Skocz do zawartości

[Firmy odzieżowe] Porównanie wyrobów Mimo i Rogelli


authorman

Rekomendowane odpowiedzi

Miałem/mam z Rogelli długie zimowe spodnie, zimową kurtkę, "bojówki" oraz koszulkę z długim rękawem.

Materiał koszulki o mizernej odddychalności.

Materiał kurtki i spodni bardzo delikatny i nawet przy delikatnym zaczepieniu o coś dziurawi się.

Szorty sa fajne i używam ich cywilnie, do tej pory bez uszczerbku dla nich.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Podepnę się pod temat. 

Planuję zakup koszulki rowerowej do 100 zł. Obecnie mam jedną 4F, z której jestem bardzo zadowolony - mam ją już 3 lata i nie widać po niej żadnych śladów zużycia. Zamek działa, kieszenie niepowyciągane, brak zaciągnięć materiału, ściągasz na dole trzyma. Dałem za nią 40 zł (jakaś przecena). Brakuje tylko zamykanej kieszeni.

 

Teraz chciałbym kupić coś z zamkiem na całej długości i właśnie zamykaną kieszenią. Na mikesport.pl wypatrzyłem kilka, które mi się podobają, ale nie mam pojęcia co wybrać. Wszystkie są firmy Rogelli albo Mimo"

http://www.mikesport.pl/mimo-farson-meska-koszulka-rowerowa-pl-2.html (tu niestety brak rozmiaru M)

http://www.mikesport.pl/rogelli-mura-koszulka-rowerowa-pl-2.html

http://www.mikesport.pl/mimo-winton-meska-koszulka-rowerowa-pl-2.html

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

Teraz chciałbym kupić coś z zamkiem na całej długości
czyli wkurzające zamknięcie koszulki na całej długości,większości to przeszkadza nie wiem jakie masz z tym doświadczenie ale ja wolę zapinaną pod szyjką i nie na całej długości ewentualnie pełne  
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co jest w nim wkurzającego?

Obecna koszulka ma zamek tylko pod szyją. Wkurza mnie ściąganie przez głowę i to, że nie można rozpiąć na postoju. Koszulki z zamkiem na całej długości nie mam, więc nie znam zalet i wad. Możesz się podzielić wrażeniami z użytkowania jeśli masz :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bardzo przeciętna i zarazem porównywalna jakość, chociaż to chyba Rogelli postawiłbym stopień wyżej na podium. Nie zawiodłem się na ich zimowych spodniach, które przeszły naprawdę sporo.

Jaki model i do jakich temp jeździłeś?

Ja używam hi-tech i było mi ciepło przy -16 z ocieplaną bielizną brubeck. Niestety spodnie szlak trafił, pękają szwy no ale swoje wysłużyły,

Na przyszły sezon zimowy muszę sobie sprawić nowe.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mod Team
Jaki model i do jakich temp jeździłeś?

 

Model Fobello, do -15*C. 2,5 zimy przejeździły i jeszcze je mam, choć już dogorywają, wkładka się dość mocno ubiła. Przeżyły też jeden ostry ślizg po asfalcie, więc całkiem nieźle jak na tak "budżetowy" ciuch. :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Podepnę się pod temat. 

Planuję zakup koszulki rowerowej do 100 zł. Obecnie mam jedną 4F, z której jestem bardzo zadowolony - mam ją już 3 lata i nie widać po niej żadnych śladów zużycia. Zamek działa, kieszenie niepowyciągane, brak zaciągnięć materiału, ściągasz na dole trzyma. Dałem za nią 40 zł (jakaś przecena). Brakuje tylko zamykanej kieszeni.

 

Teraz chciałbym kupić coś z zamkiem na całej długości i właśnie zamykaną kieszenią. Na mikesport.pl wypatrzyłem kilka, które mi się podobają, ale nie mam pojęcia co wybrać. Wszystkie są firmy Rogelli albo Mimo"...

Jak mógłbyś zrezygnować z zapinanej kieszeni, to poszukaj koszulki Biemme Basic - pomimo, że to coolmax, to jednak tak fajnie utkany, że miły w dotyku. Zupełnie nie czuć, ze to plastik. Minus - dosyć delikatny materiał, nie polecam jazdy po leśnych singletrackach (szybko pozaciągasz materiał na rękawach), ale raczej po szosie itp otwartym terenie.

 

Co jest w nim wkurzającego?

Obecna koszulka ma zamek tylko pod szyją. Wkurza mnie ściąganie przez głowę i to, że nie można rozpiąć na postoju. Koszulki z zamkiem na całej długości nie mam, więc nie znam zalet i wad. Możesz się podzielić wrażeniami z użytkowania jeśli masz :)

W koszulkach z pełnym suwakiem wkurzające jest to, że muszą być idealnie dopasowane w pasie. Inaczej pochylając się nad keirą robią się wybrzuszenia na całej długości suwaka. Jednym to nie przeszkadza, inni takie koszulki po kilku jazdach chowają głęboko w szafie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Model Fobello, do -15*C. 2,5 zimy przejeździły i jeszcze je mam, choć już dogorywają, wkładka się dość mocno ubiła. Przeżyły też jeden ostry ślizg po asfalcie, więc całkiem nieźle jak na tak "budżetowy" ciuch. :)

Kolana i nic nie wyszło nie marzła, czasami przy około 2h jazdy odczywałem marznięcie tyłka jak i kolan.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bardzo przeciętna i zarazem porównywalna jakość, chociaż to chyba Rogelli postawiłbym stopień wyżej na podium. Nie zawiodłem się na ich zimowych spodniach, które przeszły naprawdę sporo.

Tu nie mam nic do dodania.

 

"O porównywalnej" jakości do MImo i Rogelli,  nie  poleciłbym niczego.

No właśnie. Jak ktoś za wiele nie jeździ, może z powodzeniem jeździć w Rogelli. Miałem Mimo i więcej nie kupię. Po co polecać porównywalne co innego.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

 

 

Jakie polecacie "zamienniki" zamiast Mimo i Rogelli. Coś o porównywalnej jakości i cenie.

na pewno marke B'Twin sprzedawana w sklepach Decathlon. Jakosciowo stoja wyzej od tych wymienionych, a ceny w podobnych granicach.

 
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...