[Bagażnik] Mocowanie bagażnika na sztyce do ramy carbonowej

[d8wid]

Witam

Mam małe pytanie - dylemat. Czy wg was można zamontować do roweru z carbonową ramą bagażnik na sztycę. Mam na myśli dokładnie taki model

Topeak MTX Beam Rack

http://www.sportpoint.pl/pl/akcesoria-rowerowe/2514-topeak-mtx-beam-rack-bagaznik-rowerowy-.html?utm_campaign=merchant&utm_source=google&utm_medium=merchant&gclid=CLDTgaH-17wCFVDLtAodkQgAWQ

 

Czy takie obciążenie może być niebezpieczne dla roweru. Bagażnik był dokupiony do ramy aluminiowej, teraz rower sprzedałem, bagażnik został i mam obawy czy zakładac go do obecnego roweru (Kross Level B9)

[robertrobert1]

Bagażnik doczepiasz do sztycy a nie do ramy więc nie ma problemu. Zalezy jeszcze co chcesz na bagażniku przewozić ale i tak taki bagażnik ma ograniczenia do 10 kg a ty nie masz atletycznej budowy więc naprężeń krytycznych nie widzę.

[d8wid]

Nie chcę tam ładować nie wiadomo czego i  tych 10 kg nie przekroczę, po prostu miałem wątpliwości jak tak oddalony środek ciężkości od sztycy może wpływać na ramę karbonową, nie chciałbym żeby nagle pękła poniżej bo rower podskoczy na nierówności.

Ale skoro nie ma się czego obawiać to bardzo się cieszę

[lyndowss]

Ja bym się za to obawiał. W ogóle to nie polecam wysnuwania wniosków na podstawie jednej opinii. Można tutaj dyskutować co lepsze. Czy wyżej zamontować, czy niżej ten koszyk. Wyżej da to, że sztyca przejmie trochę obciążeń i będzie się wyginać, ale za to będzie większy moment. Na dole przy zacisku będzie mały moment, ale duża sztywność co też nie jest wskazane. Poza tym takie ramy carbonowe są typu light. Czyli jak najlżej, ale wcale nie wytrzymałe. Poza tym to jest sztywny materiał. Zamontujesz i może i pojeździsz z rok. Ten materiał nie da Ci znaków w postaci wygięć, albo pęknięć. Po prostu nagle pęknie bez ostrzeżenia, albo i nie. Nigdy się nie dowiesz, czy to przez koszyk czy nie. Aluminium, stal i inne takie metale to mogą się powyginać, albo zaczną trzeszczeć zanim coś się tak naprawdę stanie. Ja bym w takiej ramie nie montował. Chyba, że jesteś lekki to możesz zaryzykować, że zmieścisz się w założonych współczynnikach bezpieczeństwa. Jeszcze druga sprawa jest taka: kto jeździ z koszykami, które są zarezerwowane dla rowerów miejski w typowym przecinaku XC. Porównując to do motoryzacji to tak jakbyś kufry do ścigacza montował.

[d8wid]

 

 

Jeszcze druga sprawa jest taka: kto jeździ z koszykami, które są zarezerwowane dla rowerów miejski w typowym przecinaku XC

Nie sposób się nie zgodzić Kurde mam kilka fajnych wyjazdów na przełomie kwietnia/maja które mi chyba przepadną bo zbieram się na trekinga (mam szosę i XC)  ale nie wiem czy zdąże kupić przed latem... ale chyba będę musiał wprowadzić jakiś lepszy reżim finansowy i szybko na coś odłożyć. Bo jak tłukę trasy po lesie to nie w głowie mi koszyki, głownie chodzi o wyjazdy z żoną na wycieczki 50km + jakoś nie mam serca żeby ona jechała na rowerze z bagażem waga +-20kg a ja sobie na +- 11kg  

[robertrobert1]

Rowery, także te karbonowe, buduje się pod określoną masę i nie ważne jest czy biker będzie grubasem czy szkieletorem z dużym plecakiem. Ważne aby masy krytycznej nie przekroczyć.