Yakochamochi Napisano 20 Czerwca 2006 Udostępnij Napisano 20 Czerwca 2006 Za duzo tego nie jest ale :025: ... Wiec tak: BunnyHop czy jakos tak(madry sie domysli) na dwa schody okolo 15 cm jeden Manual po nie za ostrych schodach najlepszy to z 5/6 schodow a na flacie to z 2/3m Whelie to troche pojade bo wyczyn to nie jest Tez jakos mi tak wchodzi elegancko ze wyskakuje z chopy i laduje na manualu Hmm i jeszcze wyskok z chopy + zdejmiecie nog z pedalow(nie opracowane do konca ale wciaz sie ucze) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gość hopper Napisano 20 Czerwca 2006 Udostępnij Napisano 20 Czerwca 2006 Witam. Jeśli chodzi o triki to narazazie marnie. Pooczątkujący. A ta scena z tego linku to jest scena wycięta z KRANKEDA 5(tak dla jasności), A rider to Rayan Leech czy jakoś tak. Piosenke szukałem i nie znalazlłem Pozdro. Jak bede coś umiał to sie pochwale Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
MatMax Napisano 20 Czerwca 2006 Udostępnij Napisano 20 Czerwca 2006 A ja takie coś wymyśliłem - pewnie głupie i oczywiste, ale jakoś tak któregoś razu mi wpadło do łba - przy no fotterze (czy np. takim bunnym z podskoczeniem z pedałów) jak sie stawia nogi na pedałach przy dużej prędkości to łatwo korbą zakręcić - wystarczy nacinąć wtedy tylni hampel i najpier wylądować tą nogą, która kręci kołem, a potem tą drugą... koło się niezakręci i noga zostanie w miejscu, bo hamulec czyma Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Nasher Napisano 20 Czerwca 2006 Udostępnij Napisano 20 Czerwca 2006 hopper "scena wycięta z KRANKEDA 5(tak dla jasności), A rider to Rayan Leech czy jakoś tak." nie tylko z Kankreda poniewaz duzo trikow na szynach pokazuje on w swoim filnie pt. Manifesto i zgadza sie to Ryan Leech a ja o trikach nie bede mowil bo tez na razie slabo mi idzie ;/ Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
pachfin Napisano 20 Czerwca 2006 Udostępnij Napisano 20 Czerwca 2006 jego popisowym trikiem jest jazda po linie metalowej srednicy jakis 2 cm ? no tak ze 10 metrow Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Szuma Napisano 5 Lipca 2006 Udostępnij Napisano 5 Lipca 2006 Ja juz ( albo dopiero ) nauczyłem sie: - wheelie ( jade na ile otoczenie pozwala, czyli jakieś 500m) - manual ( tylko 10-15m) - kangaroo ( jak na razie to 3 podskoki to mój rekord) - bunnyhop ( 30-40cm) - endo - front pivot ( ok 100*) - back pivot ( ok 90*) - fakie - sidehop na 20cm murek ( niestety wyżej nie umiem ) - pedalkick ale na razie bez podskoku Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mlody12 Napisano 5 Lipca 2006 Udostępnij Napisano 5 Lipca 2006 Manual (słabo z 1 metr Wheelie (ze 30 m) Bunnyhop (20-30 cm) Wiem że słabo ale dopiero się uczę Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Tomek_lol Napisano 22 Lipca 2006 Udostępnij Napisano 22 Lipca 2006 a wiec tak: -endo:P -front pivot 180* -kangoo -menual(nie wiem ile ale czasem pare dobrych metrow) -wheelie nie wiem ile nie cwicze tego poprosru ale boisko do kosza przejade -one hand -one footer i dalej sie ucze i raczej juz tylko dirt ale bez kasku nie zamiezam nic wiecej robic :Pjak sie cos nowego naucze to dopisze Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
dedis Napisano 24 Lipca 2006 Udostępnij Napisano 24 Lipca 2006 ja jeżdże w typowym MTB - XC i mam 21" ramę, także rowerem do tricków to nie można nazwać ale łapię trochę: - whelie (ze 100metrów) - manual (z 10 metrów) - endo (zwykle z 5-10 metrów ale wychodzą mi czasem kozackie dłuższe - dziś miałem chyba rekord - na "oko" 35-40 metrów - prędkość ponizej 50km/h) - umiem też sie extraemalnie złożyć aby zmniejszyć opór na zjeździe (podpatrzałem kiedyś popis kolarza na tour de france ) a więc leżę wzdłuż roweru opierając się brzuchem na siodle i trzymając ciało, wraz z nogami poziomo :twisted: na tak wysokiej ramie i podniesionym siodle robi sie dangerous - umiem jeszcze w czasie jazdy zeskoczyć z roweru i z powrotem na niego wskoczyc i sie nim zamienić np. z kumplem :lol: pozdroofka! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
