Skocz do zawartości

[Opony] Wybór na miasto


Szer

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

Witam mam drobny dylemat jakie oponki wybrać, głównie na miasto 95% to asfalt chodniki etc. 
Zastanawiam się jaki rozmiar wybrać 1.75 czy 1.95, zastanawiam sie czy będzie to duża diametralna różnica w jeździe czy tylko sam fakt wizualny, chciałbym by miały one jak najmniejsze opory toczenia, zastanawiam sie nad tymi głównie:

1.95
http://www.cyklotur.com/czesci/opony-detki/opony-rowerowe-26-cali-559/p,opona-kapture-k1118-26x1-95-30-tpi-drut-kenda,275599.html

lub
1.75
http://allegro.pl/opona-26x1-75-kenda-kosmos-k184-i3892412525.html
http://allegro.pl/opona-rowerowa-cst-c-219-26-x-1-75-slick-i3883564197.html

Zdaję sobie sprawe że samych tematów o doborze jest dużo ale spośród tych 1.75 którą polecacie i czy w ogóle wybrać 1.75 czy 1.95. 
Pzdr

Napisano

Witaj! Jezeli pozwolisz podepne sie pod temat tak samo jak ty 'głównie na miasto 95% to asfalt chodniki etc' aktualnie mam 1,95 i planuje wsadzic cos 1,75 lub nawet 1,50! 

Napisano

Jeli można również podłączę się pod temat.

Zbliża się sezon rowerowy więc czas przejżeć sprzęt, u mnie do wymiany opona obecna to 28x1,60 schwalbe

Jaką polecacie na jazdę głównie po asfalcie, z tego co czytam schwalbe marathon plus jest wysoko oceniana ale ma duże opory toczenia, a ze względu na spore odległości jakie pokonuję wolał bym raczej odporną na przebicia ale z niskimi oporami toczenia i by wytrzymała trochę km.

Ze względu na niską cenę wiele osób kupuję opony kenda jak się ich jakośćkształtuje w porównaniu do schwalbe (wytrzymałość na przebicie, opory toczenia, ścieralność)

Napisano

 

 

Ze względu na niską cenę wiele osób kupuję opony kenda jak się ich jakośćkształtuje w porównaniu do schwalbe (wytrzymałość na przebicie, opory toczenia, ścieralność)

 

Słabo. Jeśli teraz jesteś użytkownikiem opon schwalbe, to pozostań w ich stajni i weż sobie ktoreś z serii marathon - może być plus. Wcale nie mają dużych oporów toczenia, ale jeśli i to ci za dużo, to weż racery.

Napisano

generalnie pomiędzy 1.95 a 1.75 jest 0.5cm różnicy. Wydaje mi się, że wybiorę ten pierwszy przykład 1.95. Pytanie mam ostatnie, czy lepiej kupić oponkę która na grzbiecie będzi miała gładką powierzchnię i ew z boku profilowane np klocki. Chodzi o to czy pomiędzy tym nieprofilowanym grzbietem a profilowanym będą diametralne różnice przy jeździe? Typu większy hałas? większe opory tocz.?


jeszcze to mi wpadło w oko 
http://allegro.pl/opona-kenda-k841c-26-x-1-95-mtb-czarna-semi-slick-i3941530376.html

Napisano

Ja na dojazdy do pracy miałem schwalbe big apple. Duży balon zapewniał komfort jazdy w przypadku najechania na dziurę czy pokonania krawężnika a jego profil powoduje też, że powierzchnia styku z asfaltem nie jest taka duża (2,15) więc opory toczenia są też względnie małe. Do tego zaskakująco dobrze opona trzymała się na mokrym asfalcie. Na mokrej kostce, szynach tramwajowych i chlorokauczuku którym malowane są oznaczenia poziome trzeba było bardziej uważać w deszczu :)

Napisano

cenowo schwalbe a kenda bezspornie wygrywa kenda.

Przy oponach typu slick mam obawę jaką mają odporność na przebicie, ścieralność zapewne niewielką a przy dłuższych wycieczkach nie da się niekiedy uniknąć przejazdy przez kawałek lasu lub kamienistą ścieżkę.

na pewno jazda na szerszych balonach daje lepszy komfort jazdy po dziurach i nierównościach ale tym samym daje większe opory toczenia i wymagają więcej wysiłku. Tak mi się przybajmniej wydaje jeśli się mylę to proszę o sprostowanie

Jak na razie jestem na etapie wyboru gum to treekingu.

Napisano

Ja rowniez szukam opon do crossa (dolinki podkrakowskie, sciezki w niepolomickiej puszczy, itp. oraz dojazdy do pracy). I coraz bardziej zastanawiam sie czy zamiast zainwestowac ponad 100zl w schwalbe marathon to nie lepiej kupic ze 3szt. jakiejs taniej kendy. Przejazdy mam raczej rekreacyjne wiec na dluzsza mete 100 gramow roznicy mi nie zrobi a podejrzewam, ze 3 opony wytrzymaja dluzej niz jedna (nawet dobra).

