikomy.

Napisano

 

 

macie jakieś inne propozycje z błotników ? 

Kiedyś były takie wachlarze mocowane pod dolną rurę ramy. Nie wiem jak to się nazywa. Może któryś z forumowiczów wie? Lepsza ochrona. Co do tyłu, to nie mam zielobladego pojęcia. 

Napisano

Trzymając się produktów Mucky Nutz. Masz na myśli coś w stylu Gut Fendera? Cała masa firm robi tego typu błotniki, może trochę bardziej "mięsiste", ale zasada ta sama. Ot choćby SKS MUD-X cz X-BOARD.

Napisano

Decyzja zapadła. Kupiłem własnie SKS GRAND D.A.D i GRAND M.O.M wydały mi się najlepsze z wyglądu a czy spełniają swoją funkcje napisze po kilku wypadach w las :)

Napisano

Spełnią na pewno, tylko jak to wygląda :). Kiedyś miałem też SKS-y a dokładniej takie przy moim pierwszym MTB :)

 

9LZ4aOCl.jpg

 

No jak to wygląda :) niestety ale pełen urok MTB polega na tym, że nie tylko upierdo*&^% przyjeżdżamy z lasu, ale też jeszcze ten syf musimy później ogarnąć z roweru :). Co do Mucky Nutza, szkoda że są tak słabe, bo pomysł jest fajny i nie psuje aerodynamiki roweru tak bardzo jak SKS-sy itp. 

Napisano

Robert, wejdź sobie ma forum emtb.pl i poczytaj opinie użytkowników. I miej na uwadze docelową grupę, dla której ten błotnik jest stworzony, a także warunki, w jakich się poruszają.

Napisano

wiem że nie wygląda to pięknie ale jest praktyczne. Dojeżdżam codziennie do roboty kilka km często przyjeżdżałem schlapany z obu stron. W słoneczne dni możne przecież je szybko zdemontować żeby nie szpeciły :)

Napisano

 

 

ów błotnik ani nie osłoni ci butów przez wszelakim syfem, ani nie osłoni ci twarzy, ani nie osłoni ci pleców.

 

Nie osłoni ale też taka osłona nie jest jego zadaniem. Jego zadaniem jest raczej chronić lagi amora (tłoczysko dampera) przed usyfieniem podczas jazdy w błotnych warunkach. A z tego wywiązuje się całkiem nieźle.

Napisano

Robert, wejdź sobie ma forum emtb.pl i poczytaj opinie użytkowników. I miej na uwadze docelową grupę, dla której ten błotnik jest stworzony, a także warunki, w jakich się poruszają.

Nigdzie nie będę wchodził. Doskonale wiem jakie są efekty gdy błotnik nie sięga po za widelec. Kiedyś pełny błotnik ułamałem tuż przed punktem mocowania i mocno się zdziwiłem jak cały syf mi leciał na twarz.

Nie osłoni ale też taka osłona nie jest jego zadaniem. Jego zadaniem jest raczej chronić lagi amora (tłoczysko dampera) przed usyfieniem podczas jazdy w błotnych warunkach. A z tego wywiązuje się całkiem nieźle.

To fakt. Jeśli jest takie jego przeznaczenie to ok. :thumbsup:

Napisano

No to skoro sam nie chcesz, to zrobię to ja:
 

Błotnik wycięty bez problemu zamocowałem na rzepy...demontaż i montaż 1 minuta....
Błotnik chroni twarz - nie chroni w zasadzie nic innego, bo nie taka jest idea...
Chroni przed błotem (i wodą) wyrzucanym pod koroną amora....i robi to bardzo sprawnie....TWARZ ZAWSZE MAM CZYSTĄ....na reszcie mi nie zależy ;) bo ręce się umyje, ciuchy wypierze....a na zjeździe błoto na okularach trzeba przecierać....co kosztować może Cię nowe zęby :P

Strasznie dziś lało więc pojechałem przetestować i przy małych i średnich prędkościach wszystko cacy, ale na szybkich zjazdach dostałem kilka razy błotem w pysk. Nie zmienia to jednak faktu, że jestem z niego bardziej zadowolony niż z płetwy pod dolną rurą, z której wcześniej korzystałem.

- źródło:emtb.pl

Nikt przy zdrowych zmysłach nie założy tego wynalazku do trekkinga, roweru miejskiego, czy zamiast pełnego błotnika. Spełnia on swoją(ograniczoną) rolę w jeździe terenowej, bo w tym celu został stworzony. Tam pełen błotnik legnie po kilku chwilach, a te bardziej MTB też często się łamią.
Dla zainteresowanych: Test Błotników Mucky Nutz

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...