[hamulec hydrauliczny] Wysuwanie tłoczków

[typol034]

Posmarowałem delikatnie tą część cierną tłoczka pastą do tłoczków, póki co chodzą równomiernie tak jak powinny. Jedyny minus to że klamka jest trochę miękka, po zalaniu nowym olejem. Pompowałem klamką przez 15 minut aż już nie pojawiały się bąbelki, ale mimo wszystko wydaje mi się coś nie tak, po wczesniejszym odpowietrzaniu była twardsza, może tak zmieniło się przez ten tłoczek ? Pojeżdze trochę, jak cos to jeszcze raz podepnę strzykawki

[Puklus]

Widocznie gdzieś, prawdopodobnie w zacisku uchował sie bąbelek powietrza

[typol034]

aaa no właśnie, możliwe coś wykombinuje

[Puklus]

Zacisk trzeba w miare delikatnie poobracać, opukać żeby z każdego zakątka powietrze mogło polecieć w górę

[typol034]

Teraz sie mecze z regulacja zacisku. Jak ustawie, pojezdze troche to znowu klocki trą, jak wyreguluje to znowu tłoczek jeden chodzi bardziej drugi mniej Masakra

Sporo zabawy było, ale dzisiaj mysle że doszedłem do sedna sprawy, wyregulowałem, wszystko, że na razie jest idealnie, wydaje mi się że tłoczki chodzą dosyć równo więc cel został osiągnięty. Zostanie mi to samo tylko że z tyłu Dzięki wszystkim za porady !

[typol034]

Masakra jakaś, co wyreguluje idealnie klocki zacisk i tłoczki, to po chwilowej jezdzie wszystko z powrotem wraca. Wczoraj mialem zrobione wszystko na cacy a może po 2 km znowu zaczęły klocki obcierać, po powrocie jakby znowu jeden zacisk wysuwał się bardziejj, a drugi mniej. jakieś pomysły ? Olać to i czekać aż klocki sie zetrą ? Nie będą zużywać nierówno ?

[Puklus]

Nie będą sie zużywać nie równo a ze nie równo pracują ... nasmarowałeś wiec sie nie masz czym martwić, jeden ma widocznie ciaśniej. Zostaw jak jest. Ustaw możliwie najlepiej jak sie da i jeździj

[typol034]

No i dobra, chyba tak bedzie najlepiej