bartek_1990 Napisano 2 Listopada 2006 Udostępnij Napisano 2 Listopada 2006 W tym roku na Esce opłata za start wynosiła w zależności od tego kiedy placiłes. 50zł – na 7 dni przed datą rozpoczęcia maratonu. 60zł – po w/w terminie do dnia poprzedzającego dzień startu. 70zł - w dniu startu maratonu, opłata dokonywana wyłącznie w Biurze Zawodów. Czyli gdybyś chciał jechac i płacić na miejscu to wystarczy 70zł, no chyba że startujesz pierwszy raz to +15zł na chip'a. Do tego masz stoisko Enervita z żelami, batonami itp. Po maratonie otrzymujesz posiłek "regeneracyjny" za darmo, a jak chcesz coś innego to masz płatny "bufet". Aha, powerade masz za darmo, ile chcesz Najwygodniej jest zabrać coś koło 100zł. Na wszystko starczy i jeszcze zostanie jak będzie na coś potrzebne. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
baksik22 Napisano 3 Listopada 2006 Udostępnij Napisano 3 Listopada 2006 Hmm a dostaje się potem zwrot tylko tych 50 zl za chip a te wpisowe się z powrotem nie dostaję? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
bartek_1990 Napisano 3 Listopada 2006 Udostępnij Napisano 3 Listopada 2006 Z tego co mi wiadomo, to na Intelu sie oddaje chipa i kaucje z powrotem, ale można też wykupić na stałe. A na Esce kupujesz chipa na stałe za 15zł. Wpisowego oczywiście Ci nie oddadza Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Xsystoff Napisano 10 Listopada 2006 Udostępnij Napisano 10 Listopada 2006 A co to były za zawody dokładniej? Family Cup, innych XC chyba wtedy jeszcze nie bylo. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
thomash Napisano 10 Listopada 2006 Udostępnij Napisano 10 Listopada 2006 Family Cup, innych XC chyba wtedy jeszcze nie bylo. Owszem, były . Kiedyś były organizowane zawody xc (przez ekipę z Gryfa) na Szmaragdowym, i to właśnie jakieś 4 lata temu. Ale i tak tutaj chodzi pewnie o Family Cup . Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Xsystoff Napisano 10 Listopada 2006 Udostępnij Napisano 10 Listopada 2006 Kiedyś były organizowane zawody xc (przez ekipę z Gryfa) na Szmaragdowym, i to właśnie jakieś 4 lata temu. Ale i tak tutaj chodzi pewnie o Family Cup . Hehe, nie moje rejony miasta i nie moje czasy :wink: Swoja droga na Gryfie trzeba bylo wpisac numer dowodu osobistego (chyba w Połczynie i w Barlinku), a pozniej i tak nikt niczego nie sprawdzal... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
lox Napisano 10 Listopada 2006 Udostępnij Napisano 10 Listopada 2006 Sprawdzanie jest bardzo potrzebne... bo panowie niektorzy leczą kompleksy zapisując się do niższych kategorii co wg mnie jest porażką zycia a i tak znane są przypadki ze dostawali po dupie Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Fistah666 Napisano 13 Kwietnia 2007 Udostępnij Napisano 13 Kwietnia 2007 ja wszystkim początkującym polecam książkę 'Maraton z Blatu' Jakuba Karpa. Co prawda ja asm pierwszy maraton mam jeszcze przed soba, ale po lekturze czuję się bardziej 'ogarnięty' bardzo fajna książka - dużo rad, niby banalnych pytań i odpowiedzi czołowych polskich maratończyków. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Robert Napisano 13 Kwietnia 2007 Udostępnij Napisano 13 Kwietnia 2007 Dla tych co zaczynają przygodę z maratonami polecam zapoznanie się z tym jak poruszać się w biurze zawodów na Powerade Dobre Sklepy Rowerowe MTB Marathon http://www.mtbmarathon.com/biurozawodow_instrukcja.doc Bywa że można się w tym pogubić. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
evo Napisano 13 Kwietnia 2007 Udostępnij Napisano 13 Kwietnia 2007 Bosze co za wyliczanki skutecznie mogą zniechęcic do startu co niektórych: tak, tak, nie, nie tak, nie tak nie tak nie %-) Coś mi sie wydaje, że bym to 3x prościej napisał Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Robert Napisano 13 Kwietnia 2007 Udostępnij Napisano 13 Kwietnia 2007 Evo jak dla mnie dość czytelne Chociaż można to było lepiej napisać Ale w razie wątpliwości od czego jest forum Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
