Skocz do zawartości

[dla poczatkujacych] Maratony - Co powinien wiedziec poczatkujacy?


naiLo

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

Witajcie. Ponieważ nosze sie z zamiarem spróbowania swoich sił w maratonach chciałem sie dowiedzieć się jak to wygląda. Co powinienem mieć? Co powinienem wiedzieć? Zamierzam wziaś udział w maratonach w okolicy Krakowa. np. Intel Powerade Bikemaraton (Kościelisko i Kraków),

Eska Fujifilm Bike Maraton (Kraków) Co powinienem wiedzieć o tych maratonach i jak sie zachować?

Będę wdzięczny za pomoc.

Napisano

Witajcie. Ponieważ nosze sie z zamiarem spróbowania swoich sił w maratonach chciałem sie dowiedzieć się jak to wygląda. Co powinienem mieć? Co powinienem wiedzieć? Zamierzam wziaś udział w maratonach w okolicy Krakowa. np. Intel Powerade Bikemaraton (Kościelisko i Kraków),

Eska Fujifilm Bike Maraton (Kraków) Co powinienem wiedzieć o tych maratonach i jak sie zachować?

Będę wdzięczny za pomoc.

 

Wszelkie niezbędne informacje są w regulaminie i należy się z nim zapoznać.

Najważniejsze moje spostrzeżenia:

- zabrać dętkę, pompkę, skuwacz, spinki łańcucha, itp.

- starać się startować i jechać poza dużymi grupami (rozpychanie i wywrotki), bądź na ich skraju,

- nie jechać od zawietrznej (kurz, o ile występuje),

- nie starać się już na początku gonić za peletonem, ale utrzymywać zaraz za jakąś grupą (osłona aerodynamiczna - idealna pomoc dla początkującego)

- regularnie pić (więcej wody niż izotoników) i starać się jeść,

- zatrzymywać się na bufetach nie tylko dla posilenia, ale i rozprostowania i przeciągania,

- "wiercić" się trochę w czasie jazdy w celu uniknięcia konsekwencji jednej pozycji - bólu różnych odcinków pleców,

- na hasło "LEWA" albo "PRAWA MOJA" - zjechać odpowiednio na prawą lub lewą stronę umożliwiając wyprzedzenie siebie,

- nie wariować na zjazdach, zatrzymywać się celem odpoczynku i napraw na uboczu,

- pewnie jeszcze coś o czym zapomniałem

Napisano

Tutaj jeszcze troszkę o tym:

1. Na sygnał jadącego z tyłu i krzyczącego "lewa bądź prawa moja" wyprzedzany stara się ułatwić ten manewr wyprzedzającemu. (opcja nie dotyczy podjazdów gdzie każdy sobie rzepkę skrobie)

2. Nie tarasuj drogi korzystając z bufetów.

3. Skręcając w prawo lub lewo staraj się wyciągniętą ręką dać znak jadącym za tobą.

4. Widząc przed sobą wypadek, korek, nieoczekiwaną przeszkodę lub po prostu, gdy musisz się nagle zatrzymać krzyknij "UWAGA" i jeśli to możliwe podnieś prawą rękę do góry.

5. Podchodząc na podjeździe staraj się iść tak, aby w miarę możliwości zostawiać dogodną drogę przejazdu podjeżdzającym.

6. Pożyczone i znalezione na trasie narzędzia, dętki itp. zawsze zwracaj właścicielowi bądź do biura zawodów.

7. Przed każdą zmianą toru jazdy, zatrzymaniem się bądź zejściem z roweru upewnij się że nie przeszkodzisz jadącemu za tobą.

8. Widząc że ktoś pomylił drogę i jedzie w zupełnie innym kierunku niż przewiduje trasa maratonu postaraj się powiadomić go o błędzie - Tobie też kiedyś może zdarzyć się pomyłka

9. Jadąc w grupie kilku osób staraj się współpracować z resztą i w miarę sił dawać zmiany kolegom i koleżankom - niech i oni odpoczną.

10. Szanuj czas i cierpliwość tych, którzy przyszli wcześniej na start i zajęli sobie miejsce. Nie wpychaj się na siłę w grupę.

11. Zabieraj zawsze ze sobą dętkę, pompkę i potrzebne narzędzia unikniesz przykrych sytuacji i nie będziesz zdany na łaskę innych.

12. Bufety to nie darmowa jadłodajnia - weź tyle ile zjesz lub wypijesz, reszta to zbędny ciężar. Pamiętaj, że za Tobą jadą inni uczestnicy, a zwłaszcza Ci z długiego dystansu.

13. Kultura, uśmiech i uprzejmość na starcie i trasie sprawi, że maraton będzie kojarzył się z wielką przygodą i może zaowocować przyjaźniami na całe życie.

Napisano

Dodałbym jeszcze istotną uwagę o regulaminowym zakazie zaśmiecania środowiska (trasy). Trzeba wziąć udział w sprzątaniu trasy, żeby zrozumieć wielkość, a raczej mnogość problemu. Jeśli już ktoś musi wyrzucić ciążące opakowanie po batonie bądź tubkę po żelu to ja osobiście prosiłbym - nie jak najdalej w krzaki, a np. pod drzewa ze strzałką kierunku - wtedy zatrzymując się w celu zdjęcia znaku, łatwiej jest sprzątnąć śmieci.

Napisano

Kategoria jest zywkle podana w regulaminie, jeżeli 18lat, to będzie to zwykle M1-juniorzy, a dystans zależy też od kondycji, są maratony (u mnie w okolicy) które mają dystans do wyboru między 32km a 64km, lub 50km a 100km, a to jesr różnica.

