Skocz do zawartości

[Łańcuch] Skamieniały łańcuch.


Kakadu90

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

Witam mam pewien problem a mianowicie nasmarowałem rower 3 tygodnie temu i tak go zostawiłem w skrytce i dzisiaj gdy chciałem go wyciągnąć to łańcuch jest kompletnie stwardniały jak kamień i ma nalot rdzy niestety niektóre ogniwa chodzą tak ciężko, że tylko kombinerkami idzie je zgiąć. Łańcuch pryskałem także WD-40 aby może coś "puściło" Więc mam do was pytanie co zrobić w takiej sytuacji i jak zdjąć łańcuch który jest na zdjęciu poniżej?

 

DSC_1981.jpg

Napisano

Umyj cały napęd, łańcuch na noc do ropy i potem szejk z benzynie ekstrakcyjnej potem smarujesz SPECJALNYM OLEJEM DO ŁAŃCUCHÓW!! i jest ok.

Napisano

  1. Rozpinasz łańcuch w miejscu widocznej na zdjęciu spinki

cały łańcuch wkładasz do butelki i zalewasz naftą i pozostawiasz na 1 dzień

wyjmujesz i wycierasz szmatką

sprawdzasz czy ogniwa chodzą lużno

Jeśli chodzą lużno zakładasz łańcuch na rower i spinasz spinką

smarujesz ogniwa smarem do łańcucha po kropelce na ogniwo

Napisano

tak na marginesie, to WD40 lałeś wiadrem, czy z węża ogrodowego? Bo cały rower jest tym uwalony. Nie zapomnij go potem dobrze umyć - mam nadzieję, że tarcze i klocki hamulcowe jakoś osłoniłeś przed tym zabiegiem :)

  • Mod Team
Napisano

 

 

czym go smarowałeś?

Na moje oko smarowany był rdzą z dużo domieszką zaniedbania :P

 

Jemu trzeba brutalnego traktowania na początek, by zetrzeć rdze a później smarowne ... może będą jeszcze z niego ludzie.

Napisano

1. Rękawiczki silikonowe

2. Olej na łańcuch (jak masz jakiś czyszczący/penetrujący to taki)

3. Odczekać chwilę, żeby wszedł gdzie ma wejść

4. Rozruszać każde ogniwo z osobna

5. Przetrzeć szmatą

6. Nasmarować w miarę gęstym olejem do łańcucha

 

Tak jak Puklus pisze bez siły raczej się nie obejdzie. Niestety uroki jazdy zimą przy roztopach. W takich warunkach łańcuch na następny dzień potrafi już sztywnieć.

Jeżeli komuś przeszkadza odrobina rdzy, to trzeba po każdym powrocie czyścić i smarować.

Napisano

 

 

uroki jazdy zimą przy roztopach. W takich warunkach łańcuch na następny dzień potrafi już sztywnieć
Jak będziesz używał zielonego Finisha to nic nie zesztywnieje,ja używam go w warunkach naszych temperatur ujemnych i nigdy nie zesztywniał łańcuch nawet jak stał na silnych mrozach całą dobę 
Napisano

Od samego stania na mrozie nasmarowany  łańcuch zbyt szybko nie zardzewieje. Jednak wystarczy jedna jazda po słonym błocie pośniegowym aby już po jednej nocy pojawiły sie pierwsze ślady korozji. Dlatego po jeżdzie w słonym środowisku należy z napędu spłukać cały drogowy syf.

Napisano

venom2000: Nasmaruj finiszem, pojeździj zimą po błocie (jeden trening, kilkadziesiąt km) i odstaw rower na kilka dni bez mycia do zimnego i wilgotnego pomieszczenia. Później napisz :)

Kakadu90: nafta czyni cuda :) Swoją drogą, rower nasmarowałeś a łańcuch nie ?!?

 

Problem zimą jest taki, że trzeba umyć (zwykle wodą) i wysuszyć przed smarowaniem ...a schnie długo :)

Napisano

Jak będziesz używał zielonego Finisha to nic nie zesztywnieje,ja używam go w warunkach naszych temperatur ujemnych i nigdy nie zesztywniał łańcuch nawet jak stał na silnych mrozach całą dobę 

To ja chyba miałem podrabianego zielonego, każdy łańcuch sztywniał, nawet jeśli rower był trzymany w zimie w mieszkaniu :)

Istotne jest to że łańcuch który złapał rdzę z reguły będzie szybko łapał ją ponownie - tak jest jeśli korozja zje zewnętrzną powłokę ogniw, zabezpieczenie powierzchniowe. Taki łańcuch jeśli ma jeszcze służyć (zardzewiały nie oznacza zużyty) wymaga mycia z solanki po jeździe w zimie. 

Napisano

Panowie, problem jest już chyba dostatecznie wyjaśniony i wszelkie udzielone porady na pewno będą pomocne w rozwiązaniu problemu. Zamykam, bo zaraz stworzy się kolejny flejm o smarowaniu łańcucha tłuszczem z bobra, czy niedźwiedzim sadłem. A takie tematy już istnieją.

 

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...