nagast Napisano 14 Kwietnia 2007 Udostępnij Napisano 14 Kwietnia 2007 Dla tych co zaczynają przygodę z maratonami polecam zapoznanie się z tym jak poruszać się w biurze zawodów na Powerade Dobre Sklepy Rowerowe MTB Marathon http://www.mtbmarathon.com/biurozawodow_instrukcja.doc Bywa że można się w tym pogubić. coś czuje, że podjade dzień wcześniej to załatwić nie wierze w małe kolejki przed startem no i ten stres czy zdążę Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
dzialo7 Napisano 18 Kwietnia 2007 Udostępnij Napisano 18 Kwietnia 2007 Mam pytanko. Nigdy jeszcze nie brałem udziału w zadnym maratonie, a chciałbym spróbować. W tym roku nie jezdziłem za duzo, a przynajmniej nie tyle ile w zeszłym, ale gram za to duzo w piłke nozna. Czy to w jakis sposób pomaga w utrzymaniu kondycji? Nie znam się kompletnie na tym dlatego pytam, tym bardziej za chciałbym wystartowac juz w chodziezy w maratonie langa, a nie chciałbym się osmieszyc:P Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
wacha333 Napisano 3 Maja 2007 Udostępnij Napisano 3 Maja 2007 ...nigdy sie nie osmieszysz... zawsze to jest dobra zabawa... i oczywiscie beda tacy co zrobia 2 okrazenia w tempie Twojego jednego... tzw . cyborgi... dobierz jedynie odpowiednia dlugosc trasy i jazda Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Pulse Napisano 3 Maja 2007 Udostępnij Napisano 3 Maja 2007 dzialo7 przejedz sie na takim dystansie lub nieco dluzszym na jakim chces wystartowac, najlepiej w terenie i bedziesz wiedzial czy jest kondycja odpowiednia. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Blue Napisano 4 Maja 2007 Udostępnij Napisano 4 Maja 2007 Swoją drogą nie wiem czy bylo juz wspominane. Moj najwiekszy ból w pierwszym maratonie to byly zakwasy - z tego co slyszalem dobrze jest dzien wcześniej duzo pić. A swoją droga brać magnez. W tym sezonie juz takiego bledu nie zrobie[w tamtym to byl moj 1 maraton w zyciu... jak zlapalem skurcz w prawym goleniu to do konca trasy jechałem zeby tylko dojechac[na granicy skurczu]... mijali mnie jeden za drugim. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
nagast Napisano 4 Maja 2007 Udostępnij Napisano 4 Maja 2007 o kurczach mięśniowych .. polecam poczytać: http://rowery.gazeta.pl/rowery/1,79875,4073987.html Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Blue Napisano 4 Maja 2007 Udostępnij Napisano 4 Maja 2007 No wlasnie sorki za blad rozpedzilem sie i pisalem zakwasy[i skurcze ale to moj blad z przyzwyczajenia tak pisze ] a myslalem o kurczach ofc . Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
wacha333 Napisano 4 Maja 2007 Udostępnij Napisano 4 Maja 2007 ...dopadl mnie kurcz na maratonie w Karpaczu... ale dalem rade zrobic 91 km :D:D i to takze byl moj pierwszy maraton Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Pulse Napisano 5 Maja 2007 Udostępnij Napisano 5 Maja 2007 z racji tego ze nigdy nie bylem na maratonie chcialbym sie dowiedziec jak sie zachowac w strefie bufetu Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Wilku89 Napisano 5 Maja 2007 Udostępnij Napisano 5 Maja 2007 podjezdasz do stolika i beirzesz co chcesz, proste lub jak doejzdzasz do bufetu, a zaleezy ci na pozycji jaka w danej chwili zajmujesz to wystaw reke i drzyj sie woda, powerade, lub cokolwiek i ktos z obslugi ci poda. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Robert Napisano 5 Maja 2007 Udostępnij Napisano 5 Maja 2007 Nie bierzesz co Ci się podoba, tylko to co potrzebujesz. Jak jedzie się na dalszych pozycjach to na bufecie jest za duży tłok żeby drzeć się "woda\powerade" itp. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Pulse Napisano 5 Maja 2007 Udostępnij Napisano 5 Maja 2007 oki to jak juz pytam to do konca, czy czestym obrazkiem jest uzupelnianie bidonow na bufetach? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Robert Napisano 5 Maja 2007 Udostępnij Napisano 5 Maja 2007 No to odpowiem tak do końca To bardzo częsty widok. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Pulse Napisano 9 Maja 2007 Udostępnij Napisano 9 Maja 2007 a co sadzicie o startowaniu w zawodach dzien po dniu? Teraz mam taka opcje w sobote stosunkowo niedaleko (60km) wyscig XC 30km a w niedziele dystans mega mtb marathon, chetnie bym wystartowal w dwoch imprezach w jeden weekend, ale nieco sie obawiam, czy w niedziele nie bede zdychal. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.