tomabiker Napisano 24 Lipca 2006 Udostępnij Napisano 24 Lipca 2006 Na razie to umiem tak: Whellie na ile otoczenie pozwala Manual... 5m :-/ Bunny hop jakies 20-30 cm endo 6m front pivot 90* backpivot 90* kangoroo side hop 180* najdalszy skok 7m ...na razie słabo ale mam dopero 13 lat:-> Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
fylyp Napisano 30 Lipca 2006 Udostępnij Napisano 30 Lipca 2006 udało mi się nauczyć one hander lander !!! na hopie "trumnie" metr na wysokość 2 metry długości. nie próbowałem na innych, ale w mieście też robie to bez problemu z ławek i mniejszych murków :lol: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
TheKamil Napisano 30 Lipca 2006 Udostępnij Napisano 30 Lipca 2006 No to tak : - Sidehop na 30 cm na wysokość , 70 cm w bok - Bunnyhop ok . 40 cm - Wheelie z 10 m - Manual ok. 5 m - Kangaroo max 7 skoków ale zawsze wychodzi 4 - frontpivot 180 * - backpivot 90 * - no i tam fakie , revers <czasem wychodzi > , stójka ile chce , stójka no hander ok . 5 s - front pogo - jeden skok Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
bajuwookierun Napisano 30 Lipca 2006 Udostępnij Napisano 30 Lipca 2006 Witam. Nie wiem czy ktoś jeszcze pamięta wątek pare postów wyżej ale ktoś z forum był tak uprzejmy i napisał mi na priva tytuł piosenki za co bardzo dziękuję. Więc jeśli kogoś wciaż to interesuje to Hieroglyphics feat Goapele - Soweto. Umiem: Bunnego 40 cmów, Fronta 180, Backa z 90 jak dobrze pójdzie, Manuala ni w ząb, wheelie jak mi się uda ze 30 metrów:), ale więcej przejadę na stojąco na jednym kole, stójkę dość długo:), podskoczyć na tylnym kole max 3 razy i próbuję się nauczyć pedal kicka. Powoli mam wrażenie że ogarniam Pedal upa. Ale to może mi się tylko wydaje:) Pozdrawiam Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Medyk13 Napisano 2 Sierpnia 2006 Udostępnij Napisano 2 Sierpnia 2006 Ja nawet podskoczyć nie umiem :/... BMX-a mam od trzech tygodni może sie jeszcze naucze:P... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
curich Napisano 7 Sierpnia 2006 Udostępnij Napisano 7 Sierpnia 2006 Umiem juz: One foot X-up (nawet przekrecony ) wheelie manual bunny hop powyzej 50cm 180* stolik (pol) sredni whip barspin Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
naidi Napisano 8 Sierpnia 2006 Udostępnij Napisano 8 Sierpnia 2006 heh a mi cos nie wychodzi table... nie wiem co robie zle :| jakos mam zawsze przeczucie, ze zrobie koziolka do przodu zachaczajac o gorna podstawe hopy przednim kolem Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
cookiesrulez Napisano 8 Sierpnia 2006 Udostępnij Napisano 8 Sierpnia 2006 To próbuj na dropie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
naidi Napisano 8 Sierpnia 2006 Udostępnij Napisano 8 Sierpnia 2006 sluchajcie nie wiem nie potrafie przeskoczyc przez przeszkode, a wyglada to tak: jest np. kraweznik i chce na niego wskoczyc tylnim kolem (stoje naprzeciwko niego) wiec jade w jego strone podnosze przednie kolo jade na tylnim kole i chce wskoczyc na kraweznik ale nie porafie.. ktos mi moze wytlumaczy jak mam to zrobic, moze jakos zle ukladam nogi albo na pedaly musze bardziej nacisnac..? no nie wiem no.. :/ Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
MatMax Napisano 8 Sierpnia 2006 Udostępnij Napisano 8 Sierpnia 2006 A lądujesz na 2 koła, czy nie dolatujesz na krawężnik, czy za nisko ? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
naidi Napisano 8 Sierpnia 2006 Udostępnij Napisano 8 Sierpnia 2006 wogole na tylnym kole nie potrafie podskoczyc jak ejstem przed kraweznikiem tylko przednie a potem walne tylnym o kraweznik :034: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
master87 Napisano 8 Sierpnia 2006 Udostępnij Napisano 8 Sierpnia 2006 Jak jedziesz na tylnym to przechylasz się do przodu i popychasz kierownicę (dość dynamicznie) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
