RafalSBK Napisano 23 Stycznia 2014 Udostępnij Napisano 23 Stycznia 2014 No to jak w temacie, mam korby na kwadrat, gwint w który się wkręca ściągacz jest mocno sklepany od nabijania korb. Jeżdżę już tydzień czasu z odkręconymi śrubami i nic nie puściło. Jakiś pomysł? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
wojtasin Napisano 23 Stycznia 2014 Udostępnij Napisano 23 Stycznia 2014 Ściągacz do łożysk (jeśli trafisz taki, który chwyci), a jeśli nie masz potrzeby zachowania korby, to tnij. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
provid Napisano 23 Stycznia 2014 Udostępnij Napisano 23 Stycznia 2014 Jak nie masz śrub, to pozostaje tylko młotek, przecinak lub cokolwiek innego i sporo siły i energii do tego + ze 2 browary a najlepiej 4-pack i wygłuszone pomieszczenie coby k**wy nie wyleciały za daleko Też się z tym namęczyłem raz i nigdy więcej już nie mam zamiaru tego robić ! Powodzenia życzę Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
RafalSBK Napisano 23 Stycznia 2014 Autor Udostępnij Napisano 23 Stycznia 2014 Nie chce używać za dużo siły w postaci młotka, suport jest zamocowany do eccentrica od i-drive, a przy poprzednim zbijaniu korb połamałem właśnie tą część i teraz mam to wszystko skręcone na patencie, kolejnego zbijania rama może już nie przeżyć, pomyśle coś ze ściągaczem do łożysk Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mod Team Puklus Napisano 23 Stycznia 2014 Mod Team Udostępnij Napisano 23 Stycznia 2014 Ja ściągałem zwykłym ściągaczem i nawet nie porysowałem korby jednak , męczyłem sie z tym dłuuugo. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
RafalSBK Napisano 23 Stycznia 2014 Autor Udostępnij Napisano 23 Stycznia 2014 i pisdeczka, ściągaczem da się zdjąć tylko korbę bez zębatki, chyba trzeba będzie uruchomić spawarkę i wyspawać odpowiedni ściągacz Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mod Team Puklus Napisano 23 Stycznia 2014 Mod Team Udostępnij Napisano 23 Stycznia 2014 Odkręć zębatki, nie wiem co to za korba ale na 90% da sie zdjąć 2 zębatki. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
vitesse Napisano 23 Stycznia 2014 Udostępnij Napisano 23 Stycznia 2014 może zalekkie jesteś ? daj ciezszemu koledze by pojezdzil Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
wojtasin Napisano 24 Stycznia 2014 Udostępnij Napisano 24 Stycznia 2014 W rowerze mojej pani korba była tak dobrze nabita, że prawie 1000 km bez śrub nie pomógł i nadal nie szło jej ruszyć, prawą miałem za co chwycić, więc po kilku godzinach ćwiczeń i dorwaniu w końcu odpowiedniego ściągacza do łożysk dałem jakoś radę. Korba była już poorana przez ściągacz, więc z lewą już się nie męczyłem, rozciąłem szlifierką i tyle. Jeśli to jakaś nierozbieralna korba, to może nie warto się męczyć i ciąć od razu? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
M333 Napisano 24 Stycznia 2014 Udostępnij Napisano 24 Stycznia 2014 A może sprawdzi się pomysł kolegi MMMAAACCC7. Wypowiedź zamieszczona u mnie w "klubie", w propozycjach narzędzi do wykonania. Poniżej wklejam cytat. myślałeś może o rozwiązaniu problemu wielu ludzi z zapieczonymi kwadratami korb?znajomy sam wyciął z grubej blachy narzędzie przypominające klucz płaski, o szerokości (jak np klucz 15 ma szerokość 15mm tego wpustu na śrubę/nakrętkę) troszkę większej jak kwadratu, idące z "klina", wąskie na początku i im dalej tym coraz szersze, naprzeciwnym końcu miejsce do uderzania dość dużym młotkiem. Działa toto na zasadzie klina zaciągnięte np z leśnictwa-rąbanie drzewa. Opierało się toto z jednej strony o gniazdo korby, a z drugiej o miskę. Klucz musiałby być dość szeroko, by obojętnie czy na początku czy na końcu zbijania opierał sięna jak największej części miski. Jak kiepsko napisałem, to mogę się pomóżdżyć i narysować Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
RafalSBK Napisano 24 Stycznia 2014 Autor Udostępnij Napisano 24 Stycznia 2014 udało się, w podkłądce o śr 40mm i gr na 3mm wyciąłem kawałek tak żeby weszło na oś suportu, pdkładkę wygiąłem żeby działała jak klin i wbiłem młotkiem. podobny patent do w/w Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mod Team Maniak Napisano 24 Stycznia 2014 Mod Team Udostępnij Napisano 24 Stycznia 2014 2 tyg temu wymieniałem suport w makrokeszu i też był objechany gwint do ściągacza poszedłem na rozwiązanie siłowe: 1min brzeszczotem, 2-3min wybijania tego co zostało z ramienia i temat z głowy. Od razu przypomina mi się ten filmik: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.