Gość kamoreks
Napisano

Na serio mówi się PRAWA MOJA albo LEWA MOJA?

Napisano

W większości używa się LEWA WOLNA albo PRAWA WOLNA :) różnie z tym bywa, staraj się jechać swoim tempem i nie szalej :)

Napisano

Na SERIO! Czasami stosuje się różne wariacje w stylu "UWAGA LEWA!' albo samo "LEWA". Najlepsze jest to, że na wszystkich wyścigach się to stosuje, a także i na szlakach rowerowych. Jednakże na szlakach trzeba brać zawsze poprawke na, jak to kiedyś usłyszałem "niedzielnych" rowerzystów. Otóz często się zdarza, że pędzisz dość szybko lasem a przed tobą jakaś grupa rowerzystów. Krzyczysz "UWAGA LEWA" i oczywiście Ci którzy pierwszy raz słyszą to za plecami idealnie zajeżdżają Ci drogę, zmieniając tor jazdy na ten najbardziej LEWY!

Także taka drobna uwaga dla początkujących Jak slyszysz za plecami Lewa /lub prawa zawsze zjeżdzaj naprzeciwną stronę :)

Napisano

Apropo, lewa - prawa :) Na maratonie często sie to zdaza, ale raz sobie jechalem z kumplem, spacerowym tempem i nagle slysze "lewa moja!!!!!!!" Szkoda tylko że koles to powiedzial sekunde przed tym jak mnie wyprzedzal, ledwo zdazylem zareagowac, czy on nie mogl tego krzyknac wczesniej? Tylko fartownie ustąpiłem mu miejsca :/ Bo inaczej byłaby gleba.

Napisano

Przede wszystkim trzeba mieć dobrą kondycję ogólną, jeśli chce się w ogóle zająć w miarę dobre miejsce. Chyba że ktoś jedzie rekreacyjnie. Zacząć trenować zimą, być konsekwentnym. Nie palić i nie nadużywać alkoholu. W trakcie maratonu ważny jest odpowiedni strój zależny od pogody. Kolejna rzecz to dobry sprzęt. Pierwszy maraton jechałem na pedałach platformowych i miałem przez to gorszą wydajność. Teraz używam tylko spd.

Napisano

moje wspomnienia z mego jedynego startu to adrenalina, która mi dała najpierw bezmyslnego kopa bo pędziłem jak szalony nie mysląc ile mnie jeszcze drogi czeka, a drugi kop był na finiszu kiedy zaryłem kołem kolesiowi w zderzak na szczęście prędkości tak sie ustawiły iż obyło sie tylko na krótkiej jeździe na przednim kole

 

maraton ma byc zabawa wiec nic za wszelką cenę , odpuśc w momentach krytycznych

 

miłej zabawy

Napisano

Poprostu nie szalej i staraj się rozłożyć siły na 60 albo 100km :) weź najważniejsze rzeczy do naprawy roweru, reszre zdążysz poznać na trasie :) Miłej jazdy w zapewne świetnym towarzystwie :)

  • 2 tygodnie później...
Napisano

Hej. Ja też biore udział w maratonie w Krakowie (Intel Powerade Bikemaraton 2006) i to też bedzie mój "pierwszy raz". Przygotowuje sie ostro ale i tak jak dojade do końca to bedzie dla mnie sukces. :angry2:

Napisano

Udało mi się zauważyć kiedy ktoś startuje pierwszy raz traktuje to bardzo ambitnie, kiedy ktoś was wyprzedzi nie gońcie go na złamanie karku, po prostu jedźcie swoim tempem. Taka mała, ale dość ważna rada :(

Napisano

Udało mi się zauważyć kiedy ktoś startuje pierwszy raz traktuje to bardzo ambitnie, kiedy ktoś was wyprzedzi nie gońcie go na złamanie karku, po prostu jedźcie swoim tempem. Taka mała, ale dość ważna rada :)

 

 

Tak to prawda... ale nie do konca :P

 

Trzeba umiec dać z siebie wszystko...pojechac w trupa, albo jak znasz mniej wiecej przeciwnika i wiesz ze podobnie przyjezdzacie a on Ci ucieka... docisnąc... i jak to sie mowi "chocby skały srały" :)

 

Ale i tak najwazniejsza jest zabawa...na takim sprzecie jaki masz...to chyba najwiecej funu bedzie na zjazdach :)

Napisano

Fakt zjazdy na tym sprzęcie będą ciekawe :) ale dociskanie na maxa no fakt, ale ostatnie 10km można jechać bez sił i się przeklina, że jechało się wcześniej na maxa.

Napisano

HEJ!!! Ja tu jestem po raz pierwszy. Witam wszystkich. Mam nadzieję, że mi pomorzecie. Ja na razie nie biore sie do startowaniaw MARATONIE, ale chciałbym wiedzieć gdzie i kiedy są odbywane Maratony. Jak bedzie w okolicach Leszna (woj. Wielkopolskie) to może sprubuje swoich sił. Ja na razie kończe i mama nadziej,że mi podacie terminarz MARATONÓW. Narka

Napisano

ja mam śmieszny problem........chcialbym wziac udzial w maratonie ale najlblizszy jest ok 300/500 km od mojego miejsca zamieszkania :/ kurcze...moglbym samochodem jechac ale..........moze za rok sie uda :)

Napisano

Jaki czas trzeba miec na tym odcinku 60km, by nie wyjść na turystę? ;) W sumie pojechałbym sobie kiedyś na maraton :)

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...