Skocz do zawartości

[Korby] jak zdjąc korbę na kwadrat gdy ma się objechany gwint na ściągacz


RafalSBK

Rekomendowane odpowiedzi

Jak nie masz śrub, to pozostaje tylko młotek, przecinak lub cokolwiek innego i sporo siły i energii do tego + ze 2 browary a najlepiej 4-pack i wygłuszone pomieszczenie coby k**wy nie wyleciały za daleko ;) Też się z tym namęczyłem raz i nigdy więcej już nie mam zamiaru tego robić !

Powodzenia życzę ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W rowerze mojej pani korba była tak dobrze nabita, że prawie 1000 km bez śrub nie pomógł i nadal nie szło jej ruszyć, prawą miałem za co chwycić, więc po kilku godzinach ćwiczeń i dorwaniu w końcu odpowiedniego ściągacza do łożysk dałem jakoś radę. Korba była już poorana przez ściągacz, więc z lewą już się nie męczyłem, rozciąłem szlifierką i tyle. Jeśli to jakaś nierozbieralna korba, to może nie warto się męczyć i ciąć od razu?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A może sprawdzi się pomysł kolegi MMMAAACCC7.

Wypowiedź zamieszczona u mnie w "klubie", w propozycjach narzędzi do wykonania. Poniżej wklejam cytat.

myślałeś może o rozwiązaniu problemu wielu ludzi z zapieczonymi kwadratami korb?

znajomy sam wyciął z grubej blachy narzędzie przypominające klucz płaski, o szerokości (jak np klucz 15 ma szerokość 15mm tego wpustu na śrubę/nakrętkę) troszkę większej jak kwadratu, idące z "klina", wąskie na początku i im dalej tym coraz szersze, naprzeciwnym końcu miejsce do uderzania dość dużym młotkiem. Działa toto na zasadzie klina zaciągnięte np z leśnictwa-rąbanie drzewa. Opierało się toto z jednej strony o gniazdo korby, a z drugiej o miskę. Klucz musiałby być dość szeroko, by obojętnie czy na początku czy na końcu zbijania opierał sięna jak największej części miski. Jak kiepsko napisałem, to mogę się pomóżdżyć i narysować :)
 
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mod Team

2 tyg temu wymieniałem suport w makrokeszu i też był objechany gwint do ściągacza poszedłem na rozwiązanie siłowe: 1min brzeszczotem, 2-3min wybijania tego co zostało z ramienia i temat z głowy.

Od razu przypomina mi się ten filmik: 

:D
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...