Skocz do zawartości

[przepuklina] Kiedy wrócić na rower?


SpinDoktor

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

Niestety dopadło mnie to dziadostwo. Zdiagnozowana przepuklina pachwinowa i konieczne oddanie się fantazji chirurga.

Na operację czeka się miesiąc, a potem... Przez pierwszy miesiąc na rower nawet nie mam co patrzeć, w drugim mogę sobie go co najwyżej czyścić. Lekarz powiedział, że sport dopiero po trzech miesiącach - jest to standardowe zalecenie.

 

Miał ktoś taki przypadek? Doczekać się wiosny nie mogę, a tu klocek. Najwcześniej usiądę pewnie w czerwcu.... A potem jak? Spokojna jazda? Wiem, że to zależy od organizmu..

Gość Goral96
Napisano

Trochę z innej strony - spytam się, jak to jest, czy 3 miesiące i można ćwiczyć, czy całe życie trzeba o tym myśleć ?

Napisano

Trochę z innej strony - spytam się, jak to jest, czy 3 miesiące i można ćwiczyć, czy całe życie trzeba o tym myśleć ?

Niby 3 miesiące, ale właśnie założyłem temat by sprawdzić jak to wygląda w praktyce kolarskiej.

 

YOSHI - jest to chirurgia jednego dnia, czyli pewnie laparoskopowo. W środę będę rozmawiać z chirurgiem i się dowiem więcej. Powyższe info od lekarza urologa.

Gość Goral96
Napisano

 

 

Niby 3 miesiące, ale właśnie założyłem temat by sprawdzić jak to wygląda w praktyce kolarskiej.

Dzięki, temat w obserwowanych no i życzę dużo zdrowia i sukcesów :)

Napisano

Miał ktoś taki przypadek? Doczekać się wiosny nie mogę, a tu klocek. Najwcześniej usiądę pewnie w czerwcu.... A potem jak? Spokojna jazda? Wiem, że to zależy od organizmu..

 

Miałem ten przypadek więc powiem Ci nieco jak to wygląda. Sam zabieg to oczywiście krótka piłka. W szpitalu spędziłem noc i na następny dzień do domu. Z tydzień leżałem bo szwy, ból, nie wygodnie chodzić i takie tam pierdoły. Po tygodniu delikatnie już na uczelnię tyle, że dojazd był samochodem. Chirurg w moim przypadku nie zakazał mi jazdy całkowicie aż przez taki okres czasu. Już w okolicach 2 miesiąca zezwolił ale delikatnie bez tłuczenia się w terenie i aby koniecznie!!! nic ciężkiego nie podnosić. Zabieg miałem w połowie stycznia i już w maju tłukłem się po górach a w czerwcu do roboty w Skandynawii. Także wracasz do normalnej działalności z przed zabiegu. A ten nie robił mi żaden konował tylko naprawdę "mądra głowa".

 

Napisano

Miałem zabieg laparoskopi tyle że wycięcia woreczka żółciowego, 2 tygodnie dyskomfort i wróciłem na rower(spokojna jazda), tyle że w moim przypadku lekarz nie dawał przeciwwskazań.

Ogólnie miałem ciekawą rozmowę;p

 

Ja: panie doktorze kiedy będę mógł wrócić do jazdy na rowerze.

Lekarz: w zasadzie to po zabiegu będzie pan normalnie funkcjonował więc nie ma przeciwwskazań.............chyba że pan tu chce przebiegi robić po 50km.

Ja:  Więcej !!! :D

Napisano

Tyle, że to trochę inna sprawa. W przypadku przepukliny koniecznym się staje umieszczenie niejako "ciała obcego" jakim jest specjalna siatka. To wszystko po zabiegu musi się powoli zrastać. Mój przypadek z powodów rozmiarów czyli zaawansowania był trudny do przeprowadzenia laporoskopowo i dlatego rekonwalescencja tyle trwała. To samo jest nie możliwe w przypadku laparoskopu dlatego te 3 miesiące to jakichś kiepski żart i na pewno nie dotyczy roweru tylko podnoszenia ciężarów.

Napisano

Prosta piłka.

Operacja klasyczna tzw. Siatka.

Zakaz jazdy samochodem drugiego dnia ale to że względu na znieczulenie i środki przeciwbólowe. Nie forsować się, ale od drugiego dnia zakaz leżenia, czyli po domu można chodzic i raczej odpoczywać niż leżeć w łóżku. Teraz jest nowa szkoła że pacjenta od razu się uruchamia.

Przepuklina to pikus, szwagra po wymianie biodra po 12godzinach postawili na nogi ;)

Po tygodniu zdjęcie szwów i normalna egzystencja ale zakaz podnoszenia powyżej 10kg.

Po miesiącu zacząłem biegać, po 6 tygodniach jeździć rowerem.

Chirurg przed operacją stwierdził za na rower po miesiącu spoko. Jak mu powiedziałem że to nie przejażdżki spacerowe to odparł że po miesiącu. Czekałem jeszcze dwa tygodnie w tym czasie biegając.

 

Najważniejsze nic na siłę, jak czujesz że boli albo ciągnie to opuszczasz.

Napisano

Ja miałem też pachwinową przepukline robiona w listopadzie.

Ważane żeby odrazu dużo chodzić, w miarę możliwości oczywiście.

Po tygodniu prowadziłem samochód. Po miesiącu jezdziłem rowerem - lekkie trasy.

Po dwóch miesiącach już się nie oszczędzałem

  • 1 miesiąc temu...
Napisano

Jestem już 10 dzień po operacji i z każdym dniem jest coraz lepiej. Jednak do pierwszej jazdy na rowerze zostało jeszcze sporo czasu. Problemem na dzień dzisiejszy byłoby samo wejście na rower....

Napisano

Po 10 dniach kopałem ogródek, fakt że szych na 2cm ale jednak. No i powrót do obowiązków małżeńskich też po 10 dniach nastąpił.

 

Powrotu do zdrowia i formy życzę i to jak najszybszego. Powodzenia.

 

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...