Skocz do zawartości

[dla poczatkujacych] Maratony - Co powinien wiedziec poczatkujacy?


naiLo

Rekomendowane odpowiedzi

Dzięki za pomoc.

 

Mam Focusa hatchback , będę jechał sam , może z drugą osobą, więc rozłożę z tyłu siedzenie , sprawdzałem , rower zmieści się.

 

Ale na przyszłość , nie mam haka , nie mam relingów , jaki wybrać sposób gdybym w przyszłości jechał np. z rodzinką ?

Co polecicie , jak przewieźć rower ?

Hak i uchwyt to chyba najdroższa opcja , tańsze są pewnie relingi i uchwyt a może coś innego ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

michuuu to chyba najdroższe rozwiązanie, są mocowania na klapę a najtańsze to jeździć jak jeździsz... ja pakuje cały rower bez rozbierania do Audi A3 :)

Jak by ktoś chciał się podpiąć do auta to rowery trzeba rozebrać z kół, siodełka i tez wchodzą do A3 :)

Dużo ludzi tak wozi rowery, spokojnie polecisz 160 bez obawy, że rowery odjedzie Ci z dachu na czerwonym świetle :P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2. Czy jest jakaś stronka z kalendarzem maratonów czy trzeba "googlać"

 

pierwszy link z google --> "kalendarz MTB". Niestety nie mogę wrzucić linka - |administrator zabrania używać na forum|

 

3. (...) jak jest w kwestii zabezpieczenia, chodzi o kluczyki do auta, portfel itp. jest możliwość zdeponowania/zabezpieczenia czy trzeba wozić ?(...)

 

Możesz spróbować zostawić w biurze zawodów, wsadź w jakiś woreczek i przyczep kartkę z imieniem i nazwiskiem :)

 

4. PBM moge jechać tego samego dnia, jednak na innych warto pojawić się poprzedniego dnia, żeby się nie ujechać kilkaset km.

Jak wygląda kwestia noclegów ? Czy organizator organizuje je a jeśli tak to jak z odpłatnością ?

 

-Możesz jechać tego samego dnia, zależy jak masz daleko od domu. No i jeżeli jest to Twój pierwszy start to będziesz musiał się zapisać, tak jak setka innych ludzi więc mogą się robić duże kolejki. Bądź godzinę przed startem, ewentualnie wcześniej, nie powinno być wtedy jeszcze tłoku.

- Noclegi we własnym zakresie, czasami jakieś pole namiotowe organizator ogarnie.

 

5. Jak jest z regulaminem w kwestii dzwonka, odblasków itp. , widziałem taki zapis, nieco dziwny ale czy jest respektowany ? Bo ktoś pisał o karcie rowerowej to już w ogóle masakra ;-)

 

Nic takiego nie ma :) Wymagany kask i rower :)

 

6. Kasa - za każdy start lub "abonament" i jednorazowo za chip , czy coś jeszcze ?

 

Tylko to, za nic więcej nie płacisz.

 

7. Rower, kask, dętka, pompka, skuwacz/spinka, klucze (mały zestaw w tzw. scyzoryku) bukłak/bidon, batoniki - coś jeszcze pominąłem ?

 

Łyżki do opon :) zależy czy są Ci potrzebne, czasami potrafią uratować cały wyścig. Ale to już indywidualna sprawa ;)

 

 

Nie jeździłem konkretnie w PBM ale w kilku innych cyklach - różnice nie są duże wiec nie powinienem się mylić :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Scyzoryk jest w większości przypadków niepotrzebny. Akurat ja wożę, bo mam sztywną oś z tyłu i nie da się bez niego zdjąć koła.

Ja od lat zabieram taki sam zestaw: pompka, dętka, skuwacz, scyzoryk z imbusami, dwie łyżki pedrosa, pudełko z łatkami i spinką (łatki dla spokoju, raz czy  dwa razy miałem dwa laczki, to prawie nic nie waży, a spinka przyśpiesza o połowę skuwanie łańcucha). Do tego kilka żeli i wszystko mieści się do koszulki.

Pompkę trzeba wypośrodkować, za małą się nic szybko nie napompuje, za duża będzie przeszkadzać. Chyba że bierze się taką na naboje.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 5 miesięcy temu...