naidi Napisano 9 Sierpnia 2006 Udostępnij Napisano 9 Sierpnia 2006 aa... rulez mi gadal, ze to bunny hop i mam tyl podwazyc nogami naciskajac o pedaly :| no dobra ale jak mam jechac na tylnym kole na stojaca bo zawsze jak wstane to opadam.. :/ Hehe dzięki bunny hop juz potrafie teraz jeszcze tylko zrobie hope stolik i bede cwiczył (będzie latwiej wychodziło) ale chodzi mi jeszcze o jedno, widziałem dużo filmów i zainteresowało mnie takie coś: jest stopień jeden schodek ( ___|-------) tak to mniej wycej wyglada tyle, ze te przerywane linie lacza sie z gora tej pionowej kreski . Wiec jedzie siomek wskakuje na ten stopien na jednym kole (poprostu rozpedza sie i wskakuje ) i jak juz wskoczyl to jedzie na tylnym kole na stojaca..? probowałem nie wychodziło? moze ktos mi to wytlumaczy:D? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Splr Napisano 9 Sierpnia 2006 Udostępnij Napisano 9 Sierpnia 2006 Jako zawodowy spammer dorzucę swoje 3 grosze. Chociaż mam wybitnie nie nadający się do tricków rower XC 21,5', to potrafię co następuje: -Jazda bez trzymanki - Curb endo - Podskoczyć na 30 cm stojąc (hi hi hi; btw ważę ponad 100 kilosów ) - "Zrobić" drop do 40 - 50 cm wysokości i się nie zabić. - Rekord wheelie ok 80m (na biegu 3:4), po czym niestety mało nie przewaliłem się na plecy. - Mój najlepszy trik: curb endo przechodzące w OTB z lądowaniem a'la ninja na własnych dwóch nogach (udało się 2 z 5 razy!). Przepis dla odważnych: składasz się do endo, ściągasz przedni hampel, unosisz się z siodła, przekraczasz punkt ciężkości (w tym momencie wybijasz się z roweru), puszczasz kierownice prawą ręką, lewą przekładasz pod jajkami (żeby trzymać rower, co by się nie porysował), lądujesz. BTW wogole na tylnym kole nie potrafie podskoczyc jak ejstem przed kraweznikiem tylko przednie a potem walne tylnym o kraweznik Skoro tyle osób ma problem z krawężnikeim, to postaram się najlepiej jak mogę wytłumaczyć Wam kilka moich patentów. Skupcie się. I. Mała prędkość - wysoki krawężnik. Podstawowym błędem jest podrywanie kierownicy. Odbicie musi wyjść "z nóg". Przy małej prędkości można nauczyć się "markować skok" a wygląda to tak: Dojeżdżasz do przeszkody, unosisz się z siodła i odchylasz do tyłu (przenosisz środek ciężkości na tył roweru). Teraz wstań od monitora i spróbuj skoczyć do tyłu stojąc prosto. Zapamiętaj ten ruch i ugięcie kolan. Tak samo będą pracować na rowerze. Prawie jednocześnie deptasz w gaz, tak, żeby podnieść kierownicę (podrywanie kiery nie jest już wtedy konieczne). OK, jesteś prawie w domu (na krawężniku). Teraz przeszkoda powinna znajdować się między kołami. Zanim trafisz w nią tylnym kołem, przerzuć się szybko do przodu. Ten manewr odciąży tylne koło i wjedziesz w miarę gładko. Na początku proponuję potrenowac w znanym sobie miejscu z małym krawężnikiem. (odnosi się to do wszystkich pozostałych technik). Potem łatwiej będzie opanowac lęk przed wyższym i nauczyć się "wstrzeliwać" w punkt odbicia. II. Duże prędkości, klasyczny naskok. Najlepiej podpatrzyć jak śmigają trialowcy. Jeśli nie masz takiej możliwości, oto w przybliżeniu druga metoda. Można "ćwiczyć na sucho" na płaskim, nawet stojąc. A więc zaczynamy od wstania z siodła, środek ciężkości przesuwamy nieznacznie w tył (najlepiej, żeby tylne koło było tym, z którego się wybijesz). Następnie "kopiesz" rower w dół (tak jak przy podskokach na WueFie ). Wykorzystujesz przy tym nogi i cały tułw. Wszystko powinno dziać się szybko i dynamicznie. Po wybiciu się podciągnij za sobą rower do góry zapierając się o pedały (zob. obrazek). Jak się nie udaje, można na poczatku ścisnąć udami siodelko, żeby rower spod Ciebie nie wyleciał, ale przy prawidłowym manewrze rower powinien pójść za tobą. W powietrzu wyginasz się w "wystraszonego kota" wykorzystując pozostałą energie wybicia do wyższego podskoku. Przednie koło powinno oczywiście być trochę wyżej, niż tylnie (szczególnie na sztywnym rowerze, albo klasycznym XC lepiej i bezpieczniej przyziemiac na tylne koło). Mam nadzieję, że w jakikolwiek sposób wam pomogłem. Czekam na opinie i życze udanych lotów. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
naidi Napisano 9 Sierpnia 2006 Udostępnij Napisano 9 Sierpnia 2006 heh, to pierwsze juz opanowalem tylko tylko jak mam podskoczyc wyzej..? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
MatMax Napisano 9 Sierpnia 2006 Udostępnij Napisano 9 Sierpnia 2006 Z czasem przyjdzoe - próbój różnych metord wyrawnia kierownicy i wybicia tylniego koła(do tyłu ciągnąć, do góry, z manuala, pedałami ciągnąć, pchnięciem kiery) i po jakimś czasie zacznie ci coraz lepiej wychodzić. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.