 

Wysyłane z mojego GT-I5510 za pomocą Tapatalk 2

 

 

Napisano

Schwalbe to jakość. Mają też modele z wkładką anyprzebiciową raceguard. Ponieważ miałem model bez wkładki to po kilku kapciach zmieniłem dętki na Michelin Protek Max. Od tamtego czasu nie złapałem gumy ani razu. Fakt że to rozwiązanie nie było najtańsze i wagowo najlżejsze ale priorytetem była dla mnie bezawaryjna jazda. Przejechałem na tych oponach ponad 10 tys. km i nadal nadają się do jazdy. Natomiast wcześniej miałem opony Panaracer Cinder, kupiłem po 38 zeta i w lekki teren doskonale się nadają ale na asfalcie to tragedia. O ile wiadomo że opony z klockowym bieżnikiem mają o wiele większe opory toczenia, to nie spodziewałem się że bieżnik będzie równie trwały co erekcja emeryta :)

Nie wiem jak z trwałością bieżnika ma Kenda ale ja bym wybrał coś ze schwalbe

Napisano

Kendy Kwest - slicki które posiadam ścierają się wolno - nawet nie widać że mają nawinięte prawie 10 tysięcy. Także w tej kwestii jest w porządku ale co z tego jak guma jest miękka i wszystko się w nią wbija czy włazi w rowki bieżnika. Nie wiem ile razy w ciągu tych 2 lat przebijałem w nich dętki ale na pewno często. Do tego dochodzi kwestia rantu opony - też dość mocno się kruszy a częste ściąganie tylko temu sprzyja. No i oponka obciążona na tyle sakwami popękała na bocznych ściankach, to tylko potwierdza kiepską jakość. 

 

Z tego co wiem są i Kendy z wkładką ale takiej nie miałem także nie wiem czy ogólna jakość gumy jest wyższa czy podobna. 

Napisano

chyba jednak nastawię się na schwalbe, zależy mi na trwałości, małych oporach (nie musi być szybka) i wybór padł jak na razie pomiędzy:(i w takiej kolejności jak napisałem)

marathon

marathon mandial

energizer plus

marathon deluxe

tyle że zastanawiam się czy kupić 28x1,5 czy szerszą np.28x2,0 czy nie będzie się cięzej jeżdzić

 

opon :

big ben

big aplpe

raczej nie boorę pod uwagę ze wzgledu na podatność na przebicia, a jak pisałem około 20% przejazdów u mnie to leśne ścieżki i polne dukty.

 

Może ktoś poda inne propozycje ze stajni schwalbe

 

z góry dzięki i pozdrawiam wszystkich miłośników dwóch kółek :thumbsup:

Napisano

Ja mam schwalbe marathon plus 1.75 i 2.0 wersja drutowana sa dosyc ciezkie z tego co pamietam jakies 900g. Przy kupnie nie bylo to dla priorytetem a niezawodnosc. Wczesniej kupilem kierujac sie cena opone marki CST na drugim sezonie lapalem juz laczki az miło ;)plusem tej sytuacji było że stałem sie ekspertem w łataniu detek- ważna umiejętność dla rowerzysty ;)

Napisano

Ja na rowerze 26" uzywam Maxxis Detonator. Da się jeździć po wszytskim, trudniej w głębokim błocie i śniegu, ale za to można wytrenować utrzymanie równowagi.

Napisano

Moim zdaniem jezeli jezdzisz do 1000km w sezonie warto wziasc kende lub inne jak najtansze opony. Jezeli jezdzisz wiecej jest sens brac drozsze opony typu schwalbe. Z mojego doświadczenia wynika że tanie opony dosc szybko przyciagaja kolce ostre kamienie itp ;)

Napisano

a czy ktoś jeździł na oponach schwalbe marathon mandial?

jeśli tak to jak je oceniacie , z tego co widzę są dość lekkie z wkładką antyprzebiciową, dobrze trzymające się podłoża nie wiadomo tylko jak się będą sprawowały na piaszczystym terenie

 

Jednocześnie mam prośbę czy ktoś mógł by powiedzieć co to za opony schwalbe są u mnie (schwalbe na nich niby pisze ale poza tym żadnego innego oznaczenie nie wiem czy to nie jakieś podróby), oto ich profil

http://imageshack.com/a/img824/1612/ubep.jpg

Napisano

chyba jednak nastawię się na schwalbe, zależy mi na trwałości, małych oporach (nie musi być szybka) i

 

Może ktoś poda inne propozycje ze stajni schwalbe

 

 

To ja ci jeszcze namieszam w głowie i zaprezentuję ci oponę continentala  model travel

 

http://www.rowerystylowe.pl/p-2414/continental-travel-contact-28-x-160-42-622

 

Ja przez wiele lat byłem użytkownikiem zarówno Michellina jak i Schwalbe ale teraz odkryłem tę oponę i jestem nią zachwycony.

Napisano

Cześć

Podepnę się do tematu. Posiadam około 10 letni rower Kross Hanter. Od praktycznie początku nie wymieniałem w nim opon i chyba przyszedł czas na to. Oto parametry:

typ [ 26", MTB, 21-biegowy ]

obręcze [ 26" aluminiowe, stożkowe ]

opony [ 26x1.95 ]

 

Rowerem jeżdżę głównie do pracy oraz rekreacyjnie. Większość moich tras to chodniki i asfalt, czasami trafi się wypad po lesie lub bezdrożach. Dobrze by było, aby opona dawała radę na suchej i mokrej nawierzchni :)

 

Napisano

najlepszy wybór to schwalbe marathon mondial no tyle że cena około 90zł, jak trochę taniej to polecam maxxis np.overdrive ciut tańsza lub jeśli nadal za drogo to kenda, sam nie używam kendy więc nie wiem jak się sprawuje.

 

Przy wyborze opony bierz pod uwagę jej wytrzymałość na ścieranie, wszechstronność (piach, mokra nawierzchnia) , mała waga, niskie opory toczenie szczególnie gdy dużo jeździsz, jeśli nie lubisz niespodzianek to koniecznie z wkładką antyprzebiciową

 

No niestety za to wszystko trzeba zapłacić stąd takie ceny dobrych opon

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...