 

 

Tutaj jest sporo napisane odnośnie pierwszego startu w maratonie http://www.bikeworld.../artykul/316/1/

Poniewaz w/w link prowadzi donikad :icon_wink:  proponuje ew. zajrzec tutaj. Z kontekstu wynika, ze byloby to samo, a z adresu, ze zmienili strukture stronki na profesjonalny serwis. Stad pewnie zmiana odwolan docelowych.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Scyzoryk jest w większości przypadków niepotrzebny. Akurat ja wożę, bo mam sztywną oś z tyłu i nie da się bez niego zdjąć koła.

Ja od lat zabieram taki sam zestaw: pompka, dętka, skuwacz, scyzoryk z imbusami, dwie łyżki pedrosa, pudełko z łatkami i spinką (łatki dla spokoju, raz czy  dwa razy miałem dwa laczki, to prawie nic nie waży, a spinka przyśpiesza o połowę skuwanie łańcucha). Do tego kilka żeli i wszystko mieści się do koszulki.

Pompkę trzeba wypośrodkować, za małą się nic szybko nie napompuje, za duża będzie przeszkadzać. Chyba że bierze się taką na naboje.

Co prawda sam nie testowałem jeszcze takiego rozwiązania ale zamiast zestawu do naprawy dętki/koła można wziąć spraj naprawczy, który zalepi dętkę od środka i napompuje koło. Zawsze to mniej gratów, nawet jak weźmie się dwa spraye na wszelki wypadek...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

Link poprawiony w poście z 2006 roku

a nawet zeby, tez mi cos.. ja ze sciagawki nie korzystalam, sama znalazlam. Wiesz, jaka satysfakcja?

:002: :002:

 

PS. Uznalam ze chce spojrzec co tam bylo akurat teraz i juz, w tym momencie. Wiec stwierdzilam, ze nie ma opcji, ze nie znajde sama. Po chole*e mam czekac na gotowe podpowiedzi :icon_wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam,

Przejrzałem sporą część wątku i różne strony maratonów, chciałbym w tym sezonie może wziąć udział w jakimś. Tylko tak się zastanawiam, gdyż większość z nich są to maratony MTB, a ja obecnie jestem przy zakupie roweru crossowego. Czy na takim rowerze jestem w stanie wziąć udział w jakimś maratonie, jak tak to które są bardziej szosowe?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No sorry, ale jak chcesz się ścigać, to kup rower który się do tego nadaje. Pewnie że są maratony które na crossie przejedziesz, ale po co chcesz wydawać kasę na wpisowe skoro pojedziesz na takim rowerze sporo poniżej swoich możliwości? A może i solidnie gdziesz przyglebisz i skasujesz sprzęt?

 

Ale jak chcesz jechać to czemu nie, jest sporo płaskich maratonów w Polsce. Polandbike, Mazovia, cykl Gogola w Wielkopolsce itp itd.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zależy skąd pochodzisz i w jakim konkretnie maratonie chciałbyś wziąć udział. Mazovia, Polandbike i inne względnie płaskie maratony spokojnie przejedziesz, tak samo np edycję we Wrocławiu w Bikemaratonie, ale trochę mija się to z celem, bo są to zawody dla rowerów MTB :-) Jakieś większe nierówności i strach jechać na takim rowerze :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kupuję rower crossowy, bo jeżdżę głównie po asfaltach czasem się trafi jakiś odcinek szutrowy. Patrząc na maratony rowerowe to większość jest MTB, trudno znaleźć jakiś szosowy dlatego pytam. Jestem z podkarpacia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wyścigów szosowych jest dużo, ale tu będziesz na jeszcze bardziej straconej pozycji względem szosówek. Po prostu rower który chcesz kupić nie nadaje się do ścigania.

 

