Skocz do zawartości

[Szosa] Pochwal się swoją szosą


kamar59

Rekomendowane odpowiedzi

Nie wiem czy to się do tematu nadaje - ot, taki złomek. Ale że zacząłem po kilku miesiącach od kupna wykorzystywać go wreszcie z przeznaczeniem (kontuzja nogi i wymiana widelca w fullu chwilowo wyłączyły mnie z jazdy terenowej), to powiedzmy że się nada :)

 

Modelu nie znam, producentem jest austriacki Puch. 

 

P1100345.JPG

 

Rury stalowe, waga ok. 11 kg. Drugorzędna kwestia. Osprzęt Suntour, hamulce Weinmann. Niestety gumy klamek sypią się. 

 

P1100200.JPG

 

P1100199.JPG

 

P1100192.JPG

 

P1100191.JPG

 

Jest jeszcze parę rzeczy do poprawienia, m.in. długaśne wąsy przewodów hamulcowych, owijka w kierunku beżowej, przy okazji może przesunę niżej klamki. Trzeba będzie rozwiązać problem parciejących gum klamek... 

Chętnie bym szedł w stronę przełaja, ale nie chcę przebudowywać tego roweru ze względu na fajny stan utrzymania na oryginalnych częściach (klocki też są weinmanna). Ciężko mi powiedzieć, czy taki rower ma już jakąś wartość zabytkową, ale jego żelazna dusza do mnie przemawia :)

 

Na razie więc służy zgodnie ze swoim przeznaczeniem, tylko czasem trochę go wytrzepie poza asfaltem... 

 

2015-10-10%25252012.02.41.jpg

 

2015-10-10%25252012.50.18.jpg

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

Jeździć bym jednak na tym nie chciał. Wolę korzystać z dobrodziejstw nowoczesności.

Zdaję sobie z tego sprawę ;)

 

Trafił do mnie, bo miało być tanio i szybko do miasta, zresztą to moja pierwsza "szosa" więc i solidnego porównania nie mam - tyle co w sklepie przymierzałem się. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki za opinię. No cóż nie będę powielał tego co wcześniej.

@raffik dokładnie tyle ze zwróciło to uwagę i tych którym się spodobało i tych co na kiblu siedzą i na wymioty mają :)

 

@Eazy przyznam że cieszy mnie taki stan rzeczy :)

Edytowane przez BlackJungle
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

a tak na poważnie fajny rowerem, przyjemny dla oka kolor.

 

 

Nie wiem czy to o liściach czy rowerze, ale na wszelki wypadek dzięki ;)

 

Kolorystycznie rower psuje mi jeszcze opona z niebieskim paskiem (pozostałość po pierwszej szosie skasowanej w wypadku) i wielkie termiczne bidony - każdy w innym kolorze. Dla rozjaśnienia całości preferuję białe bidony w tym rowerze. Ale termiczny mam tylko jeden biały.

 

Myślałem jeszcze o czerwonej owijce, ale kolega już skarcił mnie za taki pomysł, bo nie będzie korelacji kolorystycznej z siodełkiem. Wiadomo że jest to zabronione w PROświecie, więc oczywiście nie mogę sobie pozwolić na taką ekstrawagancję. Może gdybym był Rigoberto Uranem (http://www.steephill.tv/2014/giro-d-italia/photos/stage-16/154430_to270514spo_01432.jpg) ;) Rozważam w połowie czerwoną lub z jakimś akcentem, bo opatrzyła mi się całkiem czarna. Ta zmiana dopiero po okresie "wiosennych klasyków".

 

Kącik recenzenta:

Emondy są pikne, więc plusuję. Podoba mi się oszczędność ozdobników. Właściwie tylko koła "krzyczą" wielkim napisem. Ale jest to jednokolorowy, biały napis spline, który dobrze kontrastuje z resztą i o który nie można się obrażać a w pędzie i tak pewnie widać tylko biały pasek :D

 

Trek strzelony pod światło (moja fota też z niekorzystnym kierunkiem światła, ale jeszcze coś widać) i schowany za ławką na Dechorze 2x4. Właściciel niby chciał się pochwalić szosą, ale chyba trochę się jej jednak wstydzi ;)

 

Nie jestem zwolennikiem estetyki nadmuchanego Speca a ilość kolorów i napisów powoduje u mnie przeciążenie zmysłów. Ale jest jakiś porządek w nim mimo wszystko i dla lubiących takie maszyny pewnie jest to cukiereczek. Od strony technicznej wiadomo... nic pisać nie trzeba.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam.

 

Jako nowy użytkownik wrzucam swój sierpniowy nabytek, którego szukałem ok. 2 lata, wyrwałem za 300zł, 200 z haczykiem włożyłem. Rower nie był używany prawie wcale, lakier fabryczny, seryjne opony wymieniłem na nowe bo mimo, że nie nosiły śladów zużycia od jazdy to ząb czasu je nadgryzł. Zepsułem tylną przerzutkę, którą zastąpiłem jakimiś odpadami z odzysku do czasu aż znajdę simplexa z epoki (stąd nie skrócony łańcuch) :) Siodło również podmieniłem chwilowo na wygodniejsze Selle, z dużym przebiegiem aczkolwiek dobierane pod zad swego czasu:) Więc witam ponownie!

 

 

 

 

vgj492.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

Kącik recenzenta: Emondy są pikne, więc plusuję. Podoba mi się oszczędność ozdobników. Właściwie tylko koła "krzyczą" wielkim napisem. Ale jest to jednokolorowy, biały napis spline, który dobrze kontrastuje z resztą i o który nie można się obrażać a w pędzie i tak pewnie widać tylko biały pasek

Trek rzuca się na skrajności, jeszcze parę lat temu napis Trek był wszędzie gdzie się dało, logo brakowało tylko wewnątrz rury sterowej :) 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Unfortunately, your content contains terms that we do not allow. Please edit your content to remove the highlighted words below.
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...