Sporo zawodów szosowych jest w Kotlinie Kłodzkiej i Sudetach, wiem że jest Rajcza Tour w Rajczy i wyścig dookoła Tatr na jakieś 220km. Ale nie siedzę za bardzo w temacie szosowym.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A pro po maratonów czy rejestrując się na stronie bikemaraton mam dostęp do meridy mazovii, powerrade i tego typu maratonów czy jak to jest? Bo nigdy nie brałem udziału w takim maratonie, a bardzo bym chciał zacząć jeżdzić na maratony i być jak najlepszym. Tylko np. jeśli mamy kilka imprez rowerowych czyli powerade marathon, merida mazovia bikemarathon to można brać we wszystkich czy np. trzeba się zarejestrować na merida mazovia i brać tylko  w niej udział, tak samo jeśli powerade to też na ich stronie i brąc tylko w ich udział? Czy można część meridy, a część powerade ? Bo jestem dopiero początkujący, od tego roku poważnie chce się wziąć za zawody i trening, bo za póżno na zawodowe kolarstwo, ale chce nadrobić to co straciłem do tej pory. Dlatego jak to jest z zawodami? Czy brąc udział w jednym typie zawodów np. w tym roku, a jak będę lepszy w następnym roku to w innym? Bo które zawody są najbardziej opłacalne w takim sensie na dłuższą metę, by móc coś osiągnąć jeśli chodzi o karierę kolarską w sensie hobby, spędzanie wolnego czasu?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Możesz brać udział w których chcesz wyścigach i ile razy chcesz. Są to komercyjne wyścigi dla amatorów (głównie) i udział może wziąć każdy kto wpłaci wpisowe. Organizują je konkurencyjne firmy w różnych częściach Polski i z reguły ludzie wybierają jeden albo dwa cykle, w których regularnie jeżdżą i zbierają punkty do klasyfikacji generalnej.

 

Co do opłacalności do zależy gdzie mieszkasz, bo na każdy wyścig trzeba jednak dojechać, a nierzadko jest to dosyć długa droga. Dlatego np. ludzie z Dolnego Śląska z reguły jeżdżą w Bikemaratonie albo MTB Marathon, bo jest im najbliżej. 

 

Ogólnie Powerade MTB Marathon uchodzą za najtrudniejsze technicznie wyścigi, ale są podobno najciekawsze. Bikemaraton to także często wyścigi w górach ale nieco bardziej "lajtowe". Mazovia, Polandbike z racji tego gdzie się odbywają, to też są sporo łatwiejsze, jeśli chodzi o technikę, bo teren to ułatwia. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@marolotnik - jesteś z Cze-wy, nie ma co sobie zawracać głowy jakimiś Mazoviami i innymi Polandbike'mi. Bez sensu moim zdaniem jechać na maraton w innym kierunku niż góry, tym bardziej że ma Mazowsze wcale nie jest jakoś bardzo blisko. :) Na jurze bez problemu przygotujesz się pod górski maraton. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki chłopaki za odp. Dużo mi pomogliście. ;) Czyli poprostu jak dobrze zrozumiałem lepiej wybrać pod względem tras chodzi mi o takie w których wy jeżdzicie i które sa takie cięższe technicznie, czyli są strome kilkiukilometrowe podjazdy, ale też trudne zjazdy itp. Czyli taki wyższy poziom Bike Marathon, czy też MTB Marathon. Bo chciałem zacząć jeżdzić na poważnie, ścigać się, w lekkich ale i tych trudnych warunkach.  A co do Powerade MTB Marathon to faktycznie jest ciężko, najcięższy maraton technicznie, bo ostatnio oglądam filmiki z powerade marathon i fakt niektóre podjazdy daja niezle w kość.. Bo chodzi mi o strome podjazdy coś jak alpentour. Wiem że to nie u nas, ale czy można porównać powerade do takie alpentour ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy można porównać to nie wiem, jedno jest pewne, Mtb Marathon to najbardziej górski cykl maratonów w PL. Pierwszy maraton można sobie pojechać jakieś Zdzieszowice czy coś w tym stylu, (chociaż jak np. zaczynałem od Bielawy), a później już tylko góry, tam się najwięcej nauczysz w najkrótszym czasie, zawsze mówię, że jeden dzień w górach jest lepszy niż tydzień jeżdżenia po jurze. :) 

I ważne, nie bać się trudnych warunków, chcesz jeździć dobrze technicznie, to trzeba jeździć w trudnych warunkach i po trudnych trasach, radykalne, ale i najbardziej skuteczne. 

Z innej beczki, jakbyś chciał kiedyś pośmigać w większej ekipie po najlepszych ścieżkach jury, to odezwij się na PW. :) 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A czy MTB Maraton to to samo co Powerrade MTB Marathon?  Będąc na stronie MTB Marathon zauważyłem że są jeszcze Beskidy MTB Trophy, sudety mtb challenge czym one się różnią i też są połączone z MTB Maraton ? Czy to inna kategoria ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...